Wreszcie nastał ten czas,kiedy Euro zagości u nas.
Polacy się radują i do tego święta solidnie przygotują.
Ja również do przygotowań sie moblilizuję i tym wierszykiem piłkarzom hołduję.
Jako przyszły bramkarz najlepszej drużyny nie stroję kwaśnej miny tylko dzielnie co dnia trenuję
i do przyszłości się przygotowuję.
Lecz kiedy Euro nastanie zasiądę przed ekranem telwizora i popatrzę jak Polska strzela kolejnego gola.
W foteliku ze strony Piccabambini piłce bym zasiadł smiało by wygodnie się kibicowało.
Bo to fotelik dla prawdziwego małego kibica stworzony ,wprost dla mnie wymarzony.
Wreszcie miał bym swoje własne miejsce do zasiadania i piłki nożnej oglądanie.
Niczym król strzelców wyborowy byłbym na foteliku zasiadł honorowy.
Wszak jako przyszły Ronaldino polskiej nogi zasługuję na fotelik zawodowy.
I gdy tylko go zobaczyłem od razu się nim zachwyciłem.
Prawdziwie męskie siedzenie wszak męskośc jest dziś w cenie.
I choc mam dopiero niecałe 3 latka spodobała mi się ta o męskości gadka.
I chętnie zainwestował bym w niego dukaty lecz niestety nie jestem bogaty.
Nawet kieszonkowego jeszcze nie dostaję więc liczę tylko,że od Was go dostanę.
Wówczas gdybym był jego właścicielem byłbym jego najlepszym przyjacielem.
I wszystkim kolegom opowiadał że Piccobambini rozdawał dla przyszłych nalepszych piłkarzy,którzy jeszcze nie dostają za grę gaży.
Kacperek 2latka i 3 miesiace.