Nasz synek Jaś skończy niedługo 4 lata, i bez słoników nie wyobraża sobie świata.
Może to dosyć dziwnie brzmi, nowy samochodzik mu się nie śni.
Jak przyjeżdżają znajomi czy rodzina, każdy wie o co nasz synek „ prosić „ zaczyna.
I każdy mu z ochotą nowego przynosi słonia, ohh buźka wtedy jest Jego zadowolona.
A to wszystko się zaczęło od słonia Trąbalskiego, przez Juliana Tuwima napisanego.
Od małego tą bajkę Synkowi czytałam, nawet się tego nie spodziewałam ,
że to tak wpłynie na Jego zainteresowanie, iż to Jego pasją się stanie.
Słonie maskotki, słonie z porcelany , każdy rodzaj jest przez syna kochany.
No należy przyznać że synek na punkcie słoników ma bzika, a więc co z tego wynika ???.
Gdy pokazałam jakie są świetne na piccobambini.pl fotele dziecięce, synek podniósł do góry ręce,
zeskoczył z fotelika i krzyknął :chcę mieć w pokoju takiego niebieskiego słonika.
Był po prostu nim zachwycony, chodził po pokoju w obie strony
i tak mówił do siebie samego : nigdy nie widziałem słonika tak wielkiego.
Mamo patrz jak on mi się patrzy w oczy, on jest uroczy.
A jego mamusiu trąba, ten fotel jest bomba. ,
Gdy tylko mąż – tata wrócił z pracy, nie mógł zjeść obiadku podanego jak na tacy,
tylko synek ciągnął męża do komputera i klika w link który na piccobambini.pl się otwiera.
Pokazuje tatusiowi tego niebieskiego słonika, uśmiech z twarzy synka nie znika.
U męża też ujrzałam zdziwienie, był zaskoczony , że takich foteli jest istnienie.
Synek o tym fotelu opowiadał przez wieczór cały, że tak powiem przesiąknięty był tym fotelem cały.
Słonie ogólnie szczęście przynoszą , dlatego wszystkie słonie syna z podniesioną do góry trąbą z pokoju proszą,
iż w razie wygrania, przyjmą dużego NIEBIESKIEGO SŁONIA do pokoju bez zawahania.