Osoby są zgłoszone w miejsach gdzie mi ubliżyły, komentarze też, najlepiej kogoś nie znać i ocenić. Pierwszy raz w życiu mnie takie coś spotkało. Bardzo dużo osób do mnie pisze, że to normalne, bo one tez tak miały jak coś wygrały, że każdy na nie zmyślał i się pastwił.... że nie jedna z was płakała zamiast się cieszyć. Ale to tak naprawdę jest mój błąd bo udostępnione mam dane nawet nie zarejestrowanym użytkownikom, przez co każdemu wyświetla się mój numer gg, nazwa skype czy nawet mail. Pisanie o swoich problemach też nie jest najlepszą rzeczą, choć każdy z nas ma ochotę czasem się wygadać, a najlepiej to zrobić przed kimś obcym, ale teraz dowiedziałam się, że każdy może to przekręcić na swój sposób, powstają plotki itp. Nigdy czegoś takiego bym się nawet nie spodziewała, bo wielokrotnie przez ponad rok jak jestem tu z wami nie jednej osobie gratulowałam, nikomu nie nazmyślałam i naubliżałam... przynajmniej ja taka jestem...a jak ktoś miał smutek odrazu reagowałam. Ale to jest dobra nauczka, i mam nadzieje, że będzie przestrogą dla każdego. W internecie każdy jest anonimowy, nie złapiesz go za rękę i nie powiesz tak nie można, bo taki ktoś może usunąć konto i założyć sobie nowe i nadal robić swoje. Bardzo mnie smuci fakt, że ludzie zamiast sobie pomagać, coś miłego powiedzieć na codzień... bo jak nie jedna napisała jak jej ciężko, takie miłe słowa na początek dnia nieraz potradią odmienić cały dzień.
Monika Dziubek - czego nauczysz swoje dzieci, jeżeli wszędzie z kilku kont na tym portalu, każdemu mówisz po każdym konkursie coś nie miłego. Trzeba mieć sumienie a nawet jaja by kogoś przeprosić, a wielu osobą się należy. Przemyśl to.