Pewnej nocy, kiedy cała Wanilia pogrążona była we śnie, Floro wyszedł na spacer. Nie mógł zasnąć, przewracał się tylko niespokojnie z boku na bok, aż...
- Zatańczysz? - zapytał Różowy Królik z uśmiechem i wyciągnął puchatą łapkę w stronę dziewczynki.
Być może kiedyś w którymś z felietonów przytaczałam już powyższą rozmowę, bo usłyszałam ją dawno i pamiętam, że zrobiła na mnie duże wrażenie. Wyobraź sobie, że ktoś – nawet najbliższy – mówi, że coś mu się dla ciebie bardziej...
Na spotkaniu "Czas mamy" 19-go września w Kinie Praha felietoniska...
Przedstawiamy kolejną bajkę z naszą ukochaną Dudą w roli głównej. Bajki Doroty Lipińskiej nie tylko edukują, lecz także wzruszają i bawią. Zapewne dlatego nasze dzieci tak chętnie...
Kiedy miałam siedem lat założyłam pamiętnik. Nie taki do notowania własnych myśli, ale do wpisywania się przez innych „ku pamięci”. Obok niezliczonych zagiętych rogów, znalazłam wpis od mojej mamy: Jest...
Siedziałyśmy same w domu, pijąc herbatę przy kuchennym stole. Idealna sceneria na bliskie rozmowy matki i córki o życiu.- No i co, że chłopaki dali sobie całusa? – zapytałam z uśmiechem, powściągając oznaki mojego ożywienia tematem.- No jak to?! – zbulwersowała...
Gdyby oznaczało to, że świat złagodniał, ludzie przeszli na dobrą stronę mocy i skandale po prostu się skończyły – rozpłynęłabym się w łagodnej fali spokoju. Ale tak nie jest. Powiedziałabym raczej, że my – ludzie – zrobiliśmy się bardzo...
Żeby być w pełni uczciwą, owo znaczenie jest moim rozumieniem i interpretacją. Nie zwróciłam się do nikogo z pytaniem czy są one słuszne. Przyjęłam, że są dla mnie. Może dla ciebie też będą. A może poszukasz własnej interpretacji. Co więcej – to złamane serce nie znaczy,...
Tak naprawdę ten tydzień uciekł mi z powodu poprzedniego weekendu i poniedziałku – było mi po prostu bardzo smutno z powodu wydarzeń w całym kraju. Nie będę jednak pisała o polityce, o prawie i bezprawiu, o gwałtach na godności. Pozwoliłam sobie tylko na jeden komentarz,...
Od trzech tygodni ja również przyzwyczajam się do nowego roku przedszkolnego. Podeszłam do niego na luzie, bo wiadomo – w przedszkolu stresu organizacyjnego jeszcze dużo mniej niż w szkole. A moja córka do szkoły pójdzie dopiero za dwa lata, jako 7-latka, więc w ogóle...
- Mamo, skąd się biorą dzieci? - Z miłości, córeńko. - Ale jak to się dzieje? - Kiedy dwoje dorosłych ludzi czuje, że chce powiększyć swoją rodzinę, to przytulają...
Ja też chciałam być wolna. Doskonale pamiętam z dzieciństwa, że marzyłam o wolności, a że wolność wydawała mi się wówczas tożsama z dorosłością, chciałam być dorosła. Jako nastolatka nie tylko chciałam, ale też sądziłam, że już w pełni jestem osobą dojrzałą, co przyczyniło...
Jak choćby w kawiarni na Żoliborzu, gdzie w ciągu dnia zajrzałam kiedyś na kawę. Przy stolikach fajnie ubrani młodzi ludzie. Wiesz, tacy trochę hipsterzy. Ubrani luźno, w ciuchy z dresówki,...
To po mamie jestem tolerancyjna, szanująca ludzi bez względu na ich pochodzenie, wierzenia, pozycję społeczną, rodzaj łączących nas relacji. Ale jej marudzenie, przestrzeganie wiecznym „uważaj!”...
Wtedy byłyśmy najbliżej. Odkąd ją wydałam na świat, należy coraz bardziej do niego, do wszechświata, do samej siebie. Odkąd ją urodziłam, oddala się z każdym dniem. Nigdy już nie będziemy tak...
Zdarzyło ci się pewnie nie raz podczas twojej przygody z macierzyństwem pogubić, robić na sto procent rzeczy skrajne – albo realizować siebie, albo...
Żałuję, że nie zakładałam plecaka, żeby przejść Amerykę Południową, zatrzymując się na kanapach znajomych z couchsurfingu. Mogłabym poznać świat oczami...