Jak długo jeszcze będziemy jeżdzić na światłach przy słonecznej pogodzie ??
17 sierpnia 2011 22:32 | ID: 614148
Tak OFF Topowo.Marzencia została zbanowana to powstało kilka kont piszących to samo co Ona....Super
oj też to własnie zauważyłam, odrazu po przeczytaniu
17 sierpnia 2011 22:36 | ID: 614155
Powodzenia na drodze jak Ci Tir wyjedzie z zakrętu,bez światel
Zaraz, zaraz. Przecież jak Tir wyjedzie z zakrętu, to swoim pasem, więc co to szkodzi?
Bo na zakręcie się nie wyprzedza. Mam rację?
A który Tir na zakręcie jedzie swioim pasem
Tak OFF Topowo.Marzencia została zbanowana to powstało kilka kont to samo co Ona....Super
Kamila nie bądż agentem
17 sierpnia 2011 22:40 | ID: 614164
Tak OFF Topowo.Marzencia została zbanowana to powstało kilka kont to samo co Ona....Super
Kamila nie bądż agentem
Nie trzeba być agentem żeby to zauwazyć.to aż razi po oczach
całkiem jak światła w aucie.
17 sierpnia 2011 22:42 | ID: 614167
A który Tir na zakręcie jedzie swioim pasem
Jak jedzie nie swoim, to już nic nie pomoże, a on wcześniej czy później skończy w pace.
17 sierpnia 2011 22:44 | ID: 614169
17 sierpnia 2011 22:47 | ID: 614170
Tak OFF Topowo.Marzencia została zbanowana to powstało kilka kont to samo co Ona....Super
Kamila nie bądż agentem
Nie trzeba być agentem żeby to zauwazyć.to aż razi po oczach
całkiem jak światła w aucie.
Kamila bądż blądynką,proszę
17 sierpnia 2011 22:48 | ID: 614172
Padło pytanie, czy liczba wypadków spadła przez wprowadzenie obowiązku jazdy na światłach przez cały dzień.
Odpowiem: TAK
Spadła liczba wypadków czołowych. A to na nie powinniśmy przede wszystkim patrzeć.
Zastanawiam się czemu tak bardzo niektórzy chcą zniesienia tego przepisu... zwłaszcza w kontekście tego, że coraz więcej nowych aut ma już montowane światła do jazdy dziennej.
Czyżby? Gdzie? Kiedy?
Liczba wypadków czołowych:
2006: 5584
2007: 5595
Żródło: policja.pl
A nawet, gdyb hipoptetycznie spadła, to co? Śmierć w wypadku czołowym jest jakaś inna, więcej warta od śmierci po potrąceniu przez samochód? Czy Pan się zastanawia nad tym co pisze?
Ogólna liczba wypadków i ofiar wzrosła i tylko to się liczy.
17 sierpnia 2011 22:50 | ID: 614176
Kup sobie miecz świetlny, to pewnie ci pomoże.
I wreszcie będziesz mogła powiedzieć, że światła w dzien uratowały ci życie.
17 sierpnia 2011 22:51 | ID: 614177
17 sierpnia 2011 22:55 | ID: 614178
17 sierpnia 2011 23:04 | ID: 614186
A Ty jesteś zdrowy umysłowo
Jak najbardziej, Anakinie.
17 sierpnia 2011 23:22 | ID: 614204
Liczba wypadków czołowych:
2006: 5584
2007: 5595
Żródło: policja.pl
A nawet, gdyb hipoptetycznie spadła, to co? Śmierć w wypadku czołowym jest jakaś inna, więcej warta od śmierci po potrąceniu przez samochód? Czy Pan się zastanawia nad tym co pisze?
Ogólna liczba wypadków i ofiar wzrosła i tylko to się liczy.
Cały czas zastanawiają mnie motywy tej irracjonalnej krucjaty przeciwko światłom 24h/dobę.
Liczba zderzeń czołowych procentowo spadła w 2007 roku - w stosunku do ogółu wypadków. I tak, w tym wypadku znacznie maja przede wszystkim takie wypadki, bo do zmniejszenia ich liczby mają się przyczynić światła do jazdy dziennej.
17 sierpnia 2011 23:25 | ID: 614208
Padło pytanie, czy liczba wypadków spadła przez wprowadzenie obowiązku jazdy na światłach przez cały dzień.
Odpowiem: TAK
Spadła liczba wypadków czołowych. A to na nie powinniśmy przede wszystkim patrzeć.
Zastanawiam się czemu tak bardzo niektórzy chcą zniesienia tego przepisu... zwłaszcza w kontekście tego, że coraz więcej nowych aut ma już montowane światła do jazdy dziennej.
Czyżby? Gdzie? Kiedy?
Liczba wypadków czołowych:
2006: 5584
2007: 5595
Żródło: policja.pl
A nawet, gdyb hipoptetycznie spadła, to co? Śmierć w wypadku czołowym jest jakaś inna, więcej warta od śmierci po potrąceniu przez samochód? Czy Pan się zastanawia nad tym co pisze?
Ogólna liczba wypadków i ofiar wzrosła i tylko to się liczy.
Ale chyba nie wzrosla w takim stopniu jak liczba samochodow zarejestrowanych w Polsce, prawda?????
18 sierpnia 2011 00:05 | ID: 614221
18 sierpnia 2011 05:33 | ID: 614263
Parę postów wyżej podawałś jakieś trzy miliardy strat, spowodowane jazdą z włączonymi światłami. Jakże to, wiesz, jakie straty w Polsce powoduje jazda na światłach, a teraz piszesz, że nie przeprowadzono żadnych badań? Tak se te trzy miliardy strzeliłeś?
Jezyków się uczyło. Ale amerykańskie badania odnosza się do warunków amerykańskich. A polskie do polskich. Tyle, że jak piszesz, polskich nie ma. Więc dokument dotyczacy innego kraju, innych warunków atmosferycznych, innych samochodów i innych dróg to se można wsadzić, a nie opierać na nich spostrzeżenia dotyczace warunków jazdy w Polsce.
Ja też sobie mogę w Polsce przeprowadzić badania na temat ilości i zachowań matadorów, po czym wysnuć wniosek, że walki byków już na świecie nie występują, bo w Polsce nie znalazłem żadnego matadora.
W Hiszpanii z takiego raportu popłakaliby sie ze śmiechu, całkiem zresztą słusznie.
A aluzje Chrystusowe sobie waść daruj albo zachowaj dla blondynek. Na mnie nie działają.
Kolego: prawa fizyki, optyki, postrzegania są takie same na całej kuli ziemskiej.
A straty sobie sam oblicz jak umiesz. Podpowiedź: w Polsce jest koło 15 milionów samochodów, średni przebieg do 15000 km rocznie, średnie spalanie 7 l/100 km. Do tego dochodzą żarówki, akumulatory i inne podzespoły.
A może według ciebie alternator i tak się kręci, więc światła są za darmo?
Kolejny, co mu światła spalają 7l/100 km. A samochód to pewnie masz na parę?
I widać, komu się w szkole nie chcialo uczyć. Z Twoich danych:
Przebieg*spalanie - 1050 l paliwa rocznie na samochód.
Paliwo po 5 zł - 5250 zł na samochód.
Wzrost spalania paliwa spowodowany jazdą na światłach - ok. 0,3 %
0,3% z 5250 = 15,75 zł
15,75 * liczba samochodów = ok. 236 milionów.
A Tobie wyszło trzy miliardy.
Pała z matamatyki.
I pewnie jeszcze bedziesz sie upierał, że warunki atmosferyczne są jednakowe dla całego swaita? Dzień jest tak samo długi na Saharze i na kole podbiegunowym, liczba opadów na pustyni i nizinach jest identyczna?
To znajomości podstaw geografii równiez gratuluję :)
18 sierpnia 2011 08:33 | ID: 614304
Ale chyba nie wzrosla w takim stopniu jak liczba samochodow zarejestrowanych w Polsce, prawda?????
Ile razy trzeba powtarzac, ze liczba samochodów rośnie od dawna, przy spadku liczby wypadków. A więc w 2007 r. też powinna spaść, czyż nie?
18 sierpnia 2011 08:34 | ID: 614306
Liczba zderzeń czołowych procentowo spadła w 2007 roku - w stosunku do ogółu wypadków. I tak, w tym wypadku znacznie maja przede wszystkim takie wypadki, bo do zmniejszenia ich liczby mają się przyczynić światła do jazdy dziennej.
Dlaczego znaczenie mają tylko takie wypadki? Nie rozumiem. A wzrost liczby zabitych motocyklistów to co?
Zresztą niewielki wzrost liczby wypadków czołowych mówi, że światła tylko w niewielkim stopniu przyczyniają się do takich wypadków. Gorsza jest za to cała reszta.
18 sierpnia 2011 08:35 | ID: 614307
A mnie na ten przykład nie robi różnicy czy mam właczone ogrzewanie tylnej szyby. A co, cięzko właczyć? Nie zaszkodzi, a może pomóc.
18 sierpnia 2011 08:46 | ID: 614312
0,3% z 5250 = 15,75 zł
Cóż, z fizyki pała. Poszukaj w internecie albo zaytaj pana od fizyki o ile wzrasta spalanie. W końcu wy nawet wiedzę o wychowaniu wiedzy czerpiecie z internetu, więc ze znalezieniem nie powinno być problemu.
Podpowiem:
18 sierpnia 2011 08:56 | ID: 614316
Zresztą niewielki wzrost liczby wypadków czołowych mówi, że światła tylko w niewielkim stopniu przyczyniają się do takich wypadków. Gorsza jest za to cała reszta.
O, czyli jednak światła pomagają?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.