Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
11 listopada 2014 10:40 | ID: 1162073
Cześć Wam:) Moi chłopcy na dworze urzędują już;) Pogoda niezbyt jest, ale nie ada...
CZEŚĆ !!! Moje szkraby jadą z rodzicami na groby rodziny synowej około 25km od nas... Pogoda i u nas smętna...
11 listopada 2014 10:43 | ID: 1162074
Cześć Wam:) Moi chłopcy na dworze urzędują już;) Pogoda niezbyt jest, ale nie ada...
CZEŚĆ !!! Moje szkraby jadą z rodzicami na groby rodziny synowej około 25km od nas... Pogoda i u nas smętna...
Szaro, buro i ponuro... Mgła opada i mkro jest:( Ja miałam w planach jechać do rodziców, ale narazie mąż coś przy kole w aucie robi, bo cos tam mu nie pasuje...
11 listopada 2014 10:45 | ID: 1162076
Jak w ciągu 15 minut mi ten pajac stolarz nie odpisze, to wychodzę z domu. Pogoda jest tak cudna, że żal w domu siedzieć!
11 listopada 2014 10:46 | ID: 1162077
Jak w ciągu 15 minut mi ten pajac stolarz nie odpisze, to wychodzę z domu. Pogoda jest tak cudna, że żal w domu siedzieć!
No, skoro miał być na 10-tą to niech bedzie punktualny, bo przecież całego dnia w domu przez niego nie spędzisz....
11 listopada 2014 10:46 | ID: 1162078
Ja ide pomalować pazurki:)
11 listopada 2014 10:59 | ID: 1162082
Jak w ciągu 15 minut mi ten pajac stolarz nie odpisze, to wychodzę z domu. Pogoda jest tak cudna, że żal w domu siedzieć!
I tak masz stalowe nerwy ANIU, ja bym go już dawno pogoniła..
11 listopada 2014 11:01 | ID: 1162083
Jak w ciągu 15 minut mi ten pajac stolarz nie odpisze, to wychodzę z domu. Pogoda jest tak cudna, że żal w domu siedzieć!
I tak masz stalowe nerwy ANIU, ja bym go już dawno pogoniła..
Ja chyba też....No bo ileż można człowieka zwodzić...
11 listopada 2014 11:01 | ID: 1162084
Jak w ciągu 15 minut mi ten pajac stolarz nie odpisze, to wychodzę z domu. Pogoda jest tak cudna, że żal w domu siedzieć!
No, skoro miał być na 10-tą to niech bedzie punktualny, bo przecież całego dnia w domu przez niego nie spędzisz....
Odpisał, że dopiero wstał i że będzie jutro. I wszystko jasne.
Zatem korzystamy z pięknej pogody i idziemy na spacerek :)
Szymuś mnie znowu martwi. Nie wiem czy to po antybiotyku się tak dzieje, czy nie daj Boże się od psa czymś zaraził. Już od wczoraj ma problemy z kupą. Woła, że chce kupe ale trochę za późno, bo zawsze majteczki pobrudzi. Tylko ta kupa dziwna jakaś, bo niby się pcha, tak że dziecko nie potrafi nad nią zapanować a jak już siędzie na kibelku, to się zrobić nie chce do końca i muszę ją papierem wybierać z pupy (Przepraszam wszystkich tych, którzy akurat coś jedzą ). Pupa go już boli, od tych akcji. Wczoraj aż mu się pupa poodparzała, mimo, że za każdym razem czyszczę wszystko dokładnie. Sudocremem wysmarowałam na noc i niby rano ciut lepiej. Ale piąty raz już dziś majteczki prałam. A mały się tylko pyta, czy się na niego gniewam i przeprasza i całuje. No jak się gniewać. Ja się martwię, co się dzieje
11 listopada 2014 11:03 | ID: 1162086
Jak w ciągu 15 minut mi ten pajac stolarz nie odpisze, to wychodzę z domu. Pogoda jest tak cudna, że żal w domu siedzieć!
No, skoro miał być na 10-tą to niech bedzie punktualny, bo przecież całego dnia w domu przez niego nie spędzisz....
Odpisał, że dopiero wstał i że będzie jutro. I wszystko jasne.
Zatem korzystamy z pięknej pogody i idziemy na spacerek :)
Szymuś mnie znowu martwi. Nie wiem czy to po antybiotyku się tak dzieje, czy nie daj Boże się od psa czymś zaraził. Już od wczoraj ma problemy z kupą. Woła, że chce kupe ale trochę za późno, bo zawsze majteczki pobrudzi. Tylko ta kupa dziwna jakaś, bo niby się pcha, tak że dziecko nie potrafi nad nią zapanować a jak już siędzie na kibelku, to się zrobić nie chce do końca i muszę ją papierem wybierać z pupy (Przepraszam wszystkich tych, którzy akurat coś jedzą ). Pupa go już boli, od tych akcji. Wczoraj aż mu się pupa poodparzała, mimo, że za każdym razem czyszczę wszystko dokładnie. Sudocremem wysmarowałam na noc i niby rano ciut lepiej. Ale piąty raz już dziś majteczki prałam. A mały się tylko pyta, czy się na niego gniewam i przeprasza i całuje. No jak się gniewać. Ja się martwię, co się dzieje
Aniu może to po antybiotyku??? Dawaj Małemu jakąś osłonkę, (np multilac) i może bedzie peliej.,..
11 listopada 2014 11:06 | ID: 1162091
Jak w ciągu 15 minut mi ten pajac stolarz nie odpisze, to wychodzę z domu. Pogoda jest tak cudna, że żal w domu siedzieć!
No, skoro miał być na 10-tą to niech bedzie punktualny, bo przecież całego dnia w domu przez niego nie spędzisz....
Odpisał, że dopiero wstał i że będzie jutro. I wszystko jasne.
Zatem korzystamy z pięknej pogody i idziemy na spacerek :)
Szymuś mnie znowu martwi. Nie wiem czy to po antybiotyku się tak dzieje, czy nie daj Boże się od psa czymś zaraził. Już od wczoraj ma problemy z kupą. Woła, że chce kupe ale trochę za późno, bo zawsze majteczki pobrudzi. Tylko ta kupa dziwna jakaś, bo niby się pcha, tak że dziecko nie potrafi nad nią zapanować a jak już siędzie na kibelku, to się zrobić nie chce do końca i muszę ją papierem wybierać z pupy (Przepraszam wszystkich tych, którzy akurat coś jedzą ). Pupa go już boli, od tych akcji. Wczoraj aż mu się pupa poodparzała, mimo, że za każdym razem czyszczę wszystko dokładnie. Sudocremem wysmarowałam na noc i niby rano ciut lepiej. Ale piąty raz już dziś majteczki prałam. A mały się tylko pyta, czy się na niego gniewam i przeprasza i całuje. No jak się gniewać. Ja się martwię, co się dzieje
Aniu może to po antybiotyku??? Dawaj Małemu jakąś osłonkę, (np multilac) i może bedzie peliej.,..
Osłonę obowiązkowo dostaje, pamiętam o takich rzeczach. Dostaje dicoflor w kropelkach.
11 listopada 2014 11:08 | ID: 1162092
Jak w ciągu 15 minut mi ten pajac stolarz nie odpisze, to wychodzę z domu. Pogoda jest tak cudna, że żal w domu siedzieć!
I tak masz stalowe nerwy ANIU, ja bym go już dawno pogoniła..
Ja chyba też....No bo ileż można człowieka zwodzić...
Syn swego czasu miał problem z wykonawcą mebli do łazienki - cierpliwie czekał ponad 2 lata aż przy pomocy córki znalazł drugiego stolarza, który to raz dwa je zrobił... Był to mąż koleżanki z pracy... osoba wiarygodna...
11 listopada 2014 11:30 | ID: 1162102
Jak w ciągu 15 minut mi ten pajac stolarz nie odpisze, to wychodzę z domu. Pogoda jest tak cudna, że żal w domu siedzieć!
No, skoro miał być na 10-tą to niech bedzie punktualny, bo przecież całego dnia w domu przez niego nie spędzisz....
Odpisał, że dopiero wstał i że będzie jutro. I wszystko jasne.
Zatem korzystamy z pięknej pogody i idziemy na spacerek :)
Szymuś mnie znowu martwi. Nie wiem czy to po antybiotyku się tak dzieje, czy nie daj Boże się od psa czymś zaraził. Już od wczoraj ma problemy z kupą. Woła, że chce kupe ale trochę za późno, bo zawsze majteczki pobrudzi. Tylko ta kupa dziwna jakaś, bo niby się pcha, tak że dziecko nie potrafi nad nią zapanować a jak już siędzie na kibelku, to się zrobić nie chce do końca i muszę ją papierem wybierać z pupy (Przepraszam wszystkich tych, którzy akurat coś jedzą ). Pupa go już boli, od tych akcji. Wczoraj aż mu się pupa poodparzała, mimo, że za każdym razem czyszczę wszystko dokładnie. Sudocremem wysmarowałam na noc i niby rano ciut lepiej. Ale piąty raz już dziś majteczki prałam. A mały się tylko pyta, czy się na niego gniewam i przeprasza i całuje. No jak się gniewać. Ja się martwię, co się dzieje
Aniu może to po antybiotyku??? Dawaj Małemu jakąś osłonkę, (np multilac) i może bedzie peliej.,..
Osłonę obowiązkowo dostaje, pamiętam o takich rzeczach. Dostaje dicoflor w kropelkach.
A nie rosną Szymkowi ząbki???
11 listopada 2014 11:31 | ID: 1162103
Jak w ciągu 15 minut mi ten pajac stolarz nie odpisze, to wychodzę z domu. Pogoda jest tak cudna, że żal w domu siedzieć!
I tak masz stalowe nerwy ANIU, ja bym go już dawno pogoniła..
Ja chyba też....No bo ileż można człowieka zwodzić...
Syn swego czasu miał problem z wykonawcą mebli do łazienki - cierpliwie czekał ponad 2 lata aż przy pomocy córki znalazł drugiego stolarza, który to raz dwa je zrobił... Był to mąż koleżanki z pracy... osoba wiarygodna...
Cierpliwy jest...Ja bym chyba nie wytrzymała tak długo...
11 listopada 2014 11:31 | ID: 1162104
Ja za chwilke kończe już obiad.... Szybko jakoś mi dziś poszło:)
11 listopada 2014 12:57 | ID: 1162114
11 listopada 2014 13:41 | ID: 1162117
robię szybkie babeczki a na obiad paluszki rybne, bo mam w zamrażalniku a nie mam pomysłu na nic lepszego :D Później na spacerek i mam nadzieję, że wymęczę Gaja, bo dzisiaj wstała o 9 to pewnie jutro będzie problem ze wstaniem do przedszkola :<
11 listopada 2014 14:09 | ID: 1162119
My już po obiedzie, pożegnaliśmy też naszych Młodych - syna z dziewczyną... Oglądamy Familiadę... ja to zerkam, mąż ogląda...
11 listopada 2014 15:09 | ID: 1162124
My już po obiedzie, pożegnaliśmy też naszych Młodych - syna z dziewczyną... Oglądamy Familiadę... ja to zerkam, mąż ogląda...
U nas teraz już domowo. Wróciłam z kawki i nie zamierzam już nigdzie jechać...
11 listopada 2014 18:00 | ID: 1162149
Po kolacji już jesteśmy - dzisiaj wcześniej bo syn z rodzinką po niej pojechali do drugich dziadków pakować się i odjeżdżają do swojego domku... Byli goście i już ich nie ma...
11 listopada 2014 19:38 | ID: 1162169
Po kolacji już jesteśmy - dzisiaj wcześniej bo syn z rodzinką po niej pojechali do drugich dziadków pakować się i odjeżdżają do swojego domku... Byli goście i już ich nie ma...
Czas leci zbyt szybko:(
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.