Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
12 listopada 2014 15:27 | ID: 1162513
ALINKO podobny przypadek miała moja znajoma... współczuję Ci...
Z rodziną podobno najlepiej wychodzi się na zdjęciu Grażynko i doświadczyłam tego na własnej osobie . Przez to wszystko zostawiłam swoją torbę z osobistymi rzeczami . Są w niek także nici , z których robiłam na szydełku ozdoby na kiemasz świąteczny . Odzyskam je najwcześniej za 3 tygodnie . Jestem wkurzona na maksa .
12 listopada 2014 15:28 | ID: 1162514
ALINKO podobny przypadek miała moja znajoma... współczuję Ci...
Z rodziną podobno najlepiej wychodzi się na zdjęciu Grażynko i doświadczyłam tego na własnej osobie . Przez to wszystko zostawiłam swoją torbę z osobistymi rzeczami . Są w niek także nici , z których robiłam na szydełku ozdoby na kiemasz świąteczny . Odzyskam je najwcześniej za 3 tygodnie . Jestem wkurzona na maksa .
Czasem to prawda Alinko...
12 listopada 2014 15:35 | ID: 1162518
ALINKO podobny przypadek miała moja znajoma... współczuję Ci...
Z rodziną podobno najlepiej wychodzi się na zdjęciu Grażynko i doświadczyłam tego na własnej osobie . Przez to wszystko zostawiłam swoją torbę z osobistymi rzeczami . Są w niek także nici , z których robiłam na szydełku ozdoby na kiemasz świąteczny . Odzyskam je najwcześniej za 3 tygodnie . Jestem wkurzona na maksa .
Ooo - i jeszcze to... ALINKO za dużo tego jak na raz...
A co do rodzinki to czasami tak bywa... wiem też po sobie...
12 listopada 2014 15:37 | ID: 1162520
ALINKO podobny przypadek miała moja znajoma... współczuję Ci...
Z rodziną podobno najlepiej wychodzi się na zdjęciu Grażynko i doświadczyłam tego na własnej osobie . Przez to wszystko zostawiłam swoją torbę z osobistymi rzeczami . Są w niek także nici , z których robiłam na szydełku ozdoby na kiemasz świąteczny . Odzyskam je najwcześniej za 3 tygodnie . Jestem wkurzona na maksa .
Czasem to prawda Alinko...
Najgorsze , że on w swoim postępowaniu nic złego nie widzi tylko ja jego zdaniem jestem zbyt sztywna .
12 listopada 2014 15:42 | ID: 1162523
ALINKO podobny przypadek miała moja znajoma... współczuję Ci...
Z rodziną podobno najlepiej wychodzi się na zdjęciu Grażynko i doświadczyłam tego na własnej osobie . Przez to wszystko zostawiłam swoją torbę z osobistymi rzeczami . Są w niek także nici , z których robiłam na szydełku ozdoby na kiemasz świąteczny . Odzyskam je najwcześniej za 3 tygodnie . Jestem wkurzona na maksa .
Czasem to prawda Alinko...
Najgorsze , że on w swoim postępowaniu nic złego nie widzi tylko ja jego zdaniem jestem zbyt sztywna .
Jesli ktoś jest gruboskórny, to własnie takie ma podejście...Nie każdego bawią przekleństwa i złe odnoszenie się do innych, ale nie jest to napewno sztywność...
12 listopada 2014 15:44 | ID: 1162526
ALINKO podobny przypadek miała moja znajoma... współczuję Ci...
Z rodziną podobno najlepiej wychodzi się na zdjęciu Grażynko i doświadczyłam tego na własnej osobie . Przez to wszystko zostawiłam swoją torbę z osobistymi rzeczami . Są w niek także nici , z których robiłam na szydełku ozdoby na kiemasz świąteczny . Odzyskam je najwcześniej za 3 tygodnie . Jestem wkurzona na maksa .
Czasem to prawda Alinko...
Najgorsze , że on w swoim postępowaniu nic złego nie widzi tylko ja jego zdaniem jestem zbyt sztywna .
Jesli ktoś jest gruboskórny, to własnie takie ma podejście...Nie każdego bawią przekleństwa i złe odnoszenie się do innych, ale nie jest to napewno sztywność...
Mam nauczkę na przyszłość . Zbyt prędko nie zaproszę go w tamte strony .
12 listopada 2014 15:49 | ID: 1162528
Mężuś zaraz z pracy będzie więc uciekam na rosołek i kawusię poobiednią...
12 listopada 2014 16:05 | ID: 1162530
ALINKO podobny przypadek miała moja znajoma... współczuję Ci...
Z rodziną podobno najlepiej wychodzi się na zdjęciu Grażynko i doświadczyłam tego na własnej osobie . Przez to wszystko zostawiłam swoją torbę z osobistymi rzeczami . Są w niek także nici , z których robiłam na szydełku ozdoby na kiemasz świąteczny . Odzyskam je najwcześniej za 3 tygodnie . Jestem wkurzona na maksa .
Czasem to prawda Alinko...
Najgorsze , że on w swoim postępowaniu nic złego nie widzi tylko ja jego zdaniem jestem zbyt sztywna .
Jesli ktoś jest gruboskórny, to własnie takie ma podejście...Nie każdego bawią przekleństwa i złe odnoszenie się do innych, ale nie jest to napewno sztywność...
Mam nauczkę na przyszłość . Zbyt prędko nie zaproszę go w tamte strony .
Człowiek uczy się na błędach...
12 listopada 2014 16:05 | ID: 1162531
Mężuś zaraz z pracy będzie więc uciekam na rosołek i kawusię poobiednią...
Smacznego Grażynko:)
12 listopada 2014 16:16 | ID: 1162536
Jejku, do niczego jestem. Kawę sobie chyba zaraz zrobię, bo mi się oczy zamykają. Szymuś drugą godzinę bajki ogląda w tv, nie mam siły wymyśleć mu jakiegoś lepszego zajęcia :(
12 listopada 2014 16:17 | ID: 1162537
Jejku, do niczego jestem. Kawę sobie chyba zaraz zrobię, bo mi się oczy zamykają. Szymuś drugą godzinę bajki ogląda w tv, nie mam siły wymyśleć mu jakiegoś lepszego zajęcia :(
I ja jestem jakaś padnięta teraz..Czekam na koleżankę, ma wpaść na kawkę, tażkże może po kawie mi się polepszy...
12 listopada 2014 16:33 | ID: 1162538
Jejku, do niczego jestem. Kawę sobie chyba zaraz zrobię, bo mi się oczy zamykają. Szymuś drugą godzinę bajki ogląda w tv, nie mam siły wymyśleć mu jakiegoś lepszego zajęcia :(
I ja jestem jakaś padnięta teraz..Czekam na koleżankę, ma wpaść na kawkę, tażkże może po kawie mi się polepszy...
Ja na teściową czekam. Miała być przed 16tą a tu już w pół do 5.
12 listopada 2014 16:51 | ID: 1162539
Jejku, do niczego jestem. Kawę sobie chyba zaraz zrobię, bo mi się oczy zamykają. Szymuś drugą godzinę bajki ogląda w tv, nie mam siły wymyśleć mu jakiegoś lepszego zajęcia :(
I ja jestem jakaś padnięta teraz..Czekam na koleżankę, ma wpaść na kawkę, tażkże może po kawie mi się polepszy...
Ja na teściową czekam. Miała być przed 16tą a tu już w pół do 5.
Do mnie koezanka dzwoniła. że się spóźni, bo ma jeszcze coś do załatwienia...
12 listopada 2014 16:54 | ID: 1162540
Jejku, do niczego jestem. Kawę sobie chyba zaraz zrobię, bo mi się oczy zamykają. Szymuś drugą godzinę bajki ogląda w tv, nie mam siły wymyśleć mu jakiegoś lepszego zajęcia :(
I ja jestem jakaś padnięta teraz..Czekam na koleżankę, ma wpaść na kawkę, tażkże może po kawie mi się polepszy...
Ja na teściową czekam. Miała być przed 16tą a tu już w pół do 5.
Do mnie koezanka dzwoniła. że się spóźni, bo ma jeszcze coś do załatwienia...
A do mnie teściowa nie dzwoniła i nie wiem czy przyjdzie, czy nie. Piję sobie kawkę sama. Jak mi się marzy coś slodkiego do niej ... :(
12 listopada 2014 17:03 | ID: 1162542
Jejku, do niczego jestem. Kawę sobie chyba zaraz zrobię, bo mi się oczy zamykają. Szymuś drugą godzinę bajki ogląda w tv, nie mam siły wymyśleć mu jakiegoś lepszego zajęcia :(
I ja jestem jakaś padnięta teraz..Czekam na koleżankę, ma wpaść na kawkę, tażkże może po kawie mi się polepszy...
Ja na teściową czekam. Miała być przed 16tą a tu już w pół do 5.
Do mnie koezanka dzwoniła. że się spóźni, bo ma jeszcze coś do załatwienia...
A do mnie teściowa nie dzwoniła i nie wiem czy przyjdzie, czy nie. Piję sobie kawkę sama. Jak mi się marzy coś slodkiego do niej ... :(
Ja też zaraz sobie zrobię. Ja wciagnęłam dwa wafelki kokosowe:)
12 listopada 2014 17:41 | ID: 1162551
Siedzę sama P poszedł na basen z kolegą Syn dzwonił, że już dojechali i tak smutnawo się zrobiło
12 listopada 2014 18:03 | ID: 1162556
Siedzę sama P poszedł na basen z kolegą Syn dzwonił, że już dojechali i tak smutnawo się zrobiło
Zawsze taka cisza nastaje, jak goście wyjeżdżają...
12 listopada 2014 18:04 | ID: 1162557
U mnie była koleżanka. Obcielismy te moje pazury wspólnie::) Śmiechu było sporo, bo już nawet igły nie mogłam złapać:) Hi hi hi...
12 listopada 2014 18:27 | ID: 1162560
U mnie była koleżanka. Obcielismy te moje pazury wspólnie::) Śmiechu było sporo, bo już nawet igły nie mogłam złapać:) Hi hi hi...
Gdzie pazurki segregujesz?
12 listopada 2014 18:38 | ID: 1162574
U mnie była koleżanka. Obcielismy te moje pazury wspólnie::) Śmiechu było sporo, bo już nawet igły nie mogłam złapać:) Hi hi hi...
Gdzie pazurki segregujesz?
Nigdzie:) Jakoś tak same urosły:) I nawet nie wiem kiedy:) W sumie aż się dziwię, bo pracując w domu, nigdy nie mogłam ''wyhodować'' długich paznokci, a teraz nie zwracałam na nie zbytniej uwagi i sobie rosły:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.