On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 532789 |
Nadesłane przez: anetaab 27-06-2011 22:32
Oj dziś szaleństwo na maxa.
Najpierw Sopot, później Gdańsk.
Piaseczek pod nóżkami zrobił furorę,
a zimna woda troszkę Go wystraszyła,
ale chwilkę po tym dziecię odleciało,
a że mocno wiało to nie chciałam zostawać nad morzem.
Pojechaliśmy więc do Gdańska.
Tak więc Trójmiasto z grubsza zaliczone :)
Miejsca , które chciałam odwiedzić już odwiedziłam
został jeszcze Aqa Park tak na deserek.
Teraz już możemy wylegiwać się na plaży...