Czy Wasz partner /Wy śpiewacie/nucicie sobie czasem w łazience?
16 grudnia 2010 22:04 | ID: 356078
Zdarza mi sie spiewac cos pod nosem, niekoniecznie w lazience predzej w kuchni i gdy w radio leci jakas fajna piosenka. Maz czasami cos nuci, ale dawno nie slyszalam jego spiewu;-)
6 kwietnia 2011 20:43 | ID: 480604
niestety nie
6 kwietnia 2011 21:28 | ID: 480718
ja raczej nie mąż czasem :>
6 kwietnia 2011 21:30 | ID: 480727
ja śpiewam wszędzie :) nie tylko w łazience ale w całym mieszkaniu
a najbardziej się wydzieram w samochodzie, sczzególnie jak jadę sama
6 kwietnia 2011 21:44 | ID: 480766
Ja ciągle spiewam, w pracy wszyscy mnie slysza i przyzwyczaili się że rano muszę pośpiewać a im raźniej.
6 kwietnia 2011 21:46 | ID: 480773
Ja wiecznie śpiewam. Na głos! W łazience, kuchni pokoju. Śpiewam Gai dużo. Kiedyś byłam w chórze kościelnym i uczyłam się śpiewu, ale potem przyszedł okres buntu i zaniedbałam naukę i udzial w konkursach więc... śpiewam dla rodziny i znajomych czy tego chcą czy nie ;D
6 kwietnia 2011 21:49 | ID: 480785
Raczej rzadko sobie coś nuce w łazience, lubie śpiewać jak jadę samochodem:)
7 kwietnia 2011 05:17 | ID: 480914
pewnie :)
ja ogolnie lubie sobie nucic cos pod noskiem... :)
małzonek spiewa przewaznie jaki to cudowny jest
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.