Ruszamy z kolejną odsłoną :)
Co dziś u Was słychać?
24 września 2013 08:55 | ID: 1020917
uciekam pranko wieszac i jade na zakupy bo w lodowce światło tylko;-(
24 września 2013 09:33 | ID: 1020927
Witajcie! Zasnełam wczoraj z Boryskiem o 19 i spałam do rana oczywiscie z przerwami na jego pobudki i juz standardowy cyrk ok. 4 po którym na szczescie zasnął. Normalnie kiedyś z nim zwariuje!
Ala jak czytam to co piszesz o spaniu Borysa to jakbym o swoich doświadczeniach z Wojtkiem czytała!
24 września 2013 09:34 | ID: 1020929
Witajcie! Zasnełam wczoraj z Boryskiem o 19 i spałam do rana oczywiscie z przerwami na jego pobudki i juz standardowy cyrk ok. 4 po którym na szczescie zasnął. Normalnie kiedyś z nim zwariuje!
Ala jak czytam to co piszesz o spaniu Borysa to jakbym o swoich doświadczeniach z Wojtkiem czytała!
To kiedy Wojtek z tego wyrósł?
24 września 2013 09:34 | ID: 1020930
Witam Wszystkich, klikam z pracy. Jakoś lekko mi dziś na duszy, oby tak zostało, bo cały wrzesień to MASAKRA!
24 września 2013 09:36 | ID: 1020931
Witam Wszystkich, klikam z pracy. Jakoś lekko mi dziś na duszy, oby tak zostało, bo cały wrzesień to MASAKRA!
Oby Ewuś :)
24 września 2013 09:38 | ID: 1020933
Witajcie! Zasnełam wczoraj z Boryskiem o 19 i spałam do rana oczywiscie z przerwami na jego pobudki i juz standardowy cyrk ok. 4 po którym na szczescie zasnął. Normalnie kiedyś z nim zwariuje!
Ala jak czytam to co piszesz o spaniu Borysa to jakbym o swoich doświadczeniach z Wojtkiem czytała!
To kiedy Wojtek z tego wyrósł?
Nie che Cię martwić, nie wyrósł....Nie no trochę przesadzam, od kilku miesięcy śpi w miarę spokojnie, ale raz na jakiś czas jazdy mu się zdarzają, tylko teraz wydaje mi się, że mu się coś śni, wyje i coś gada bez ładu i składu, nic wtedy nie pomaga, żadne tłumaczenia, wyjaśnienia, nic. Jednak teraz to naprawdę rzadko mamy takie sytuacje, ale 3 lata to była droga przez mękę, żadnej nocy chyba nie przespałam spokojnie
24 września 2013 09:38 | ID: 1020934
Witam Wszystkich, klikam z pracy. Jakoś lekko mi dziś na duszy, oby tak zostało, bo cały wrzesień to MASAKRA!
Oby Ewuś :)
Spotkamy my się kiedyś?
24 września 2013 09:40 | ID: 1020935
Witam Wszystkich, klikam z pracy. Jakoś lekko mi dziś na duszy, oby tak zostało, bo cały wrzesień to MASAKRA!
Oby Ewuś :)
Spotkamy my się kiedyś?
W każdej chwili, jestem w domu. :) Dopasuje sie do Ciebie.
24 września 2013 09:41 | ID: 1020936
Witajcie! Zasnełam wczoraj z Boryskiem o 19 i spałam do rana oczywiscie z przerwami na jego pobudki i juz standardowy cyrk ok. 4 po którym na szczescie zasnął. Normalnie kiedyś z nim zwariuje!
Ala jak czytam to co piszesz o spaniu Borysa to jakbym o swoich doświadczeniach z Wojtkiem czytała!
To kiedy Wojtek z tego wyrósł?
Nie che Cię martwić, nie wyrósł....Nie no trochę przesadzam, od kilku miesięcy śpi w miarę spokojnie, ale raz na jakiś czas jazdy mu się zdarzają, tylko teraz wydaje mi się, że mu się coś śni, wyje i coś gada bez ładu i składu, nic wtedy nie pomaga, żadne tłumaczenia, wyjaśnienia, nic. Jednak teraz to naprawdę rzadko mamy takie sytuacje, ale 3 lata to była droga przez mękę, żadnej nocy chyba nie przespałam spokojnie
Skoro wyeliminowałam wszystko co mogloby mu przeszkadzac w spokojnym spaniu domniemam, ze ten typ tak ma i kiedys wyrosnie.
24 września 2013 09:44 | ID: 1020937
witajcie,
przyrosłam do łóżka chyba. odstawiłam rano dzieci i tak leżę zamiast wziaść się do roboty. muszę odkurzyć,no już muszę.
24 września 2013 09:46 | ID: 1020939
Witajcie! Zasnełam wczoraj z Boryskiem o 19 i spałam do rana oczywiscie z przerwami na jego pobudki i juz standardowy cyrk ok. 4 po którym na szczescie zasnął. Normalnie kiedyś z nim zwariuje!
Ala jak czytam to co piszesz o spaniu Borysa to jakbym o swoich doświadczeniach z Wojtkiem czytała!
To kiedy Wojtek z tego wyrósł?
Nie che Cię martwić, nie wyrósł....Nie no trochę przesadzam, od kilku miesięcy śpi w miarę spokojnie, ale raz na jakiś czas jazdy mu się zdarzają, tylko teraz wydaje mi się, że mu się coś śni, wyje i coś gada bez ładu i składu, nic wtedy nie pomaga, żadne tłumaczenia, wyjaśnienia, nic. Jednak teraz to naprawdę rzadko mamy takie sytuacje, ale 3 lata to była droga przez mękę, żadnej nocy chyba nie przespałam spokojnie
Skoro wyeliminowałam wszystko co mogloby mu przeszkadzac w spokojnym spaniu domniemam, ze ten typ tak ma i kiedys wyrosnie.
Ja też próbowałam wszystkiego, jak miał kilka miesięcy to kiedy wieczorem zasypiał leżałam z nim, bo wiedziałam, że pierwsz jazda zacznie się po godzinie i jak z zegarkiem w ręku, budził się kręcił i wył, w ciągu nocy bywało różnie, czasem budził się co 2-3 godziny, ale często co godzinę
24 września 2013 09:48 | ID: 1020941
Witajcie! Zasnełam wczoraj z Boryskiem o 19 i spałam do rana oczywiscie z przerwami na jego pobudki i juz standardowy cyrk ok. 4 po którym na szczescie zasnął. Normalnie kiedyś z nim zwariuje!
Ala jak czytam to co piszesz o spaniu Borysa to jakbym o swoich doświadczeniach z Wojtkiem czytała!
To kiedy Wojtek z tego wyrósł?
Nie che Cię martwić, nie wyrósł....Nie no trochę przesadzam, od kilku miesięcy śpi w miarę spokojnie, ale raz na jakiś czas jazdy mu się zdarzają, tylko teraz wydaje mi się, że mu się coś śni, wyje i coś gada bez ładu i składu, nic wtedy nie pomaga, żadne tłumaczenia, wyjaśnienia, nic. Jednak teraz to naprawdę rzadko mamy takie sytuacje, ale 3 lata to była droga przez mękę, żadnej nocy chyba nie przespałam spokojnie
Skoro wyeliminowałam wszystko co mogloby mu przeszkadzac w spokojnym spaniu domniemam, ze ten typ tak ma i kiedys wyrosnie.
A moja Teściowa twierdziła, że Tomek zachowywał się dokładnie tak samo, wszyscy mieli już go dość, a zwłaszcza sąsiedzi
24 września 2013 09:48 | ID: 1020942
Ewa u nas jest identycznie. Zasypia a po 2 godzinach pierwsza akcja. Czesto budzi sie co godzine a juz na bank raz w nocy musi byc koncert.
24 września 2013 09:49 | ID: 1020943
witajcie,
przyrosłam do łóżka chyba. odstawiłam rano dzieci i tak leżę zamiast wziaść się do roboty. muszę odkurzyć,no już muszę.
Witaj Monia, poleż sobie,a co będziesz sobie żałować :-)
24 września 2013 09:50 | ID: 1020946
Witam :)
Szymuś dzisiaj jakby odczarowany po tm furaginie (odpukać). Jak go rano ubrałam, tak ani razu się jeszcze nie przebieraliśmy :) Mam nadzieję, że nie chwialę dnia, przed zachodem słońca ;)
24 września 2013 09:52 | ID: 1020950
Jestem i ja. Miałam ciut pracy, a teraz już wolne.
24 września 2013 09:53 | ID: 1020952
Ewa u nas jest identycznie. Zasypia a po 2 godzinach pierwsza akcja. Czesto budzi sie co godzine a juz na bank raz w nocy musi byc koncert.
No to jeszcze się z nim trochę pomęczysz. Wiesz co mnie zastanawiało zawsze w Wojtku? Że w dzień to było całkiem inne dziecko: pogodne, wesołe, a w nocy zmieniało się w wyjca nie z tej ziemi
24 września 2013 09:54 | ID: 1020955
Witam :)
Szymuś dzisiaj jakby odczarowany po tm furaginie (odpukać). Jak go rano ubrałam, tak ani razu się jeszcze nie przebieraliśmy :) Mam nadzieję, że nie chwialę dnia, przed zachodem słońca ;)
Oby Aniu, u nas zawsze kończyło się antybiotykiem, w przpdaku Zuzy to nawet trzema antybiotykami, bo żaden na nią nie działał
24 września 2013 09:55 | ID: 1020958
witam ponownie . Wróciłam od lekarza , mam zapalenie oskrzeli . Do piątku dostałam zwolnienie , chyba z niego skorzystam bo się doprawię jeszcze bardziej ...
24 września 2013 09:55 | ID: 1020959
Jestem i ja. Miałam ciut pracy, a teraz już wolne.
No hej! Umówmy się do Ali, spotkajmy się, kontaktu z ludźmi potrzebuję :-)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.