Kościół jawnie uznaje opętania a egzorcyzmy za oficjalne rytuały kościelne. Tymczasem nauka sprowadza opętanie do choroby psychicznej pomieszanej z atakami epilepsji.
Co sądziecie?
5 grudnia 2011 20:14 | ID: 696748
W tym temacie, Cent, się nie obronisz.
Opętanych mozna uzdrowić egzorcyzmami.
Medycyna nie zna leku.
Dobre
Wybacz, ale nie przekonałaś mnie tą argumentacją...
Ty swoją też nie, Cent.
Opisanie jakiś objawów, wymyślenie nazwy i stwierdzenie, że odkryło się chorobę - naciągane.
Gdzieś napisałem, że to ja wymyśliłem? Toż ludzie na poważnie zajmujący sie neurologią to stwierdzili. ja tylko się z tą opinią zgadzam.
Na poważnie? Tak jak "amerykańscy naukowcy" czy jak "unijny mysliciele"?
( sorry - nie mogłam się oprzeć, by nie napisać takiego porównania)
5 grudnia 2011 20:25 | ID: 696758
Poczekaj: opętanie istnieje od wieków.
Teoria, że to niby choroba ( właściwie to jest to pewna choroba - duszy), powstała niedawno. I jest wymysłem pozbawionym dowodow naukowych.
Chcesz powiedziec, że są jakieś dowody naukowe na istnienie szatana? Zaprezentuj, proszę, straszniem ciekaw... (i nie chodzi mi o borowika szatana).
To, że to jest choroba, to nie teoria, tylko fakt. A że ten fakt stwierdzono niedawno, wynika li tylko z rozwoju nauki.
"Wymysł pozbawiony dowodów naukowych" - pominę.
Jakiś sensowny argument może?
Bo ja też mogeę powiedziec, że np. do prezydenta Kennedy'ego strzelał Kaczor Donald, a teoria, kakoby to zrobił jakiś Oswald jest wymysłem pozbawionym dowodów naukowych. A Ruby zlikwidował Oswalda, żeby chronić Kaczora Donalda.
5 grudnia 2011 20:26 | ID: 696759
W tym temacie, Cent, się nie obronisz.
Opętanych mozna uzdrowić egzorcyzmami.
Medycyna nie zna leku.
Dobre
Wybacz, ale nie przekonałaś mnie tą argumentacją...
Ty swoją też nie, Cent.
Opisanie jakiś objawów, wymyślenie nazwy i stwierdzenie, że odkryło się chorobę - naciągane.
Gdzieś napisałem, że to ja wymyśliłem? Toż ludzie na poważnie zajmujący sie neurologią to stwierdzili. ja tylko się z tą opinią zgadzam.
Na poważnie? Tak jak "amerykańscy naukowcy" czy jak "unijny mysliciele"?
( sorry - nie mogłam się oprzeć, by nie napisać takiego porównania)
To już logika w stylu pewnej osoby z tego fiorum - jeśli żyrafa ma cztery nogi i stół ma cztery nogi, to żyrafa jest stołem...
Zabawne, ale może dla odmiany poważny argument?
5 grudnia 2011 20:42 | ID: 696776
W tym temacie, Cent, się nie obronisz.
Opętanych mozna uzdrowić egzorcyzmami.
Medycyna nie zna leku.
Dobre
Wybacz, ale nie przekonałaś mnie tą argumentacją...
Ty swoją też nie, Cent.
Opisanie jakiś objawów, wymyślenie nazwy i stwierdzenie, że odkryło się chorobę - naciągane.
Gdzieś napisałem, że to ja wymyśliłem? Toż ludzie na poważnie zajmujący sie neurologią to stwierdzili. ja tylko się z tą opinią zgadzam.
Na poważnie? Tak jak "amerykańscy naukowcy" czy jak "unijny mysliciele"?
( sorry - nie mogłam się oprzeć, by nie napisać takiego porównania)
To już logika w stylu pewnej osoby z tego fiorum - jeśli żyrafa ma cztery nogi i stół ma cztery nogi, to żyrafa jest stołem...
Zabawne, ale może dla odmiany poważny argument?
Czyli carne to białe a białe to niebieskie.hahahah
5 grudnia 2011 20:45 | ID: 696781
POWAZNY ARGUMENT: gdy ktoś jest opętany, po egzorcyzmach objawy ustępują na zawsze.
Starczy?
5 grudnia 2011 20:46 | ID: 696783
Na poważnie? Tak jak "amerykańscy naukowcy" czy jak "unijny mysliciele"?
( sorry - nie mogłam się oprzeć, by nie napisać takiego porównania)
To już logika w stylu pewnej osoby z tego fiorum - jeśli żyrafa ma cztery nogi i stół ma cztery nogi, to żyrafa jest stołem...
Raczej argument w stylu: jak ktoś z czegoś ma korzyści, gdy ktos opłaci badania - może uzyskać wynik taki, za jaki zaplacił, jaki mu się opłacił.
5 grudnia 2011 20:47 | ID: 696786
POWAZNY ARGUMENT: gdy ktoś jest opętany, po egzorcyzmach objawy ustępują na zawsze.
Starczy?
W przypadku Anneliese Michel rzeczywiście ustapiły na zawsze, bo dziewczyna zmarła...
To jest poważny argument?
5 grudnia 2011 20:48 | ID: 696788
To, że to jest choroba, to nie teoria, tylko fakt. A że ten fakt stwierdzono niedawno, wynika li tylko z rozwoju nauki.
Stwierdzasz to na podstawie... ( dokoncz zdanie)
5 grudnia 2011 20:49 | ID: 696789
Na poważnie? Tak jak "amerykańscy naukowcy" czy jak "unijny mysliciele"?
( sorry - nie mogłam się oprzeć, by nie napisać takiego porównania)
To już logika w stylu pewnej osoby z tego fiorum - jeśli żyrafa ma cztery nogi i stół ma cztery nogi, to żyrafa jest stołem...
Raczej argument w stylu: jak ktoś z czegoś ma korzyści, gdy ktos opłaci badania - może uzyskać wynik taki, za jaki zaplacił, jaki mu się opłacił.
A tu już trafiłaś w sedno - Kościół wymyślil sobie szatana i trzepie z zastraszania ludzi niezłą kasę.
Masz absolutną rację.
5 grudnia 2011 20:49 | ID: 696793
POWAZNY ARGUMENT: gdy ktoś jest opętany, po egzorcyzmach objawy ustępują na zawsze.
Starczy?
W przypadku Anneliese Michel rzeczywiście ustapiły na zawsze, bo dziewczyna zmarła...
To jest poważny argument?
Czy tak było w przypadku innych opętanych?
Czy tylko w jednym - nagłośnionym przez media?
5 grudnia 2011 20:50 | ID: 696795
To, że to jest choroba, to nie teoria, tylko fakt. A że ten fakt stwierdzono niedawno, wynika li tylko z rozwoju nauki.
Stwierdzasz to na podstawie... ( dokoncz zdanie)
Znaczy się, taki na przykład rak jest według Ciebie teorią czy faktem, że zadajesz takie pytanie?
5 grudnia 2011 20:51 | ID: 696797
Na poważnie? Tak jak "amerykańscy naukowcy" czy jak "unijny mysliciele"?
( sorry - nie mogłam się oprzeć, by nie napisać takiego porównania)
To już logika w stylu pewnej osoby z tego fiorum - jeśli żyrafa ma cztery nogi i stół ma cztery nogi, to żyrafa jest stołem...
Raczej argument w stylu: jak ktoś z czegoś ma korzyści, gdy ktos opłaci badania - może uzyskać wynik taki, za jaki zaplacił, jaki mu się opłacił.
A tu już trafiłaś w sedno - Kościół wymyślil sobie szatana i trzepie z zastraszania ludzi niezłą kasę.
Masz absolutną rację.
Jeśli tak jest, co powiesz na taki argument: wiara czyni cuda.
Wiele razy człowiek, który mial zdiagnozowana chorobę, pod wpływem swojej czy tez wiary innych - zostaje uzdrowiony. Całkowicie i do konca.
Czy Kościół tez opłaca takie " akcje"?
5 grudnia 2011 20:52 | ID: 696798
POWAZNY ARGUMENT: gdy ktoś jest opętany, po egzorcyzmach objawy ustępują na zawsze.
Starczy?
W przypadku Anneliese Michel rzeczywiście ustapiły na zawsze, bo dziewczyna zmarła...
To jest poważny argument?
Czy tak było w przypadku innych opętanych?
Czy tylko w jednym - nagłośnionym przez media?
Wystarczy jeden udokumentowany, by obalić Twoją teorię. Twierdzisz, że objawy ustępują, a ja podaje przykład, że choroba xle leczona prowadzi do śmierci. Inhymi słowy, Twoja teoria jest do niczego.
5 grudnia 2011 20:53 | ID: 696799
Na poważnie? Tak jak "amerykańscy naukowcy" czy jak "unijny mysliciele"?
( sorry - nie mogłam się oprzeć, by nie napisać takiego porównania)
To już logika w stylu pewnej osoby z tego fiorum - jeśli żyrafa ma cztery nogi i stół ma cztery nogi, to żyrafa jest stołem...
Raczej argument w stylu: jak ktoś z czegoś ma korzyści, gdy ktos opłaci badania - może uzyskać wynik taki, za jaki zaplacił, jaki mu się opłacił.
A tu już trafiłaś w sedno - Kościół wymyślil sobie szatana i trzepie z zastraszania ludzi niezłą kasę.
Masz absolutną rację.
Jeśli tak jest, co powiesz na taki argument: wiara czyni cuda.
Wiele razy człowiek, który mial zdiagnozowana chorobę, pod wpływem swojej czy tez wiary innych - zostaje uzdrowiony. Całkowicie i do konca.
Czy Kościół tez opłaca takie " akcje"?
Tu sie całkowicie zgadzam - organizm ma zdolności samoleczenia pod wpływem sugestii czy to hipnotyzera, czy religijnej. Ale to nie ma nic wspólnego z Kościolem - tak juz nasz organizm jest zbudowany. No i nie ma nic wspólnego z tematem wątku.
5 grudnia 2011 20:53 | ID: 696800
To, że to jest choroba, to nie teoria, tylko fakt. A że ten fakt stwierdzono niedawno, wynika li tylko z rozwoju nauki.
Stwierdzasz to na podstawie... ( dokoncz zdanie)
Znaczy się, taki na przykład rak jest według Ciebie teorią czy faktem, że zadajesz takie pytanie?
Czy faktem jest to, co powie jedna osoba, czy też to, co powie wiele osób? A może to, co udowodnia badania? A moze to, co udowodnią badania wieloletnie?
Taki sobie Freud stworzyl teorię... Faktem była czy nie? Faktem jest?
5 grudnia 2011 20:54 | ID: 696803
Wystarczy jeden udokumentowany, by obalić Twoją teorię. Twierdzisz, że objawy ustępują, a ja podaje przykład, że choroba xle leczona prowadzi do śmierci. Inhymi słowy, Twoja teoria jest do niczego.
Czy znasz jakikolwiek przykład wyleczenia z opętania przez naukę?
5 grudnia 2011 20:56 | ID: 696806
Czy faktem jest to, co powie jedna osoba, czy też to, co powie wiele osób? A może to, co udowodnia badania? A moze to, co udowodnią badania wieloletnie?
Taki sobie Freud stworzyl teorię... Faktem była czy nie? Faktem jest?
Zaprzeczasz sama sobie - fakt to fakt, teoria to teoria. Wracamy do przykładu z żyrafą?
5 grudnia 2011 20:57 | ID: 696809
A tu już trafiłaś w sedno - Kościół wymyślil sobie szatana i trzepie z zastraszania ludzi niezłą kasę.
Masz absolutną rację.
Jeśli tak jest, co powiesz na taki argument: wiara czyni cuda.
Wiele razy człowiek, który mial zdiagnozowana chorobę, pod wpływem swojej czy tez wiary innych - zostaje uzdrowiony. Całkowicie i do konca.
Czy Kościół tez opłaca takie " akcje"?
Tu sie całkowicie zgadzam - organizm ma zdolności samoleczenia pod wpływem sugestii czy to hipnotyzera, czy religijnej. Ale to nie ma nic wspólnego z Kościolem - tak juz nasz organizm jest zbudowany. No i nie ma nic wspólnego z tematem wątku.
Własnie, że ma, od kiedy piszesz o tym, że Kościół wszystko wymyśla. Jeśli Kościół wszystko wymyślił przed tyloma wiekami, to skąd to wtedy wiedział?
5 grudnia 2011 20:59 | ID: 696812
Czy faktem jest to, co powie jedna osoba, czy też to, co powie wiele osób? A może to, co udowodnia badania? A moze to, co udowodnią badania wieloletnie?
Taki sobie Freud stworzyl teorię... Faktem była czy nie? Faktem jest?
Zaprzeczasz sama sobie - fakt to fakt, teoria to teoria. Wracamy do przykładu z żyrafą?
Nie, kręcimy się w kółko, gdyż faktem w przypadku opętania jest wlasnie opętanie, natomiast objawy są typowo fizjologiczne. Które to objawy ustępują po egzorcyzmach.
5 grudnia 2011 21:01 | ID: 696814
Czy faktem jest to, co powie jedna osoba, czy też to, co powie wiele osób? A może to, co udowodnia badania? A moze to, co udowodnią badania wieloletnie?
Taki sobie Freud stworzyl teorię... Faktem była czy nie? Faktem jest?
Zaprzeczasz sama sobie - fakt to fakt, teoria to teoria. Wracamy do przykładu z żyrafą?
Nie, kręcimy się w kółko, gdyż faktem w przypadku opętania jest wlasnie opętanie, natomiast objawy są typowo fizjologiczne. Które to objawy ustępują po egzorcyzmach.
I próba nazwania ich naukowymi terminami zasluguje na pochwałę, nie zmienia jednak faktu opętania.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.