Zima za kółkiem - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

67 odp. Strona 2 z 4 Odsłon wątku: 10951

usunięty użytkownik

2010-11-29 07:58:39

29 listopada 2010 07:58 | ID: 339293

Mamy zimę, coraz więcej śniegu na drogach (drogowcy jak zwykle zaskoczeni) i my za kółkiem. Nie macie oporów przed jazdą samochodem zimą gdy jest duzo śniegu na drodze? Radzicie sobie, czy zdarza się że lądujecie w robie lub skręcając gdziś robicie to na dwa razy? W samochdzie waszym zdaniem muszą bć obowiązkowo zimówki czy na uniwersalnych oponach też da sie przejeździć zimę? Kierowcy, wypowiedzcie się ${$lang_biggrin1}$ ${$lang_yes}$
Dum spiro, spero.

<- 1 2 3 4 ->

21
Bartt

Zarejestrowany: 06-05-2009 22:23 . Posty: 5452

2010-12-01 10:01:21

1 grudnia 2010 10:01 | ID: 341620

Śnieg i lód mnie nie przerażają, może dlatego, że Matizem i tak poszaleć się nie da. Jedyne, co mnie wnerwia na maksa, to oblodzone szyby - z zewnątrz łatwo zeskrobać, ale w środku <!!> to już masakra... Jak mam dobrą widoczność, to mogę jeździć całą noc i dzień. :-)
Demokracja bez wartości zamienia się w totalitaryzm...
22
usunięty użytkownik

2010-12-01 11:25:05

1 grudnia 2010 11:25 | ID: 341741

Unikam jazdy zima jak tylko sie da!
23
Justyna mama Łukasza

Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03 . Posty: 7326

2010-12-01 11:44:29

1 grudnia 2010 11:44 | ID: 341759

Zawsze balam się zimy za kółkiem, ale w zeszłym roku nie mialam wyjścia, zamieszkaliśmy za miastem i chciał nie chcial musialam dojerzdzać. Obylo się bez większych przygód, ale jeżdżę raczej głównymi ulicami więc jest w miarę przyzwoicie. Czsem w mieście jest gorzej jak na uboczu.
24
czerwona panienka

Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26 . Posty: 21500

2010-12-01 16:39:32

1 grudnia 2010 16:39 | ID: 342049

Nie lubię jeździć zimą- po prostu się boję i mam na to jedną zasadę- nie przekraczam 50km na godzinę i żyję ;)
www.lukaszbaranowski.com
25
usunięty użytkownik

2010-12-02 08:25:30

2 grudnia 2010 08:25 | ID: 342516

Jak tam na trasie? Wszyscy do pracy dotarli? U mnie było ciężko, ale dotarłam na czas ${$lang_biggrin1}$
Dum spiro, spero.
26
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-12-02 08:57:41

2 grudnia 2010 08:57 | ID: 342538

Ja z godzinnym opóźnieniem i to samochodem słuzbowym bo sama dziś sie nie odważyłam jechać! Wielkopolska totalnie zasypana!
Słońce wstało zwariowało...
27
usunięty użytkownik

2010-12-02 09:00:06

2 grudnia 2010 09:00 | ID: 342540

Kujawsko-Pomorskie też! Totalny paraliż, zwłaszcza dzieki samochodom ciężarowym. Biedaki nie mogą podjechać pod wzniesienia, a drogi ciągle białe. Wszystko stoi...
Dum spiro, spero.
28
usunięty użytkownik

2010-12-02 09:26:11

2 grudnia 2010 09:26 | ID: 342579

Jestem w szoku. Mojemu meżowi zapaliły się w drodze do pracy kable od instalacji gazowej! A potem jhakis facet zahaczył go lusterkiem! Szczęscie, ze obaj mieli lusterka na sprężynach! Jak to jest, ze jak ktoś ma lepszy wóż, nie zjedzie ci z drogi chocbyś sie rozbił o przydrożne drzewo!? Mąż zjechał dosłownie do rowu i jeszcze gosć go zahaczył!
Trzeba żyć, a nie tylko istnieć...
29
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-12-02 09:27:09

2 grudnia 2010 09:27 | ID: 342582

Cent odwiózł Michasia do przedszkola ja sie bałam!
Słońce wstało zwariowało...
30
usunięty użytkownik

2010-12-02 09:28:49

2 grudnia 2010 09:28 | ID: 342584

Mama Julki napisał 2010-12-02 09:26:11
Jestem w szoku. Mojemu meżowi zapaliły się w drodze do pracy kable od instalacji gazowej! A potem jhakis facet zahaczył go lusterkiem! Szczęscie, ze obaj mieli lusterka na sprężynach! Jak to jest, ze jak ktoś ma lepszy wóż, nie zjedzie ci z drogi chocbyś sie rozbił o przydrożne drzewo!? Mąż zjechał dosłownie do rowu i jeszcze gosć go zahaczył!
Masakra Olu! Współczuję Twojemu mężowi. Dobrze że nic gorszego sie nie stało.
Dum spiro, spero.
31
usunięty użytkownik

2010-12-02 09:29:09

2 grudnia 2010 09:29 | ID: 342585

Pytanie: ile zapłacę gazownikowi za naprawę tychże kabli?!
annas82 napisał 2010-12-02 09:00:06
Kujawsko-Pomorskie też! Totalny paraliż, zwłaszcza dzieki samochodom ciężarowym. Biedaki nie mogą podjechać pod wzniesienia, a drogi ciągle białe. Wszystko stoi...
Ania, a gdzie Ty mieszkasz?
Trzeba żyć, a nie tylko istnieć...
32
usunięty użytkownik

2010-12-02 09:31:10

2 grudnia 2010 09:31 | ID: 342591

Olu - w Kolnie (wioska koło Chełmna). Myślę że nie dzieli nas w prostej linii więcej niż 50 km ${$lang_biggrin1}$
Dum spiro, spero.
33
Grześ

Zarejestrowany: 01-03-2010 14:39 . Posty: 841

2010-12-02 09:36:28

2 grudnia 2010 09:36 | ID: 342597

Kiedy jadę samochodem w zimie z górki i widzę, że komuś pod górkę nie idzie za bardzo jazda po oblodzonej jezdni, to grzecznościowo zjeżdżam na pobocze i zatrzymuję samochód, żeby ten kierowca pod górkę miał ułatwiony wyjazd. Ponieważ jak ja zatrzymam samochód to mi potem będzie łatwiej ruszyć.

Wczoraj na drodze dwupasmowej do Lublina większość samochodów poruszała się z prędkością 40 - 50 km/h; nie spotkałem żadnego "kamikadze", którzy tą drogą lubią jeździć i 200 km/h. W czasie drogi widziałem trzy wypadki z udziałem ciężarówek.
34
usunięty użytkownik

2010-12-02 09:41:45

2 grudnia 2010 09:41 | ID: 342604
35
usunięty użytkownik

2010-12-02 09:47:46

2 grudnia 2010 09:47 | ID: 342611

annas82 napisał 2010-12-02 09:31:10
Olu - w Kolnie (wioska koło Chełmna). Myślę że nie dzieli nas w prostej linii więcej niż 50 km ${$lang_biggrin1}$
Koniecznie musimy sie spotkać, jak przyjdzie odwilż!:)
Trzeba żyć, a nie tylko istnieć...
36
usunięty użytkownik

2010-12-02 09:51:00

2 grudnia 2010 09:51 | ID: 342616

Grześ napisał 2010-12-02 09:36:28
Kiedy jadę samochodem w zimie z górki i widzę, że komuś pod górkę nie idzie za bardzo jazda po oblodzonej jezdni, to grzecznościowo zjeżdżam na pobocze i zatrzymuję samochód, żeby ten kierowca pod górkę miał ułatwiony wyjazd. Ponieważ jak ja zatrzymam samochód to mi potem będzie łatwiej ruszyć.

Wczoraj na drodze dwupasmowej do Lublina większość samochodów poruszała się z prędkością 40 - 50 km/h; nie spotkałem żadnego "kamikadze", którzy tą drogą lubią jeździć i 200 km/h. W czasie drogi widziałem trzy wypadki z udziałem ciężarówek.
Szkoda, ze niewielu jest takich kierowców jak Ty! Mój mąż dzis właśnie tego doswiadczył o czym pisze WRC....
WRC napisał 2010-12-02 09:41:45
Trzeba żyć, a nie tylko istnieć...
37
usunięty użytkownik

2010-12-02 09:52:14

2 grudnia 2010 09:52 | ID: 342619

WRC napisał 2010-12-02 09:41:45
Mocne! Ale to prawda...
Mama Julki napisał 2010-12-02 09:47:46
annas82 napisał 2010-12-02 09:31:10
Olu - w Kolnie (wioska koło Chełmna). Myślę że nie dzieli nas w prostej linii więcej niż 50 km ${$lang_biggrin1}$
Koniecznie musimy sie spotkać, jak przyjdzie odwilż!:)
Dobry pomysł ${$lang_naughty}$
Dum spiro, spero.
38
usunięty użytkownik

2010-12-02 10:01:08

2 grudnia 2010 10:01 | ID: 342624

Mama Julki napisał 2010-12-02 09:47:46
annas82 napisał 2010-12-02 09:31:10
Olu - w Kolnie (wioska koło Chełmna). Myślę że nie dzieli nas w prostej linii więcej niż 50 km ${$lang_biggrin1}$
Koniecznie musimy sie spotkać, jak przyjdzie odwilż!:)
Dobry pomysł ${$lang_naughty}$
Sorki, ze tak trochę zbaczam z tematu, ale nie moge sie powstrzymać he he:)))) Chełmno to ladne miasto. Byłam tam z JUlka na badaniu bioderek:))
Trzeba żyć, a nie tylko istnieć...
39
usunięty użytkownik

2010-12-02 10:03:53

2 grudnia 2010 10:03 | ID: 342628

Mama Julki napisał 2010-12-02 10:01:08

Mama Julki napisał 2010-12-02 09:47:46
annas82 napisał 2010-12-02 09:31:10
Olu - w Kolnie (wioska koło Chełmna). Myślę że nie dzieli nas w prostej linii więcej niż 50 km ${$lang_biggrin1}$
Koniecznie musimy sie spotkać, jak przyjdzie odwilż!:)
Dobry pomysł ${$lang_naughty}$
Sorki, ze tak trochę zbaczam z tematu, ale nie moge sie powstrzymać he he:)))) Chełmno to ladne miasto. Byłam tam z JUlka na badaniu bioderek:))
A ja do Ciebie na jagody i grzyby jeżdzę ${$lang_yes}$
Dum spiro, spero.
40
moon400

Zarejestrowany: 26-11-2010 09:35 . Posty: 127

2010-12-02 10:15:15

2 grudnia 2010 10:15 | ID: 342643

Cześć dziewczyny.. pierwszy raz na forum mam nadzieję że mnie przygarniecie do siebie. Ja dzisiaj do pracy zaliczyłam 20 min spóźnienia jadąc samochodem i jak słucham wiadomości to aż się dziwię że tak ładnie nam (bo jeźdzę z koleżanką) poszło. Wielkopolska przysypana totalnie, miałam małe problemy z ruszeniem ale potem już jakoś poszło, przed pracą nawianego śniegu miałyśmy do pasa dosłownie. Ale apropo kierowców kamikadze.. to powiem Wam że jeden odważnie nas dzisiaj 60km/h wyprzedził na trasie, bo my góra 40 km/h jechałyśmy, szybciej się nie dało, a tu koleś dzielnie wyprzedza.. nie minęły z 2 kilometry w boczną drogę chciał skręcić i nie utrafił w asfalt tylko w przysypany śniegiem rów hehe i koniec drogi, jest jakaś sprawiedliwość na wariatów śniegowych, byleby tylko nie stwarzali zagrożenia dla innych użytkowników. Pozdrawiam śniegowo.

<- 1 2 3 4 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Zima za kółkiem - Forum

Wątek: Zima za kółkiem