Poznajcie pewnego psotka,
małego kotka.
Filemon się nazywa
i wiele przygód w swym życiu przeżywa.
Bonifacy- jest jego przyjacielem
i dał mu już porad wiele, wiele...
Pełno niespodzianek go w życiu spotkało
i zabawy mu wciąż mało, mało...
Czasami w tarapatach się znajduje,
ale mądry Bonifacy zawsze z problemów go uratuje.
Na wiejskim podwórku dobrze się czuje,
a jego widok na ekranie od razu mojego maluszka raduje!
Czy Wy wszyscy o tym wiecie,
że taki psotek- kotek jest na tym świecie?
Uwielbiamy kotka Filemona bo:
- uczy nas wielu nowych rzeczy,
- ma wspaniałe przygody,
- zawsze może liczyć na pomoc Bonifacego,
- nie wykazuje agresji, przemocy co we współczesnych bajkach staje się normą,
- oglądanie go to wspaniała przygoda,
- jest taki milutki,
- zawsze odkryje coś nowego ...
Filemon jest naszym przyjacielem i na jego cześć układamy własną bajko-rymowankę:
Filemon: Drogi Bonifacy wyznać ci coś muszę:
bardzo boli mnie brzuszek.
Tak bardzo boli,
że aż chodzę powoli.
Bonifacy: Kiedy się ten ból u ciebie pojawił,
że, aż smutek na twej twarzy się zjawił?
Filemon: To trwa już godzinkę
i z tego powodu mam smutną minkę.
Bonifacy: Mam ci teraz poradzić
i uśmiech na twej twarzy sprowadzić?
Filemon: Twoje rady zawsze mi pomagają
i radość memu sercu dają.
Bonifacy: A co jadłeś dzisiaj na śniadanie,
mój drogi panie?
Filemon: Dzisiaj wtorek,
to zjadłem ciastek worek.
Bonifacy: O mój Boże!
To kto ci teraz pomoże?
Filemon: Aż tak ze mną źle?
O nie, nie, nie...
Bonifacy: Śniadanie to podstawa,
a nie ze słodyczami zabawa.