Mamusie zimowe (termin porodu grudzień 2011, styczeń, luty, marzec 2012) - Forum

czasami faceci maja dobre przeczucia,wiec moze nalezy sluchac ich czesciej niz nam sie wydaje?:)...wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:)...ja mam kolejne USG 1.09.2011 wtedy gdy moje dziecie idzie pierwszy raz do przedkszola dwa wielkie dni hehe:)...

Ewula a to towj pierwszy maluch?...

Wolalabym by dziecko mialo urodzinki w swoj indywidualny  dzien. Wystarczy ze i tak beda miec  urodziny w jednym miesiacu :) Dzieki za zyczenia :)
Tak to bedzie nasze pierwsze dzieciatko, o ktore troche sie staralismy ,bo zeszlo nam przeszlo 1,5 roku od samego poczatku malzenstwa chcielismy miec dzidziusia, ale moze i lepiej ze troszke czasu minelo, przynajmiej nauczylismy sie z soba zyc. ;)
 Ladnie pierwsze dzieciatko do przedszkola pojdzie, Tobie to szybciutko poszlo :)

Wprzeciwienstwie do porodu to te 3 lata to jak pstrykniecie na palcach:)...nie no mnie chodzilo ze czasami faceci maja lepsza intuicje od nas...najwazniejsze ze sie udalo i ze wszystko zaskoczylo jak trzeba,teraz tylko donosic i isc urodzic:)...ja tez chcialam urodzic malucha w maju bo tak bardzo lubie ten miesiac i zeby wyszedl chlopak a tu wyjdzie grudzien i chyba druga dziewucha(ale dowiemy sie pryz porodzie:P)...najwazniejsze zbey zdrowe a jak maluch uzna ze juz czas to sie urodzi:)...

O porodzie to ja narazie jako tako nie mysle bo to jeszcze troche odlegly czas, wiem tylko ze jak nie bedzie zadnych przeciwwskazan chce rodzic w wodzie. Ale zdaje sobie sprawe ze to nie bedzie lekka sprawa...
malenstwo ja to wole jednak przy mojej intuicji pozostac :))
Tez mysle ze najwzniejsze jest by wszystko bylo z malenstwem w porzadku a reszta to juz jakos pojdzie sama.
Co do maja tez marzyla mi sie ta pora roku bo to wtedy tak pieknie zielono sie robi, az chce sie zyc i do tego wozek i na spacerek, cos peknego, ale nie narzekajmy Ty poczekasz 5 miesiecy ja 2 i tez sie wybierzemy na majowy spacerek :))
A co Ty nie chcesz znac plci dziecka przed porodem, teraz mamy mozliwosc poznac plec dziecka , wiec ja jak najbardziej skorzystam z tej okazji :) musze wiedziec na jaki kolorek pokoik i ciuszki szykowac :D
a tak powaznie to  pewnie w bardziej uniwersalne kolory zainwestuje.

Hej Hej :)

Ale plama! Tyle mnie nie było

W każdym razie wszystko w jak najlepszym porządku. Byliśmy w piątek na USG - oczywiście mój mąż tego nie przepuścił. Dzieciaczki ruszały się i przewracały tak, że trudno było nadążyć. Moja pani ginekolog próbowała wypatrzeć płeć, ale strasznie ciężko jej szło. W końcu stanęło na tym, że gdzieś tam chyba widzi chłopca, ale głowy nie dała, więc chyba jeszcze nei ma się co sugerować. Drugi bąbel stanowczo odmówił współpracy i nic nie pokazał :)

Umówiliśmy się jużna USG 4D na 1 września i wtedy będziemy wszystko wiedzieć, a póki co jesteśmy cały czas w niepewności.

Ostatnio też mam wrażenie, że moje maluszki chyba zaczynają sę troszkę ruszać. Fajnie...choć nadal nei wiem, czy to nie jelita :-P Mój mąż kupił nawet stetoskop i słucha wieczorami mojego brzuszka. Niby coś tam słychać, ale co to już nasza interpretacja :-D

Pozdrawionka dla wszystkich 

Cześć dziewczyny:))))


Witam nową przyszłą mamusię - Ewulę201:) Super, że  do nas dołączyłaś:)))


Kamila cieszę się, że Twoje Maleństwo rośnie i dobrze się rozwija:) To najważniejsze!!!


Hannusia już się o Ciebie zaczynałam martwić...Dobrze, że wszystko o.k. Mówisz, że Maluchy nie chciały współpracować...a to łobuziaki;) Najważniejsze, że rosna i maja się dobrze:)))


Madziu Roksanka idzie do przedszkola. To ważny krok dla dziecka, ale naprawdę warto, bo zobaczysz jak szybko zacznie się rozwijać wśród innych dzieci:)



Nusia to już jutro!!! Tak się cieszę:)))


Moje Robaczki się wiercą średnio co 2-3 godziny. Poza tym brzuch w ciągu tygodnia powiekszył się o 3 cm, więc dziś zainwestowałam w krem przeciwko rozstępom.                

JUZ JUTRO!!!! ja chyba nie zasne hihi...:D Maz tez nie moze sie doczekac. No to Aniu jutro dzien pelen wrazen ;) Niech ten dzisiejszy dzien juz mija...

Ewula nie to ,ze nie chce poznac plci dziecka mnie po prostu jest szkoda wydawac tyle pieniedzy na takie badanie sa inne wazniejsze wydatki to nie jets niezbedne do zycia:)...co bedzie to bedzie, na pewno bedizmey mocno kochac,znowu rodiz sie duzo chlopcow wiec chociaz moje corcie beda mialy w czym wybierac:P

Hannusia ja tez mam USG 1 wrzesnia,ale nie 4D tylko zwykle:)...ale trzymam kciuki zebys sie dowiedzial jakie tam robackzi seidza w srodku...

Aniu no wielki dzien,wiem ze bedzie sie lepiej rozwijala i wlasnie chce zeby poszla do dzieci bo wiem,ze wyjdzie jej to na dobre moja babcia te znie jest juz zeska i pelna wigoru dla dzieci(65 lat) ale i tak na sowj wiek to maratony moze przejsc na zakupach:) a dwa dziecko najlepiej sie chowa z rodzicami nikt nie zastapi rodzicow dziecku:)...A wiadomo juz co w srokdu sie wierci?

Nusia koniecznie daj znac kto tam w brzuskzu siedzi jestem ciekawa:)...tez jestem zniecierpliwiona:)

mimo,ze tak daleko siedzimy od siebie to tak jakos jak kazda opisuje sowje przezycia z dnia to tak zzywamy sie:)...bo to tak milo jak mozesz sie podzielic z innymi swoimi radosciami i obawami:)...

Madziu ja też tak jak Nusia mam jutro połówkowe usg. Wtedy może się dowiem kto się wierci w moim brzuchu;)


Po 16 powinnam Wam dać znać co i jak;)


Poza tym dlatego załozyłam ten wątek, żeby pogadać z kobietami przeżywającymi to samo;) Nikt inny nie wie co teraz z nami się dzieje;)     

juz nie moge sie doczekac:)...nowych dobrych wiadomosci...

moje dziecie dzis sie buntuje z rana stwierdzilo ze trzeba mame pomeczyc i mama musi zwymiotowac,jak z Roksana mogla jesc wszystko tak z tym bablem musze uwazac,francuski piesek no:P...

dzis ode meza dostalam prezent kosuzle nocna dla mamy karmiacej...pomijajc fakt prezentow ale ciaza to taki piekny stan ktory pokazuje jak nasi panowie opiekuja sie,kazdy swoja zona oczywiscie:)

Tak to jest z naszymi Maluszkami;)

Mnie na szczęście mdłości przestały już męczyć i mogę jeść wszystko...nawet po  gazowanym nic mi nie jest...straszne to jest bo dzięki temu szybko przybieram na wadze;)


Widzę, że Twój Mąż bardzo przejęty Twoim stanem...i bardzo dobrze:) Niech Cię rozpieszcza:)    

Moj maz sie przejal tym,ze lozysko nisko i krotka szyjka,chcialbym zeby donosila i zeby obylo sie bez komplikacji...czasami mam hustawki nastrojow i tak jak ostatnio mialam dzien na marudzenie i wszystko bylo zle i na nie,taki wahadliwy stan emocjonalny mialam:)...jak widze reklamy z dziecmi i mimo,ze tam jest szczesliwa rodzina i nic sie maluszkowi nie dzieje to mnie sie robi klucha w gardle i lzy mi jak gorchy leca:)...

Madziu będzie dobrze!!!


Tylko dbaj o siebie i się nie przemęczaj, niech Mąż rozpieszcza Cie ile wlezie, a Wasza  dzidzia napewno urodzi się o terminie:)


Trzymam za to bardzo mocno kciuki!!! 

nie no bedzie dobrze,tylko takie hustawki nastrojow mnie dopadaja:)...

U mnie huśtawek żadnych póki co nie ma, ale myślę, że jeszcze meisiac dwa i się pojawią. Współczuję wszystkim wokół :)

Oczywiscie ze dam znac ... koniecznie :) Tylko ze dopiero wieczorem....

Przez moje hustawki to moj maz ma mnie chyba mometami dosyc hihi... :P

Oj ja też czasami potrafię być nieznośna;)

Moje drogie taki juz nasz urok w ciazy ze momenatmi jestesmy potulne jak baranki a za chwile rogi nam wyrastaja:D...mnie moj maz tez ma momentami dosc...ale w koncu nasi panowie nas kochaja za to jakie jestesmy a nie jakie mamy byc,a ze ciaza to odmienny stan od normy no to najlepiej solidaryzowac sie z zona i razem cieszyc sie,plakac,zloscic najwazniejsze wsparcie:)...

A ja juz wiem kto mi rośnie ale mężowi niw powiem a nich sobie chłopak pomarzy jeszcze, moje przeczucoa się sprawdziły mały pokazał swoje klejnoty tak że na 99% drugi chłop zwariuje chyba, a miała być córeczka tatusia, biedny tauś a on z Zosią codziennie rozmawia  Ale tak to wszystko ok, tylko n=nie słyszalam serducha i nie dal mi fotek z usg, następne polówkowe będzie. Myąlałam o czy 4  ale też kasy mi szkoda, tym bardziej że to drugie to już tak człowiek nie przeżywa.

Ano wlasnie gdyby to 3d/4d nie bylo takie drogie to juz dawno bym poszla a tak tylko finansowo sie wstrzymuje wtedy na pewno bym sie dowiedziala:)

U nas tez tata rozmawia z Tymkiem a tu wyjdzie dziewuszka prawdopodobnie chyba ze cud sie wydarzy i dziewczynce urosna klejnoty:)...to fajnie Justynko ze juz wiesz co tam w brzuchu tak rozrabia i ze w porzadku z maluchem:)...