Ostatnio widzę, że przybywa nam na forum kobiet w ciąży, które mają termin zimą:)
Zapraszam zatem do rozmowy:)
Ja mam termin na 4 stycznie 2012;)
27 grudnia 2011 17:06 | ID: 712180
Przydadzą się nam. Dzięki. A Izuni coś nie widać. Natali jak opuchlizna???
Właśnie, a gdzie Iza
27 grudnia 2011 18:08 | ID: 712221
A ja wam sie pochwale, ze po porodzie zrzucilam juz 10 kg:).
Brawo Madziu
Ja mam już mniej niż przed ciążą
Dziewczyny jak Wy to uczyniłyście? Tylko nie mówcie, że kilogramy same spadły... Anusia, mniej niż przed ciążą?!! Dużo mniej, też bym tak chciała, podaj przepis :D
27 grudnia 2011 18:10 | ID: 712222
Przydadzą się nam. Dzięki. A Izuni coś nie widać. Natali jak opuchlizna???
Opuchlizna cały czas ta sama, dzwoniłam do polożnej bo gin nie odbierał, powiedziała, że mam zmierzyc ciśnienie, mam 120/80 czyli takie jak zawsze i w związku, że oprócz opuchlizny czuję się dobrze mam wypoczywac z nogami wyżej uniesionymi. Mówiła, że mogę przyjechac do szpitala ale zostawią mnie na obserwacji cały dzień, zasugerowała pobyt w domu, chyba, że chcę poleżec w szpitalu... Podobno opuchlizna w ciąży zdaża się często i jeśli nie mam wysokiego ciśnienia to wszystko jest ok.
To dobrze, że masz cisnienie o.k.
Odpoczywaj!
Odpoczywam cały dzień a raczej się lenię, od tego odpoczywania spac mi się zachciało
27 grudnia 2011 18:55 | ID: 712256
Jestem ale mniej bo dzień miałąm sprzątający...
Bardzo już mi ciężko wiecie:( Dają mi w kość te moje kilogramy:(
I jakoś dziś mi się ciężko oddycha:(
Ogólnie bardzo się martwię...ale na poród jeszcze nie jestem gotowa!
27 grudnia 2011 18:57 | ID: 712258
oj tak blizny swedza niemilosiernie.
Miki własnie miał przed 15 minutami atak kolki...strasznie płakał biedaczek a ja znim:(
Teraz śpi...
Moje szwy jeszcze trzymają i wąsy nie chcą odpaść
Aniu wspolczuje naprawde:(
27 grudnia 2011 19:12 | ID: 712265
oj tak blizny swedza niemilosiernie.
Miki własnie miał przed 15 minutami atak kolki...strasznie płakał biedaczek a ja znim:(
Teraz śpi...
Moje szwy jeszcze trzymają i wąsy nie chcą odpaść
Aniu wspolczuje naprawde:(
A położna Ci nie wyjela bo mi szwy zewnętrzne kazali wyjąć i polożna to robiła. \Kobitki a ja ciuszki poprasowalam jutro torby spakuję ale mam zamiar jeszcze się pomęczyć :-)
27 grudnia 2011 19:13 | ID: 712266
wstawilam foteczki do gelerii :-)
27 grudnia 2011 19:33 | ID: 712273
A ja wam sie pochwale, ze po porodzie zrzucilam juz 10 kg:).
Brawo Madziu
Ja mam już mniej niż przed ciążą
Dziewczyny jak Wy to uczyniłyście? Tylko nie mówcie, że kilogramy same spadły... Anusia, mniej niż przed ciążą?!! Dużo mniej, też bym tak chciała, podaj przepis :D
Narazie nie duzo, ale jednak;)
A przepis - bliźniaki;)
27 grudnia 2011 19:35 | ID: 712274
Jestem ale mniej bo dzień miałąm sprzątający...
Bardzo już mi ciężko wiecie:( Dają mi w kość te moje kilogramy:(
I jakoś dziś mi się ciężko oddycha:(
Ogólnie bardzo się martwię...ale na poród jeszcze nie jestem gotowa!
Izuś brzuszek rośnie to uciska przeponę, więc nie dziwota że ciężko Ci się oddycha.
Bądź Kochana dobrej myśli...zamartwianie niestety nic dobrego nie przynosi
27 grudnia 2011 19:36 | ID: 712276
oj tak blizny swedza niemilosiernie.
A mnie nie sedzą...czy ja jakaś dziwna jestem
27 grudnia 2011 19:37 | ID: 712277
Łukasz byl bardzo absorbujący spał po 4 h na dobę kolki mial do 3 lat bylam na rygorystycznej diecie a nie chudłam.
27 grudnia 2011 19:37 | ID: 712278
oj tak blizny swedza niemilosiernie.
Miki własnie miał przed 15 minutami atak kolki...strasznie płakał biedaczek a ja znim:(
Teraz śpi...
Moje szwy jeszcze trzymają i wąsy nie chcą odpaść
Aniu wspolczuje naprawde:(
A położna Ci nie wyjela bo mi szwy zewnętrzne kazali wyjąć i polożna to robiła. \Kobitki a ja ciuszki poprasowalam jutro torby spakuję ale mam zamiar jeszcze się pomęczyć :-)
Mam rozpuszalne i same muszą odpaść.
27 grudnia 2011 19:39 | ID: 712280
Łukasz byl bardzo absorbujący spał po 4 h na dobę kolki mial do 3 lat bylam na rygorystycznej diecie a nie chudłam.
O matko i córko...Ty to miałaś kobieto jazdę...współczuję!
Maja tez miała kolki ale krótko trwały...mam nadzieję, że u chłopców też tak będzie.
27 grudnia 2011 19:47 | ID: 712285
MIchaś kolki miał 2 miesiace...to był horror:(
27 grudnia 2011 20:04 | ID: 712299
Łukasz mial na tle alergicznym bo robiono mu wszelkie badania usg brzucha i przez ciemiączko itp i nic dłogo sie męczyłam gdyby nie pomoc ojca napewno bym miala deperesję ja się umyć nie mogłam, to byl horror.
27 grudnia 2011 21:09 | ID: 712360
Ja wam wspolczuje z tymi kolkami dziewczyny. Ja nie wiem co to kolka.
28 grudnia 2011 09:31 | ID: 712581
U mnie dziś zdrówko kiepskie, nogi i ręce całe spuchnięte, chodzic nie mogę, wszystko boli...już bym chciała miec synka przy sobie :/
To sobie wyobraż jak ja wygladam ważę już 100 :-) ale po za skurczami calkiem dobrze się czuję :-)
Justyś ja ważę 102 kg masakra no ale co prawda do porodu odliczam juz tylko dni
W święta juz myslałam że wyjade na porodowke ale niestety to była pomyłka....z każdym dniem jest mi tak ciężko, tak tęsknie za maluszkiem :) juz bym chciała by było po wszystkim, ale może i lepiej, że maleństwu sie nie spieszy, niech lepiej wyjdzie na swiat w nowym roku bo tak to cały roczek do tyłu.
28 grudnia 2011 11:05 | ID: 712659
A nie widać po Tobie że tyle ważysz ja po świętach też pewnie już ponad 100 :-) a po porodzie spadnie jak poprzednio 5 kg i będę się bujać z cierlskiem.
28 grudnia 2011 11:38 | ID: 712690
Ja wam wspolczuje z tymi kolkami dziewczyny. Ja nie wiem co to kolka.
Madziu zazdroszczę takich dzieci
28 grudnia 2011 11:44 | ID: 712697
Jak tam dziewczyny?
Mnie dziś głowa boli od rana...chyba pogoda znów się zmieni:(
W nocy chłopcy dobrze spali, a Miki w końcu zrobił kupkę...zobaczymy jak będzie dziś po południu...
Chciałam iść z nimi na spacer bo jest spokojnie na dworzu, ale popaduje...jak pech to pech:/
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.