Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
6 lutego 2011 18:24 | ID: 407685
kurcze Wiola ja to samo, moja mama miała okropne porody do tego stopnia że jedno dziecko nie przeżyło porodu , moją siostrę też po wielu godzinach, i w zamartwicy sie urodziła, a ze mna już cc mama miała
6 lutego 2011 18:26 | ID: 407689
Moja starsza siostra syna rodziła 25 godzin po czym powiedzieli że i tak nie urodzi bo dziecko jest za duże i zrobili CC. A druga siostra urodziła siłami natury po 23 godzinach i dostała krwotoku bo od parcia pęknął jej jajnik
6 lutego 2011 18:27 | ID: 407691
wizyte mam 23 lutego
6 lutego 2011 18:28 | ID: 407694
o matko i jak sie nie bać porodu
6 lutego 2011 18:29 | ID: 407697
Nie powiem że się nie boję ale jestem dobrej myśli.
6 lutego 2011 18:31 | ID: 407701
Kobietki nie straszcie, w końcu nas to czeka:-O
6 lutego 2011 18:31 | ID: 407702
A najlepszy miała poród moja mama z najstarsza siostrą. Poród odbierał pijany lekarz bo to prawie był sylwester. Moja siostra urodziła się w Nowy rok o 1 w nocy
6 lutego 2011 18:32 | ID: 407704
ja to wogole byłam przekonana zawsze ze po cc, nie można rodzić siłami natury, a stąd moje przekonanie, że sasiadka kiedyś, to było już dawno, po cc rodziła sama i doszło do pęknięcia macicy, ledwo przeżyła, maleństwo niestety nie, więc jak mi lekarka oznajmiła ze mam drogami natury to sie bałam strasznie ale poczytałam że to normalne ze po cc rodzimy same
6 lutego 2011 18:34 | ID: 407706
Kobietki nie straszcie, w końcu nas to czeka:-O
Aguśka przepraszam ale ja już tak od kilku dni marudze
6 lutego 2011 18:34 | ID: 407707
A najlepszy miała poród moja mama z najstarsza siostrą. Poród odbierał pijany lekarz bo to prawie był sylwester. Moja siostra urodziła się w Nowy rok o 1 w nocy
nieźleeeeeeeeeee
6 lutego 2011 18:34 | ID: 407708
Mi lekarz powiedział że to wszystko zależy ile minęło czasu po CC. Jeżeli do dwóch lat to oni z automatu robią cc
6 lutego 2011 18:40 | ID: 407718
Kobietki nie straszcie, w końcu nas to czeka:-O
Aguśka przepraszam ale ja już tak od kilku dni marudze
Poczytak może artykuły o porodach na Familie,,może to ci troszkę pomoże...
6 lutego 2011 19:08 | ID: 407764
Teraz mi się przypomniało, że dwa miesiące temu rodziła moja znajoma. Dziecko ułożyło się pośladkowo i wyznaczyli termin cc. W noc przed cesarką obudziła sie bo jej wody odeszły więc mąz wsadził ją do auta i zawiózł do szpitala, który był tylko 5 km od domu. dziewczyna już nie mogła wysiąśc z auta i musieli ją wsadzac na wózek. Urodziła 5 minut później na izbie przyjęć pośladkowo a poród odebrała pielęgniarka bo lekarz nie zdążył przyjść. Może my też będziemy miały tyle szczęścia?
6 lutego 2011 19:20 | ID: 407775
Wiola4444
Boję się trochę porodu bez znieczulenia bo moja mama i dwie starsze siostry miały wszystkie porody które trwały ok 15-20godzin i nie sądzę że ja bedę stanowiła wyjątek.
Ja mam ten sam problem moja mama miala 4 porody i wszystkie tak samo ciezki. A siostra jesden ciezki a drugi expresowy
6 lutego 2011 19:25 | ID: 407778
też wam sie tak wieszała strona przez jakis czas??w ogóle wejsc nie mogłam na forum
Kobietki nie straszcie, w końcu nas to czeka:-O
Aguśka przepraszam ale ja już tak od kilku dni marudze
Poczytak może artykuły o porodach na Familie,,może to ci troszkę pomoże...
no czytałam już sobie niektóre artykuły
mam wiele koleżanek, które bez problemu same rodziły, a mi w głowie tylko zawsze utkwią te gorsze przypadki
chyba muszę zmienić nastawienie
6 lutego 2011 19:25 | ID: 407779
Teraz mi się przypomniało, że dwa miesiące temu rodziła moja znajoma. Dziecko ułożyło się pośladkowo i wyznaczyli termin cc. W noc przed cesarką obudziła sie bo jej wody odeszły więc mąz wsadził ją do auta i zawiózł do szpitala, który był tylko 5 km od domu. dziewczyna już nie mogła wysiąśc z auta i musieli ją wsadzac na wózek. Urodziła 5 minut później na izbie przyjęć pośladkowo a poród odebrała pielęgniarka bo lekarz nie zdążył przyjść. Może my też będziemy miały tyle szczęścia?
Ja bym tak chciala expresowo. Ale ja jesem chyba w stanie wszystko zniesc byle by malytka urodzila sie zdrowa i bez zadnych powiklan.
6 lutego 2011 19:27 | ID: 407780
Tak mi tez sie czasmi wiesza strona nie nie moge wejsc
6 lutego 2011 19:27 | ID: 407781
No ja tez, ale wiem również o tym że w trakcie długiego i ciężkiego porodu może dojśc do tysiąca różnych powikłań. I właśnie tego się boje.
6 lutego 2011 19:28 | ID: 407782
Wiola, to miała kobitka szczęscie
6 lutego 2011 19:31 | ID: 407786
Mam nadzieję że my wszystkie zniesiemy dzielnie to piękne wydarzenie
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.