mojego pierwszego Art. na Familie.
4 października 2011 13:53 | ID: 651584
Patrząc na kolory jakie chciałaś osiągnąć tym bardziej potwierdzam moje zdanie na temat malowania włosów w dzień studniówki. Takie kolory nie wyjdą za pierwszym razem.
Ja chciałam na tydzień przed ale Pani powiedziała, że lepiej będzie w ten sam dzień, będzie lepszy efekt itp.
Ona mi narzuciła tą datę.
4 października 2011 13:56 | ID: 651588
Patrząc na kolory jakie chciałaś osiągnąć tym bardziej potwierdzam moje zdanie na temat malowania włosów w dzień studniówki. Takie kolory nie wyjdą za pierwszym razem.
Ja chciałam na tydzień przed ale Pani powiedziała, że lepiej będzie w ten sam dzień, będzie lepszy efekt itp.
Ona mi narzuciła tą datę.
No to widzę, że trafiłaś na 'super' fryzjerkę
4 października 2011 14:00 | ID: 651590
Oj,to idę przeczytać
Byłam,przeczytałam i bardzo współczuję.
Też sobie poczytałam - strach teraz iść do fryzjera a muszę
4 października 2011 17:12 | ID: 651685
Artykuł "z dreszczykiem" Ale ciekawy, podobał mi się.
Nie myślałaś o podaniu fryzjerki o odszkodowanie? W końcu nie chodzi tu tylko o zepsutą fryzurę, ale o dolegliwości dermatologiczne i to przez długi okres.
4 października 2011 17:16 | ID: 651688
straszna historia!
4 października 2011 17:51 | ID: 651709
straszne
4 października 2011 18:00 | ID: 651712
masakra;\ wspołczuje;/ dobrze ze mam sprawdzonego fryzjera
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.