Życie z AniołkiemKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 80, liczba wizyt: 183624 |
Nadesłane przez: nowisia dnia 27-12-2010 09:15
...i po świętach. Tyle szumu, przygotowań, latania, zamieszania i już po wszystkim...Ale w sumie fajne były dla nas te święta:) Wigilia standardowo odbyła się u mnie. Byliśmy w pełnym składzie - czyli Ja, mój mąż, Julka, moi rodzice, mama Mikołaja, mój brat z żoną i moja ciocia:) Zasiedliśmy do stołu ok. 19. Powitałam gości opłatkiem przy stole i oczywiście głos mi się złamał jak nie wiem...kompletnie się rozkleiłam...na szczęscie potem życzenia i zasiedliśmy do kolacji. Julka nie mogła doczekac się prezentów, więc poganiała wszystkich żeby szybko jedli:) Śmiesznie było:)
Pierwszy dzień świąt spędziliśmy u Babci Mikołaja a wieczór u moich rodziców. Wczoraj z kolei pojechaliśmy wieczorem do Gdaństa na starówkę. Pięknie było...wszędzie kolorowe światełka, ślicznie przystrojona choinka, fajny klimacik.
Wieczorem najedliśmy się pierogów i poszliśmy spać.
Dużo z mężem rozmawialiśmy, rozmyślaliśmy o mijającym roku...trochę smutne były te święta dla nas...nie tak to mialo wszystko wyglądać...ciężki była dla nas ten rok...bardzo ciężki...Mam naprawdę wielka nadzieję, że nowy przyniesie coś dobrego...
Nadesłane przez: nowisia dnia 22-12-2010 14:08
Wszystkim Wam, moi drodzy, WESOŁYCH ŚWIĄT!!! I WSZELKIEJ POMYŚLNOŚCI W NOWYM ROKU!!
Nadesłane przez: nowisia dnia 20-12-2010 09:03
Zima za oknem jak cholera....dość mam już śniegu i tego cholernego zimna....wczoraj byliśmy u Zosi na cmentarzu - trudno było nawet dojść do grobu - śniegu wszędzie po kolana...ehhhh...
Dzisiaj od rana poprawił mi się humorek. W zeszłym tygodniu wysłałm maila do jednego z klientów, z którym współpracowałam jeszcze w poprzedniej pracy. Zmienił firmę, ja nie pracuję już od roku, ale dalej utrzymujemy kontakty. I dzisiaj na skrzynce miła niespodzianka - mail to Pana R. :) bardzo ciepły jak zwykle i wziął mocno pod uwagę, że szukam pracy:) Może coś z tego będzie:) To jest jeden z takich klientów, dzięki którym praca przedstawiciela handlowego ma sens:) Udało nam się podpisać kilka intatnych kontaktów w przeszłości...i do dzisiaj dzięki temu mamy dobry kontakt:)
Dzisiaj juz przejrzałam oferty, nic się na razie nie zmieniło. Ale to koniec roku, więc nie oczekuje natychmiastowych odpoiwedzi. Szukamy, czekamy, zobaczymy....Nowy Rok musi przynieść w końcu coś dobrego...