On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 532949 |
Nadesłane przez: anetaab 27-05-2011 19:58
oj dopadł mnie jakiś kryzys
Kubuś bardzo dziś marudził, ostatnio jest dośc płaczliwy ,
ale dziś to przeszedl samego siebie
a ja nie miałam już siły...
płakac mi się chciało z bezradności ale i ze złości
zasnał już , ale jesli się znów wybudzi z płaczem to chyba znak ,
że zęby się zamierzają wydostać
ból głowy też ciągle się pojawia , co martwi mnie coraz bardziej