On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 532944 |
Nadesłane przez: anetaab 22-05-2011 23:29
rano z Moniką pojechałysmy do Agi ( Monia chciała zobaczyć Frania)
miło było chociaż chwilkę znów we 3!!!
3Muszkieterowie :)
a resztę dnia spędziliśmy plenerowo z Kubuńkiem, a póxniej z rodzicami, spacerek w "nowe" miejsca w Giżycku
tylko treaz na koniec dnia mam nerwa bo nie mogę znaleźć swojego telefonu, a ten który mam aktualnie coś szwankuje- nie dochodza do mnie smsy!
zarządzam więc jutro sprzątaie pokoiku, bo jeszcze chwila i nic tu nie znajdę,
a kama mnie pocieszyla, że ważne żebym Kubuśka znalazła- co racja to racja :)