Wszyscy rodzice piszą zgodnie na naszym forum, że pierwsze chwile ich maluszków w przedszkolu były koszmarem. - Dominik ciężko znosił pierwsze dni w przedszkolu. Płakał ponad miesiąc, a w tym roku poszedł już bez niczego. Teraz to nawet nie mogę nadążyć za nim...
Czas wolny Zabiłam go. Dlaczego? Było go za dużo, przyszedł w niewłaściwej chwili. Jeszcze dwa dni temu czekałam na niego jak na zmiłowanie, a teraz, kiedy już się zjawił, poczułam się rozczarowana. Wiało od niego nudą. Kiedy musiałam stawić mu czoła wyrwana z pośpiechu...
Po drodze mijam ludzi mówiących „ daj spokój idziemy do domu nie ma w ogóle miejsc” Jednak pomyślałem jak już tu jestem choć spróbuję wejść. Nadzieją tchnęło mnie gdy usłyszeliśmy...