Opublikowany przez: Monika C. 2020-10-19 22:06:29
Autor zdjęcia/źródło: Photo by Dragos Gontariu on Unsplash
Uwaga rodziców jest teraz skupiona na pandemii COVID-19. Z niepokojem obserwujemy rosnącą codziennie liczbę zakażonych osób. Nic dziwnego. Na koronawirusa nie ma jak dotąd ani skutecznego lekarstwa ani szczepionki. Na szczęście małe dzieci bardzo rzadko choruj na COVID-19. Jeśli już - infekcję najczęściej przechodzą bezobjawowo. W efekcie zapominamy o innych patogenach, które atakują maluchy w chwilach obniżonej odporności. Jednym z nich jest wirus RS – scyntialny wirus nabłonka oddechowego, który w okresie od jesieni do wiosny jest przyczyną ok. 70% infekcji układu oddechowego wśród dzieci do 2. roku życia.
O ile u dzieci urodzonych o czasie może wywołać jedynie lekki katar czy kaszel, o tyle u wcześniaków może doprowadzić do ciężkich infekcji górnych i dolnych dróg oddechowych, w tym zapalenia oskrzeli, oskrzelików, a nawet zapalenia płuc. Tego typu infekcje prowadzą często do zaburzeń oddychania i bezdechów, które muszą być leczone w szpitalu – nawet na oddziale intensywnej terapii z zastosowaniem respiratora! Zaburzenia oddychania mogą prowadzić do niedotlenienia, które może być przyczyną kolejnych ciężkich powikłań zdrowotnych. U dzieci, które przeszły infekcję wywołaną wirusem RS 4-krotnie częściej występuje astma oskrzelowa w późniejszym życiu. Sezon występowania wirusa RS trwa od października do kwietnia i w tym czasie warto zabezpieczyć przed nim dziecko, aby uniknąć infekcji i powrotu do szpitala – tym bardziej, że jest to świadczenie finansowane przez państwo dla dzieci urodzonych przed 33. tygodniem ciąży.
Jedyną sposobem, żeby zabezpieczyć dziecko przed infekcjami spowodowanymi przez RSV jest podanie tzw. profilaktyki biernej – immunoglobulin, czyli gotowych przeciwciał. – “Jesienią wirus RS będzie z nami na pewno. To realne zagrożenie dla wcześniaków. Wirus RS jest dla dzieci urodzonych przedwcześnie groźniejszy niż koronawirus SARS-CoV-2, poza tym zakażenie koronawirusem występuje u nich rzadziej niż zakażenie wirusem RS. Nie mamy jeszcze szczepionki przeciwko RSV, ale mamy znakomitą zdobycz, jaką jest immunoprofilaktyka, czyli podawanie gotowych przeciwciał. Apeluję do wszystkich rodziców wcześniaków, których dzieci kwalifikują się do podania profilaktyki, aby zgłosili się do ośrodków, które prowadzą immunizację. Infekcja wywołana przez wirusa RS może wiązać się z ponownym pobytem dziecka w szpitalu i prowadzić do szeregu groźnych powikłań, a nawet śmierci. Nie warto ryzykować – lepiej zabezpieczyć podając gotowe przeciwciała” – przekonuje prof. dr hab. n. med. Maria Katarzyna Borszewska-Kornacka, prezes Fundacji Koalicja dla wcześniaka.
Pełna profilaktyka polega na podaniu 5 dawek leku w miesięcznych odstępach. Jest to konieczne, ponieważ stężenie immunoglobulin w organizmie zmniejsza się istotnie już po ok. 21 dniach do wartości, które nie zabezpieczają przed zachorowaniem i wtedy należy podać kolejną dawkę, aby dziecko było zabezpieczone na kolejne tygodnie. W Polsce mogą z niej bezpłatnie skorzystać dzieci, które spełniają kryteria kwalifikacji do programu lekowego.
Żeby przystąpić do programu profilaktyki RSV dziecko:
W chwili rozpoczęcia immunizacji nie może mieć ukończonego 1. roku życia i jednocześnie powinno być urodzone przed 29. tygodniem ciąży lub stwierdzono u niego dysplazję płucno-oskrzelową.
W chwili rozpoczęcia immunizacji nie ukończyło 6. miesiąca życia, ale urodziło się pomiędzy 29. A 32. tygodniem ciąży.
Podanie dziecku immunoprofilaktyki powiązane jest z wizytą w ośrodku neonatologicznym, który prowadzi program profilaktyki zakażeń wirusem RS. Ośrodki są w pełni przygotowane do tego, aby w bezpieczny sposób przeprowadzić immunizację. Harmonogram przyjęć jest tak opracowany, żeby rodzice i dzieci nie kontaktowali się tam z innymi pacjentami.
Kaszel i duszność są objawem zarówno zakażenia wirusem RS, jak i koronawirusem, ale też innymi patogenami. Warto obniżyć ryzyko zakażeń dróg oddechowych również po to, by uniknąć pobytu dziecka w izolacji z powodu podejrzenia zakażenia koronawirusem. Jesień będzie trudnym czasem dla lekarzy diagnozujących infekcje, szczególnie te, które mają podobne objawy. Mamy, które po porodzie nie mogły być na oddziałach neonatologicznych ze swoimi maluszkami przeżyły prawdziwą traumę. Ochrona przed chorobami to ochrona przed pobytem w szpitalu i kolejnym rozdzieleniem z maleństwem.
Więcej o immunizacji RSV doeiesz się na www.koalicjadlawczesniaka.pl
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.