Opublikowany przez:
fedzia
2013-10-29 11:32:10
Marta, 27 lat. W związku. Bezdzietna.
Pielęgniarka. No właśnie.
Trzy lata pracy na pediatrycznym bloku operacyjnym. Najczęstsze pytanie z ust rodziców? "Jak Pani może na 'to' codziennie patrzeć?? Jak bardzo ludzkie pytanie...
Jesteśmy tam, razem, Wasza cierpiąca pociecha, Wasze często wyczerpane ramiona, siły i nerwy u kresu wytrzymałości. I miłość, bezwarunkowa miłość. Chęć wejścia na salę operacyjną i zgodzenia się na wszystko byle miało przytrafić się to Wam, a nie Waszemu dziecku. W tym wszystkim ja. Szpitalny mundurek, czapka operacyjna, u szyi uwieszona maska, rękawiczki. Chcę dać Wam tyle czasu ile potrzebujecie, ale... z drugiej strony... czas leci, jest plan operacyjny, są kolejni pacjenci. To już, "przepraszam, pora iść"... I tutaj Wy. Wasza wiara, Wasze zaufanie, a w tym Wasza bezsilność. To kolejny "etap" przez który musicie przebrnąć, więc trwacie, wierzycie, ufacie. Jest Was tyle, każdy inny, każdy inaczej radzący sobie ze stresem, z bezsilnością, z wyczerpaniem. Każdy inny, i każdy tak podobny do drugiego. Podobny w tej rodzicielskiej miłości. Podziwiam za siły, za to, że chodzicie, funkcjonujecie, macie jeszcze głowę do tego, żeby pomyśleć, że drugie dziecko będzie miało przedstawienie w szkole, że małżonek potrzebuje gestu wsparcia, że cała rodzina czeka na informacje. Wasza walka, walka z chorobą, walka z codziennoćią, walka z biurokracją... walka o życie, o rodzinę, walka o Was...
I znowu ja. Obecnie pielęgniarka oddziału intensywnej terapii osób dorosłych. Osób mających rodziny, mających dzieci. Dzieci, które przejmują Waszą rolę. Los jest przewrotny. Życie, podobno, kołem się toczy... Rodzic. Rodzic w łóżku, unieruchomiony. Trzeba go unieść, przytrzymać, umyć, zmienić nieszczęsnego pampersa, może nakarmić, trzeba przy nim trwać. I tak trwacie, wierzycie, ufacie, kochacie. Skąd te siły? To chyba magia, magia rodzicielstwa.
Czy ja mogę na to patrzeć? Tak! Mogę na 'to' codziennie patrzeć! W tym wszystkim właśnie Wy jesteście dowodem na to, że działamy dla dobra.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!