Opublikowany przez: ULA 2011-12-19 15:20:49
Każdy z nas chce mieć własny kąt. Stajemy przed dylematem, czy lepiej kupić mieszkanie w centrum miasta, czy też wybudować dom gdzieś na uboczu. Do tej pory na wygodny i przestronny dom mogli pozwolić sobie tylko nieliczni.
Dla przeciętnie zarabiającego Polaka dom był perspektywą pozostającą jedynie w sferze marzeń, a małe mieszkanko było w zasięgu jego ręki. Jednakże przy dzisiejszych cenach mieszkań coraz więcej osób wybiera budowę domu.
Chciałabym przedstawić wady i zalety dwóch rozwiązań: mieszkanie w centrum miasta, dom na suburbiach.
LOKALIZACJA
Wybierając mieszkanie w centrum miasta mamy możliwość wyboru korzystnej lokalizacji. Przeważnie osoby bez samochodu lub posiadające tylko jeden w rodzinie, decydują się na mieszkanie blisko przystanków komunikacji miejskiej. Rodziny z dziećmi zwracają uwagę na bliskość przedszkoli i szkół, a starsze osoby na dostępność do sklepów, przychodni oraz obiektów kultów religijnych. Nawet nowe osiedla budowane są w takich miejscach, gdzie ta podstawowa infrastruktura w bardzo szybkim tempie się rozrasta- na osiedlach powstają małe przedszkola, gabinety lekarskie czy też małe sklepiki.
Kiedy myślimy o budowie domu- pierwsze co to musimy mieć działkę. Jednakże, aby dostać działkę w miarę przystępną cenowo dla naszej kieszeni- musimy szukać takiej na obrzeżach miasta lub też gdzieś w małych miejscowościach pod miastem (tutaj możemy jeszcze liczyć na infrastrukturę gminną- szkoły, przedszkola, sklepy, przychodnie).
Lokalizacja na suburbiach wiąże się z ciągłymi dojazdami do miasta- do pracy/szkoły, na zajęcia dodatkowe, duże zakupy, spotkania ze znajomymi. Często zdarza się tak, że kupujemy działkę w malowniczym miejscu pod lasem, wybieramy działeczkę latem, a zimą borykamy się z problemem błotnistej, nieprzejezdnej drogi. Perspektywa kilkunastu lat bez utwardzonej drogi zmusza nas do zakupienia samochodu terenowego.
KOSZTY UTRZYMANIA
Kupując mieszkanie nie zdajemy sobie sprawy ile kosztów utrzymania nas szczęśliwie omija. Jednym z kosztów jakie ponosimy jest czynsz, który płacimy zarządcy budynku. To administrator martwi się o wszelkie naprawy obiektu, przeglądy, odśnieżanie, dbanie o tereny zielone, place zabaw, parkingi, itp. Przy kompleksowym podejściu- koszta rozkładają się na wszystkich mieszkańców budynku wielorodzinnego.
Również koszty ciepła czy wody w mieszkaniach są o wiele mniejsze niż we własnych domach jednorodzinnych. Oczywiście trzeba tutaj zaznaczyć, że zdarzają się i nieuczciwi zarządcy lub też spory we wspólnotach mieszkaniowych o odpowiednie wykorzystanie zgromadzonych środków finansowych. Jednak sądzę, że są to sporadyczne przypadki.
Dla przyszłych posiadaczy domów mam przykrą wiadomość- od dnia wprowadzenia się do nowego domu to sami jesteście sobie administratorami (jedni mogą powiedzieć, że to olbrzymia zaleta). Musicie od tego momentu dbać o nieszczelne instalacje, przeciekające rynny, czyszczenie kominów.
Nawet ten wymarzony ogród przysparza nam dużo pracy- trawa rośnie, więc trzeba ją regularnie kosić, liście spadają- trzeba je zbierać. A zimą – regularnie dbać o odśnieżanie własnej posesji oraz przyległego do posesji pasa drogowego (za nie odśnieżanie chodnika przyległego do naszej działki grożą mandaty). Ponadto koszty ogrzania domu (zakup opału lub paliwa) są dosyć wysokie, tak samo jak koszty wody (woda z sieci w ogrodzie nie jest za darmo, choć może być tańsza niż ta, która jest dostarczana do domu- kwestia zamontowania odpowiedniego licznika „na ogród”).
SĄSIEDZTWO
Niewątpliwie najbardziej uciążliwym w mieszkaniu jest sąsiad. Gdy oglądamy ulubiony program w telewizji- możemy usłyszeć jakiś nieprzyjemny hałas zza ściany lub np. płaczące dziecko. Sąsiadów niestety w budynku wielorodzinnym nie unikniemy.
Ale posiadanie sąsiadów również ma swoje dobre strony- w kapciach możemy pójść po przysłowiową szklankę cukru, a gdy idziemy na chwilę do sklepu- możemy podrzucić do sąsiadki dziecko. Ponadto, gdy mieszkamy na osiedlu zamieszkałym przez młode rodziny, nasza pociecha rozwija się wśród rówieśników i nabiera kontaktów społecznych.
W domku na odludziu problemu z uciążliwymi sąsiadami nie mamy. Wystarczy nam za pewne pomachanie sąsiadowi zza płotu i miła pogawędka przy pracach w ogrodzie. Niewątpliwie najmilszymi momentami w życiu na osiedlu domków jednorodzinnych są sąsiedzkie spotkania przy grillu.
Sądzę również, że nie będzie też problemu z uzyskaniem pomocy od sąsiada, gdy będzie trzeba przesadzić drzewo lub też gdy zabraknie nam paliwa do kosiarki. Problem braku sąsiadów zaczniemy odczuwać dopiero wtedy, gdy nasz dom oddzielony jest od najbliższego o dobre kilkaset metrów.
INFRASTRUKTURA
Przy wyborze mieszkania nie musimy się martwić, czy nasz kąt będzie miał wodę, gaz, prąd. To podczas budowy załatwiane są wszystkie formalności związane z mediami. My wprowadzamy się do mieszkania, które ma już doprowadzone wszystkie niezbędne media i założone liczniki.
Ponadto na etapie projektu budynku wielorodzinnego musi być również zapewniona infrastruktura związana z drogami dojazdowymi oraz odpowiednią ilością miejsc parkingowych (niestety- często współczynnik miejsc parkingowych jest zbyt niski).
Natomiast przy budowie domu jednorodzinnego- to my sami musimy dopilnować wszystkich formalności związanych z doprowadzeniem mediów do naszej posesji. Jak już wspomniałam wcześniej- problemem też może być brak drogi dojazdowej do naszej działki, a zimą odśnieżanie drogi.
WYGLĄD
Przy wyborze mieszkania często kierujemy się dobra lokalizacją i ceną. Dopiero na drugim miejscu stawiamy odpowiednie ustawienie budynku i naszego mieszkania względem stron świata oraz rozkład funkcjonalny pomieszczeń. Problemem może okazać się fakt, że salon zlokalizowany jest od strony wschodniej, a kuchnia od południa. Wybierając mieszkanie, zwróćmy na ten aspekt szczególną uwagę.
Gdy jesteśmy na etapie projektowania naszego wymarzonego domu i ogrodu- możemy zrobić wszystko (oczywiście w ramach naszych możliwości finansowych). To my decydujemy w zgodzie z prawem lokalnym, gdzie będą pokoje, kuchnia, salon.
To my decydujemy, jak rozmieścimy okna w pomieszczeniach i jakie kolory będziemy mieć na elewacji oraz w którym miejscu jakie drzewa posadzimy. Jedyną rzeczą o której sami nie możemy zadecydować jest lokalizacja budynku na działce, która jest często określona w warunkach zabudowy lub też miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Frank4 2014.03.25 08:46
Dla mnie wybór jest oczywisty, dom. Może być mały, nawet na prowincji. Większy dylemat, to rzeczywiście kredyt.
78.88.*.* 2014.03.24 21:38
To dobre pytanie, z chęcią bym zamieszkał w domu lecz koszty zakupu działki i budowy przewyższają moje możliwości. Lepiej kupić większe mieszkanie przynajmniej na początek. Wszystko koniec końców sprowadza się do finansów kto ile ma lub ile może pożyczyć.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.