77ewcia5 (2017-04-19 13:28:10)
Monika Góralska (2017-04-19 09:54:42)
Moja siostra uwielbia loki, ale zwykle krótko jej się trzymają. Robiła już prostownicą, na wałki itp., ale zwykle po 3-4 godzinach już się jej prostowały. Teraz kupiła sobie termo-loki i są najlepsze, bo ładnie się zakręcają i dużo dłużej trzymają.
Widocznie ma cięzki włosy, tak samo jak ja :-(
Mnie fryzjerka też kiedyś prostownicą robiła, loki, ale wysuszyła mi strasznie włosy i loki trzymały się ok 4 godzin. Jak byłam młodsza bardzo często nawijałyśmy sobie kosmyki włosów na papiloty z siotrą , po wcześniejszym nałożeniu pianki i efekt był niesamowity :-)
Ja mam wesele w tą sobotę i zamierzam sobie zakręcić włosy właśnie prostownicą, sama w domu, bo nie zapisywałam się do fryzjera, chyba że jeszcze gdzieś mi się uda zapisać. Kilka razy sobie tak robiłam i dobrze mi wychodziły, a trzymały się nawet na drugi dzień. Oczywiście już nie tak mocno zakręcone jak pierwszego, ale były jeszcze widoczne.
Papiloty też kiedyś tak z siostrą robiłyśmy. Do ich zrobienia używałyśmy gazet albo gumek do włosów, potem kupiłyśmy już takie piankowe z drucikiem w środku. Też dobrze się włosy zakręcały. Przynajmniej moje, bo u siostry to niestety nie trzymały się zbyt długo.