Finanse - Forum - Familie.pl

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

7 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 2858

usunięty użytkownik

2010-02-16 20:45:10

16 lutego 2010 20:45 | ID: 142943

Jak myślicie...Czy opłacalna jest praca w branży finanse(ubezpieczenia mieszkań itp)?....Czy zdecydowalibyście się na taką pracę?

1
usunięty użytkownik

2010-02-16 20:46:56

16 lutego 2010 20:46 | ID: 142945

każda dobra , przynosząca korzyści i interesująca dla potencjalnego "pracownika"
2
usunięty użytkownik

2010-02-16 20:49:07

16 lutego 2010 20:49 | ID: 142947

Dla mnie nie bardzo... ale sa ludzie, którzy się w czymś takim odnajdują :)
taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
3
usunięty użytkownik

2010-02-16 20:58:58

16 lutego 2010 20:58 | ID: 142956

mamo Tymka ,a możesz mi bardziej przybliżyć zakres obowiązków w tej dziedzinie...czy to coś na zasadzie pozyskiwania klientów poprzez np.pukanie do drzwi i proponowanie oferty?...moja znajoma jest zainteresowana,ale za bardzo nie mogę jej pomóc,bo do konca nie orientuję się jak to jest w finansach...
4
Tigrina

Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 . Posty: 4674

2010-02-17 00:27:31

17 lutego 2010 00:27 | ID: 143025

Myślę, że jest to właśnie coś "na zasadzie pozyskiwania klientów poprzez np. pukanie do drzwi i proponowanie oferty", tylko może trochę bardziej delikatne. My kiedyś (chyba półtorej roku temu) mieliśmy taką sytuację, że zadzwonił jakiś pan z towarzystwa ubezpieczeniowego OFE mojego Kochanego (z pytaniem "Czy chce pomnażać swoje zyski?), umówił się na spotkanie, kiedy już do nas przyszedł, to przez półtorej godziny próbował nas przekonać na rożnych przykładach "z życia wziętych", że moje Kochanie powinien założyć sobie swoja indywidualną polisę ubezpieczeniową na życie... Musieliśmy odmówić, bo nie było to nam w ogóle potrzebne w związku z ubezpieczeniami gdzie indziej, a dodatkowe 300zł w przypadku naszych zarobków i rat byłoby chyba niemożliwe. On też miał nietęgą minę, kiedy w końcu zrozumiał, że takiej polisy nie chcemy, a my mieliśmy miny "jeszcze bardziej nietęgie", gdy zobaczyliśmy, że facet idzie na przystanek MPK, pewnie jego wypłata zależała od prowizji od podpisywania takich umów... Nie chciałabym takiej pracy w ogóle wykonywać...
5
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-02-17 09:08:27

17 lutego 2010 09:08 | ID: 143111

W takiej pracy bym siebie nigdy nie widziała...
6
usunięty użytkownik

2010-02-17 09:31:17

17 lutego 2010 09:31 | ID: 143123

To zależy od firmy i rodzaju pracy na konkretnym stanowisku. Możesz poracować w biurze i obsługiwać klientów którzy tam przyjdą ale może być rówież tak, że Twoje wynagrodzenie będzie uzaleznione od ilości zawartych umów i ilości pozyskanych klientów (raczej nie pukasz do drzwi ale dzwonisz na telefon i nagabujesz). Mnie osobiście załącza się czerwona lampka kiedy taka praca nie jest na umowę o pracę ale umową partnerską, zleceniem, o dzieło czy wymaga własnej działalności, a wynagrodzenie nie jest stałe ale uzależnione od czegoś tam.
taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
7
dagusia

Zarejestrowany: 09-01-2010 15:59 . Posty: 441

2010-02-17 19:30:05

17 lutego 2010 19:30 | ID: 143741

Każda praca w sprzedaży na początku jest wyzwaniem. Ja pracuję w branży finansowej i nieruchomości od 6 i też na początku nie było lekko ale jeżeli pracuje się w porządnej firmie to warto spróbować :)

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Finanse - Forum

Wątek: Finanse