Zakładam taki wątek, aby podzielić się z Wami tym, co robię, aby uchronić moich chłopaków przed przeziębieniem.
I liczę na to, że i Wy podzielicie się swoimi sposobami:)
Dziś zrobiłam syrop. Wszystkie składniki naturalne. Taki syrop można podawać dzieciom od półtora roczku:)
Oto przepis:
1 szklanka przegotowanej, zimnej wody.
1 główka czosnku.
6 łyżek miodu.
Sok z 2-3 cytryn.
Czosnek przetrzeć przez praskę, resztę składników połączyć. Po dobie można przelać syropek przez sitko, aby nie pływały ziarenka z cytyn i czosnek.
Dzieciom od 6 roku podawać dwa razy dziennie po małej łyżeczce. Dorośli dwa razy dziennie po łyżce. Mniejsze dzieci raz dziennie łyżeczkę:)
Ja do tej pory podawałam chłopakom rutinacea junior. Ale zostało mi już malutko tabletek, i postanowiłam wypróbować naturalne metody:)
A Wy macie jakieś przepisy na syropki domowej roboty, które pomagają chronić nasze dzieci w okresie największych zachorowań na przeziębienie i grypę?