-
1
Dunia
Zarejestrowany: 10-03-2011 17:24 .
Posty: 18894
2012-05-24 13:32:53
24 maja 2012 13:32 | ID: 786953
nikt nie jest gruby z wyboru. Moze być grubym w wyniku popełnianych błędów żywieniowych , braku aktywności fizycznej, ale na pewno nie z wyboru.
-
2
magdax78
Zarejestrowany: 28-04-2011 14:46 .
Posty: 1137
2012-05-24 13:33:46
24 maja 2012 13:33 | ID: 786954
brak aktywnosci i zla dieta to wolny wybór kazdego czlowieka...
-
3
hardababa
Zarejestrowany: 24-05-2012 14:19 .
Posty: 2
2012-05-24 14:29:29
24 maja 2012 14:29 | ID: 786972
To prawda, jeśli nie ma się chorób, lerzy na kanapie i wcina same łakocie jak najbardziej jest to wolny wybór - lenistwa. Nie musi to jednak być równoznaczne z lenistwem w pracy, ale np. objadaniem się fastfoodami z powodu braku czasu na dbanie o siebie...
Myślę, że otyłość nie ma jakiegoś wiekszego wpływu na karierę(oczywiście nie licząc zawodów czysto związanych z figórą jak np trener/trenerka fitnes). Osoby okrągłe są przecież często uważane za bardziej sympatyczne i ludzie darzą je większym zaufaniem.
-
4
Paulitta
Zarejestrowany: 13-03-2012 18:32 .
Posty: 3915
2012-05-24 14:35:55
24 maja 2012 14:35 | ID: 786975
magdax78 (2012-05-24 13:33:46)
brak aktywnosci i zla dieta to wolny wybór kazdego czlowieka...
zgadzam się w 100%.. jeśli ktoś ma tendencje do tycia i mimo to obżera się i nie uprawia jakiegoś spotu, to wolny wybór.
a co do pracy, to jednak jest wiele zawodów gdzie trzeba wyglądać reprezentacyjne i to nie tylko trenerka fitness, ale w wielu biurach, na stanowiskach zwiazanych z kontaktem z klientem.
dbanie o siebie to nasz obowiązek, jeśli ktoś dobrowolnie pozwala sobie na tycie, to musi się liczyć z wieloma konsekwencjami..także zdrowotnymi w pózniejszym czasie.
-
5
magdax78
Zarejestrowany: 28-04-2011 14:46 .
Posty: 1137
2012-05-24 16:24:38
24 maja 2012 16:24 | ID: 787005
wierzcie lub nie ...u mnie w pracy nie ma osób grubych czy otylych (miedzynarodowa korporacja) przypadek?
-
6
Sylwiaws
Zarejestrowany: 15-12-2009 23:07 .
Posty: 4215
2012-05-24 16:35:06
24 maja 2012 16:35 | ID: 787010
Uważam ze w szkołach powinny być lekcje zasad odżywiania.
-
7
magdax78
Zarejestrowany: 28-04-2011 14:46 .
Posty: 1137
2012-05-24 17:29:09
24 maja 2012 17:29 | ID: 787030
Paulitta (2012-05-24 14:35:55)
magdax78 (2012-05-24 13:33:46)
brak aktywnosci i zla dieta to wolny wybór kazdego czlowieka...
zgadzam się w 100%.. jeśli ktoś ma tendencje do tycia i mimo to obżera się i nie uprawia jakiegoś spotu, to wolny wybór.
a co do pracy, to jednak jest wiele zawodów gdzie trzeba wyglądać reprezentacyjne i to nie tylko trenerka fitness, ale w wielu biurach, na stanowiskach zwiazanych z kontaktem z klientem.
dbanie o siebie to nasz obowiązek, jeśli ktoś dobrowolnie pozwala sobie na tycie, to musi się liczyć z wieloma konsekwencjami..także zdrowotnymi w pózniejszym czasie.
:DDD tendencja - do jedzenia ...w nadmiarze :)))) i grube kosci (kocham ten argument) :)
To przede wszystkim rodzice powinni uczyc dziecko zasad racjonalnego odzywiania a nie pakowac w nie slodycze, danonki, bezwartosciowe weglowodany proste...
-
8
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2012-05-24 17:42:38
24 maja 2012 17:42 | ID: 787033
Ja tam do tych chudzin nigdy nie należałam chociaż wcześniej przy wzroście 164cm ważyłam 53kg - to była taka normalna waga. Teraz kiedy mam trochę tych kilo więcej wcale nie czuję się gorsza. Zaakceptowałam to i już.
Po prostu nie zawsze jesteśmy z wyboru grubi czy z nadwagą. Każda nas na pewno chciałaby dobre wyglądać ale tak się nie da. U mnie jest to choroba, leki, menopauza też swoje robi co u niektórych kobiet, geny itp.
-
9
Sylwiaws
Zarejestrowany: 15-12-2009 23:07 .
Posty: 4215
2012-05-24 19:17:20
24 maja 2012 19:17 | ID: 787070
magdax78 (2012-05-24 17:29:09)
Paulitta (2012-05-24 14:35:55)
magdax78 (2012-05-24 13:33:46)
brak aktywnosci i zla dieta to wolny wybór kazdego czlowieka...
zgadzam się w 100%.. jeśli ktoś ma tendencje do tycia i mimo to obżera się i nie uprawia jakiegoś spotu, to wolny wybór.
a co do pracy, to jednak jest wiele zawodów gdzie trzeba wyglądać reprezentacyjne i to nie tylko trenerka fitness, ale w wielu biurach, na stanowiskach zwiazanych z kontaktem z klientem.
dbanie o siebie to nasz obowiązek, jeśli ktoś dobrowolnie pozwala sobie na tycie, to musi się liczyć z wieloma konsekwencjami..także zdrowotnymi w pózniejszym czasie.
:DDD tendencja - do jedzenia ...w nadmiarze :)))) i grube kosci (kocham ten argument) :)
To przede wszystkim rodzice powinni uczyc dziecko zasad racjonalnego odzywiania a nie pakowac w nie slodycze, danonki, bezwartosciowe weglowodany proste...
tylko że rodziców nikt nie nauczył jak należy sie racjonalnie odżywiać.....Biorąc pod uwagę obraz naszego społeczeństwa to dzieci uczą sie właśnie od rodziców ich przyzwyczajeń. Ja dlatego uważam ze jesli nie chcemy byc grubym społeczeństwem to powinniśmy zacząć się uczyć jeść. Wiadomo otyłości całkowicie sie nie da wyeliminować bo nie każdy ma taka silna wole. Jednak gdyby byli bardziej poinformowani co z czym nie łączyć i od małego mielibyśmy to wpajane to by stawało by sie to normą. Tak jak ze śmieciami. Coraz więcej ludzi segreguje odpady bo uważa to za normalne ale nadal w szkołach i ogólnie wszędzie propaguje sie akcje służące dobrej sprawie. Gdyby w szkołach były by lekcje zdrowego żywienia to może jakaś grupa dziewczyn nie popadała by w anoreksje.Do tego gdyby psycholog wytłumaczył procesy zachodzące w osobie chcącej sie odchudzić to może wielu osobom udało by sie schudnąć. Bo to często jest problem w głowie.
Kiedys w przedszkolu jedna babcia żaliła sie ze jej wnusio to taka drobinka. Nagle wnusio wychodzi z sali a tu drobinka wcale bym go nie nazwala. Babcia miała w woreczku kotleciki i dawała wnusiowi by jadł bo jak sie dużo je to sie jest zdrowym i sie rośnie. Wnusio przy zakładaniu przez babcie butów z pałaszował 2 kotlety mielone.Chce dodać ze było to tuz po obiedzie. I czy On od małego nie jest uczony ze należy duzo jeść bo musi?
-
10
usunięty użytkownik
2012-05-24 19:21:18
24 maja 2012 19:21 | ID: 787073
magdax78 (2012-05-24 16:24:38)
wierzcie lub nie ...u mnie w pracy nie ma osób grubych czy otylych (miedzynarodowa korporacja) przypadek?
Może przypadek?
-
11
usunięty użytkownik
2012-05-24 19:23:31
24 maja 2012 19:23 | ID: 787077
Ja znam kilka otyłych osób i po prostu przyzwyczaiłam się do ich wyglądu. Pewnie, że bardzo otyła osoba nie wygląda zbyt atrakcyjnie - zwłaszcza latem, gdy jest gorąco, ale cóż to ona musi podjąć decyzję o przejściu na dietę. Nikt z otoczenia tego za nią nie zrobi.
-
12
Sylwiaws
Zarejestrowany: 15-12-2009 23:07 .
Posty: 4215
2012-05-24 19:27:57
24 maja 2012 19:27 | ID: 787081
Chce jeszcze dodać że tyje sie również od nafaszerowanego rożnymi sterydami, mieszankami i odzywkami mięsem. Przecież kurczaki lub prosiaki rosną w tak zastraszającym tępię ze normalnie w naturze proces ich wzrostu trwał by 2x dłużej. Te związki które one zjadają wcale sie nie ulatniają. Zostają w mięsie. I jedząc tańsze jedzenie zmuszeni jesteśmy jeść świństwo.
-
13
usunięty użytkownik
2012-05-24 19:34:39
24 maja 2012 19:34 | ID: 787085
Sylwiaws (2012-05-24 19:27:57)
Chce jeszcze dodać że tyje sie również od nafaszerowanego rożnymi sterydami, mieszankami i odzywkami mięsem. Przecież kurczaki lub prosiaki rosną w tak zastraszającym tępię ze normalnie w naturze proces ich wzrostu trwał by 2x dłużej. Te związki które one zjadają wcale sie nie ulatniają. Zostają w mięsie. I jedząc tańsze jedzenie zmuszeni jesteśmy jeść świństwo.
Tak, tylko że obecnie ludzie często wybierają właśnie to najtańsze jedzenie, bo na lepsze ich po prostu nie stać :(
Często zdarza się, że w domach nawet gdzie są dzieci, nie kupuje się (lub kupuje się sporadycznie) owoce - bo są zbyt drogie. Podobnie jest np. z rybami. Wiele osób nie je ich właśnie ze względu na cenę.
-
14
magdax78
Zarejestrowany: 28-04-2011 14:46 .
Posty: 1137
2012-05-24 21:12:15
24 maja 2012 21:12 | ID: 787115
Sylwiaws (2012-05-24 19:27:57)
Chce jeszcze dodać że tyje sie również od nafaszerowanego rożnymi sterydami, mieszankami i odzywkami mięsem. Przecież kurczaki lub prosiaki rosną w tak zastraszającym tępię ze normalnie w naturze proces ich wzrostu trwał by 2x dłużej. Te związki które one zjadają wcale sie nie ulatniają. Zostają w mięsie. I jedząc tańsze jedzenie zmuszeni jesteśmy jeść świństwo.
w spoleczenstwie pokutuje mit ze kuczaki sa karmione hormonami :) nie nie sa ...chocby ze wzgl na cene ww substancji...sa natomiast faszerowane antybiotykami i dlatego tak szybko rosna - nie choruja...
Ostatnio edytowany: 24-05-2012 21:13, przez: magdax78
-
15
Sylwiaws
Zarejestrowany: 15-12-2009 23:07 .
Posty: 4215
2012-05-24 21:25:59
24 maja 2012 21:25 | ID: 787118
magdax78 (2012-05-24 21:12:15)
Sylwiaws (2012-05-24 19:27:57)
Chce jeszcze dodać że tyje sie również od nafaszerowanego rożnymi sterydami, mieszankami i odzywkami mięsem. Przecież kurczaki lub prosiaki rosną w tak zastraszającym tępię ze normalnie w naturze proces ich wzrostu trwał by 2x dłużej. Te związki które one zjadają wcale sie nie ulatniają. Zostają w mięsie. I jedząc tańsze jedzenie zmuszeni jesteśmy jeść świństwo.
nie wiem dlaczego w spoleczenstwie pokutuje mit ze kuczaki sa karmione sterydami badz hormonami :) nie nie sa ...chocby ze wzgl na cene ww substancji...sa natomiast faszerowane antybiotykami i dlatego tak szybko rosna - nie choruja...
... swinie są faszerowane....a kurczaki tez jadą na paszach.Nie powiesz mi ze nie. Mam kury u mojej mamy( brojlery) które sa całkowicie inne niz te ze sklepu mimo ze to tez mięsna odmiana. Te nasze karmione były paszą ze sklepu!(hodowca drobiu od którego były kupowane tłumaczył ze On taka samą paszą karmi a jednak są mniejsze i kości są twardsze a te ze sklepu wiadomo jakie są....czyli musza jeść cos innego.
Kiedys już o tym pisałam. Będąc na targu byłam przy rozmowie 2 Panów opowiadających o praktykach jakie są stosowane. Dodają do paszy saletre by kury rozdymało....
Liczy sie kasa i ciężar.
Ostatnio edytowany: 24-05-2012 21:55, przez: Sylwiaws
-
16
Paulitta
Zarejestrowany: 13-03-2012 18:32 .
Posty: 3915
2012-05-24 22:48:29
24 maja 2012 22:48 | ID: 787147
od wielu rzeczy można przytyć nieświadomie, od tabletek antykoncepcyjnych od innych leków, hormonów..jak sie samemu nie umie poradzić z szybkim tyciem, trzeba zasięgnąć porady u specjalisty.
u nas w społeczeństwie to jest tak, jak ktos jest chudy to kazdy mu wytyka palcami "ale ty chudy/a" (np. ja tak mialam przez cale zycie, a jestem szczupla bo mam to w genach i nie bylam nigdy anorektyczka, a zdarzalo się ze i ludzie tak mysleli i to bylo przykre.. albo ze mi mama nie daje jesc;/) a grubemu to nikt nie powie "ej ale ty gruba jestes, weź sie za siebie.." taka prawda...
Ostatnio edytowany: 24-05-2012 22:49, przez: Paulitta
-
17
Alina63
Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21 .
Posty: 18946
2012-05-25 05:42:19
25 maja 2012 05:42 | ID: 787171
Paulitta (2012-05-24 22:48:29)
od wielu rzeczy można przytyć nieświadomie, od tabletek antykoncepcyjnych od innych leków, hormonów..jak sie samemu nie umie poradzić z szybkim tyciem, trzeba zasięgnąć porady u specjalisty.
u nas w społeczeństwie to jest tak, jak ktos jest chudy to kazdy mu wytyka palcami "ale ty chudy/a" (np. ja tak mialam przez cale zycie, a jestem szczupla bo mam to w genach i nie bylam nigdy anorektyczka, a zdarzalo się ze i ludzie tak mysleli i to bylo przykre.. albo ze mi mama nie daje jesc;/) a grubemu to nikt nie powie "ej ale ty gruba jestes, weź sie za siebie.." taka prawda...
NFZ nie refunduje leczenia osób z nadwagą , a wizyta w poradni do najtańszych nie należy ...
-
18
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2012-05-25 06:06:12
25 maja 2012 06:06 | ID: 787176
Alina63 (2012-05-25 05:42:19)
Paulitta (2012-05-24 22:48:29)
od wielu rzeczy można przytyć nieświadomie, od tabletek antykoncepcyjnych od innych leków, hormonów..jak sie samemu nie umie poradzić z szybkim tyciem, trzeba zasięgnąć porady u specjalisty.
u nas w społeczeństwie to jest tak, jak ktos jest chudy to kazdy mu wytyka palcami "ale ty chudy/a" (np. ja tak mialam przez cale zycie, a jestem szczupla bo mam to w genach i nie bylam nigdy anorektyczka, a zdarzalo się ze i ludzie tak mysleli i to bylo przykre.. albo ze mi mama nie daje jesc;/) a grubemu to nikt nie powie "ej ale ty gruba jestes, weź sie za siebie.." taka prawda...
NFZ nie refunduje leczenia osób z nadwagą , a wizyta w poradni do najtańszych nie należy ...
a no właśnie. traktowanie osób ostyłych w naszym kraju to koszmar,ale pomóc im nie ma kto...
-
19
Alina63
Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21 .
Posty: 18946
2012-05-25 06:10:48
25 maja 2012 06:10 | ID: 787179
sprawdzałam cennik w jednej z poradni w moim mieście . Jedna wizyta - 150 zł , a takich wizyt jest więcej . Opracowanie diety - 300 zł . Powiem szczerze - nie stać mnie na tak drogie leczenie ...
-
20
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2012-05-25 06:12:25
25 maja 2012 06:12 | ID: 787180
Alina63 (2012-05-25 06:10:48)
sprawdzałam cennik w jednej z poradni w moim mieście . Jedna wizyta - 150 zł , a takich wizyt jest więcej . Opracowanie diety - 300 zł . Powiem szczerze - nie stać mnie na tak drogie leczenie ...
pomoc tego typu tylko prywatnie. a szczerze? czy ludzie z wyższych sfer,z możliwościami korzystania z tych usług regularnie mają problemy z otyłością?