niekoniecznie jest to kwestia hormonów moja gabi ma owłosione ręce , ramiona, plecy, nogi i nie jest to wina hormonów lecz genetyczna
robiłam jej w maju tyle badań na oddziale metaboliczym , że mam tego 4 kartki A4 zapisane z wynikami były wszystkie USG robione i nic nie wykazały, wszelkie poziomy hormonów wszystkich bardzo szczegółowe i dokładne wyszły w normie
diagnoza jest taka, że moje obie córki takie owłosienie dziedziczą i wygląda to tak, że po urodzeniu dziecko pokryte jest meszkiem ale ten meszek się nie wyciera tylko przeistacza w normalny włos co powoduje, że zostaje na stałe lekarz powiedział, że tego praktycznie farmakologią się nie leczy i jedyne co w przyszłości zostaje to laser ewentualnie wosk ale to też nie do końca może dać porządany efekt
idź do endokrynologa on poda jaki zakres badań trzeba zrobić moja gabi miała z krwi
tsh, kortyzol, 17OHP i jeszcze jedno ale teraz nie pamiętam wyniki kortyzolu były złe i dlatego lekarz skierowała nas na szczegółowe badania do szpitala bo tylko w warunkach ambulatoryjnych takie wykonują, dzięki temu porobili gabrysi tak szeroki panel badań, że prywatnie nie było by mnie stać na nie teraz chodzimy z tymi wynikami do każdego lekarza