Moze ekspertem nie jestem, ale moj mąż pochodzi z Nowej Zelandii wiec troche o manuce wiem. W NZ mozna sloiczek kupic w cenie takiej jak u nas nasz Polski miod. Jest bardzo dobry w smaku i zdrowy... ale tak jak i wszystkie inne naturalne miody. Przypuszczam, ze w Polsce ceny sa tak wysokie bo po pierwsze trzeba je sprowadzac z drugiego konca swiata, a po drugie to cos egzotycznego na czym mozna zrobic pieniadze. Ostatnio przywiozlam pare sloiczkow, ale rodzina zgodnie doszla do wniosku, ze na dluzsza mete lepiej jest zainwestowac w dobrej jakosci Polski miod niz przeplacac za Manuke. Z tego co slyszalam miod z manuki ma wiecej niektorych "dobrych" skladnikow, ktore sprawiaja, ze moze ma troche inne dzialanie niz nasz krajowy, ale nie wiem czy nie warto wierzyc w 100% reklamom. Ma bardzo silne wlasciwosci antywirusowe i antybakteryjne, ale nasze miody tez je maja (choc slabsze). Napewno nie jest to remedium na wszystko jak niektorzy to olaszaja ;) I przede wszystkim, jak z kazdym miodem, nalezy uwazac z nim przy cukrzycy.
A tak ogolnie to miod, najlepiej ekologiczny, powinien sie znalezc w diecie kazdego, przede wszystkim jako rozpuszczony w wodzie, gdyz wtedy zwiekasza sie jego wlasciwosci "lecznicze".