Miłość dodaje skrzydeł - to znany frazes. Niedobrze, gdy skrzydła wyrastają nieopierzonemu podlotkowi. Wtedy można spodziewać się kłopotów. Tak było w przypadku uczucia 16-letniej Niemki do chłopaka z gminy Dźwierzuty.
Kiedy uczucie połączyło dwoje nastolatków, nie wiadomo. Wiadomo kiedy dwoje zakochanych zostało brutalnie rozłączonych. Zanim jednak nastolatkowie zostali rozdzieleni, przeżyli być może przygodę swojego życia.
Rozpoczęło się w niedzielę - 15 maja. Uskrzydlony miłością chłopak z gminy Dźwierzuty postanowił pojechać po swoją ukochaną. Dziewczyna mieszka w Niemczech, a jej rodzice nie zgadzają się na jej znajomość z chłopakiem. Nic nie mogło stanąć na drodze zakochanego nastolatka.
Chłopak "pożyczył" od ojca samochód i ruszył, niczym rycerz po księżniczkę, w kilkusetkilometrową drogę do Niemiec. Kiedy dojechał na miejsce, czekała już tam jego wybranka. Dziewczyna wykradła się z domu i bez wiedzy rodziców pojechała z chłopakiem.
Policjanci zgłoszenie o skutkach romantycznej miłości dostali w poniedziałek, 16 maja. Do szczycieńskich policjantów zadzwoniła Niemka z prośbą o pomoc w znalezieniu 16-latki.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania. Okazało się, że zakochani schronili się u babci chłopaka. Dwójka została rozdzielona. Dziewczyna na rodziców poczekała w pogotowiu opiekuńczym w Olsztynie.
Nastolatka tłumaczyła policjantom, że chciała być ze swoim chłopakiem , ale jej rodzice są temu przeciwni.
Gazeta Olsztyńska
A mówią, że dziś już nie ma prawdziwych rycerzy, którzy dla swojej ukochanej gotowi są pojechać nawet na drugi koniec świata!