No i mamy nową część naszego wąteczku:) Poprzedni otwierał się na poprzedniej stronie i długo ładował, za dużo juz tam się naklikałyśmy:)
Zapraszam do nowej części;)
28 kwietnia 2015 21:35 | ID: 1216977
Ale mamy ciszę w tym watku:) Gdzie jesteście???
jestem !!!
He he he - już Ciebie nie ma a ja jeszcze jestem...
28 kwietnia 2015 21:35 | ID: 1216978
Dzwoniłam do syna i coś nie odpowiada... spróbuję za chwil kilka, chcę popytać co tam u wnusiaczków słychać...
Ja do Mamy dzwoniłam też;)
teraz zmykam pod prysznic a za chwilkę wrócę;)
28 kwietnia 2015 21:36 | ID: 1216979
za chwilę zniknę na swój ulubiony filmek "prawo Agaty " uwielbiam go i we wtorek zawsze musze się sprężac by móc spokojnie zasiaśc i patrzeć na mój filmek :)
No i znikłaś, ja zerkam na "Prawo Agaty" i klikam na Familce...
28 kwietnia 2015 21:55 | ID: 1216982
Witajcie, ja od rana w biegu, w nocy przespalam aż godzinę. Wstałam o 5:20, uciekłam dziewczynom bułeczki, zrobiłam im śniadanko , kanapki na drogę. O 7 odwiozlam je do autokaru. Chciałam sie trochę zdrzemnac ale nie chciało mi sie. O 9 oczy same mi sie zamykały wiec polozylam sie w sypialni, zdrzemnelam sie 30 minut i telefon mnie obudził. Po 13 wybrałam sie z psem do siostry, pogoda była cudna wie stwierdziłam, ze spacerek będzie mi na rękę. O 17 urwanie chmury było, deszcz z gradem i potężnym wiatrem mnie złapał . Mokra jak kura wróciłam do domu. Teraz wpadłam na chwile poczytać co u Was :)
28 kwietnia 2015 22:00 | ID: 1216985
Witajcie, ja od rana w biegu, w nocy przespalam aż godzinę. Wstałam o 5:20, uciekłam dziewczynom bułeczki, zrobiłam im śniadanko , kanapki na drogę. O 7 odwiozlam je do autokaru. Chciałam sie trochę zdrzemnac ale nie chciało mi sie. O 9 oczy same mi sie zamykały wiec polozylam sie w sypialni, zdrzemnelam sie 30 minut i telefon mnie obudził. Po 13 wybrałam sie z psem do siostry, pogoda była cudna wie stwierdziłam, ze spacerek będzie mi na rękę. O 17 urwanie chmury było, deszcz z gradem i potężnym wiatrem mnie złapał . Mokra jak kura wróciłam do domu. Teraz wpadłam na chwile poczytać co u Was :)
Hej Kasiu, no to wesoły dzień miałaś:)
28 kwietnia 2015 22:04 | ID: 1216986
Witajcie, ja od rana w biegu, w nocy przespalam aż godzinę. Wstałam o 5:20, uciekłam dziewczynom bułeczki, zrobiłam im śniadanko , kanapki na drogę. O 7 odwiozlam je do autokaru. Chciałam sie trochę zdrzemnac ale nie chciało mi sie. O 9 oczy same mi sie zamykały wiec polozylam sie w sypialni, zdrzemnelam sie 30 minut i telefon mnie obudził. Po 13 wybrałam sie z psem do siostry, pogoda była cudna wie stwierdziłam, ze spacerek będzie mi na rękę. O 17 urwanie chmury było, deszcz z gradem i potężnym wiatrem mnie złapał . Mokra jak kura wróciłam do domu. Teraz wpadłam na chwile poczytać co u Was :)
Hej Kasiu, no to wesoły dzień miałaś:)
Cześć Zaneta, mam tylko nadzieje ze Suzan ma ładna pogodę na wycieczce.
28 kwietnia 2015 22:07 | ID: 1216987
Witajcie, ja od rana w biegu, w nocy przespalam aż godzinę. Wstałam o 5:20, uciekłam dziewczynom bułeczki, zrobiłam im śniadanko , kanapki na drogę. O 7 odwiozlam je do autokaru. Chciałam sie trochę zdrzemnac ale nie chciało mi sie. O 9 oczy same mi sie zamykały wiec polozylam sie w sypialni, zdrzemnelam sie 30 minut i telefon mnie obudził. Po 13 wybrałam sie z psem do siostry, pogoda była cudna wie stwierdziłam, ze spacerek będzie mi na rękę. O 17 urwanie chmury było, deszcz z gradem i potężnym wiatrem mnie złapał . Mokra jak kura wróciłam do domu. Teraz wpadłam na chwile poczytać co u Was :)
Hej Kasiu, no to wesoły dzień miałaś:)
Cześć Zaneta, mam tylko nadzieje ze Suzan ma ładna pogodę na wycieczce.
A gdzie wybyła???
28 kwietnia 2015 22:12 | ID: 1216990
Witajcie, ja od rana w biegu, w nocy przespalam aż godzinę. Wstałam o 5:20, uciekłam dziewczynom bułeczki, zrobiłam im śniadanko , kanapki na drogę. O 7 odwiozlam je do autokaru. Chciałam sie trochę zdrzemnac ale nie chciało mi sie. O 9 oczy same mi sie zamykały wiec polozylam sie w sypialni, zdrzemnelam sie 30 minut i telefon mnie obudził. Po 13 wybrałam sie z psem do siostry, pogoda była cudna wie stwierdziłam, ze spacerek będzie mi na rękę. O 17 urwanie chmury było, deszcz z gradem i potężnym wiatrem mnie złapał . Mokra jak kura wróciłam do domu. Teraz wpadłam na chwile poczytać co u Was :)
Hej Kasiu, no to wesoły dzień miałaś:)
Cześć Zaneta, mam tylko nadzieje ze Suzan ma ładna pogodę na wycieczce.
A gdzie wybyła???
Pojechała na wycieczkę do Luksemburga, Mastrichtu i Antwerpii. Wraca w piątek w nocy :).
28 kwietnia 2015 22:16 | ID: 1216993
Witajcie, ja od rana w biegu, w nocy przespalam aż godzinę. Wstałam o 5:20, uciekłam dziewczynom bułeczki, zrobiłam im śniadanko , kanapki na drogę. O 7 odwiozlam je do autokaru. Chciałam sie trochę zdrzemnac ale nie chciało mi sie. O 9 oczy same mi sie zamykały wiec polozylam sie w sypialni, zdrzemnelam sie 30 minut i telefon mnie obudził. Po 13 wybrałam sie z psem do siostry, pogoda była cudna wie stwierdziłam, ze spacerek będzie mi na rękę. O 17 urwanie chmury było, deszcz z gradem i potężnym wiatrem mnie złapał . Mokra jak kura wróciłam do domu. Teraz wpadłam na chwile poczytać co u Was :)
Hej Kasiu, no to wesoły dzień miałaś:)
Cześć Zaneta, mam tylko nadzieje ze Suzan ma ładna pogodę na wycieczce.
A gdzie wybyła???
Pojechała na wycieczkę do Luksemburga, Mastrichtu i Antwerpii. Wraca w piątek w nocy :).
Wow, fajnie:) Oby pogoda Im dopisała;)Żeby ciepełko byo..
29 kwietnia 2015 09:37 | ID: 1217054
Chłopcy w szkole, mąż coś tam na dworze działa, a ja w domku. Zimno u nas, nawet wyjść się nie chce...
29 kwietnia 2015 09:45 | ID: 1217061
Chłopcy w szkole, mąż coś tam na dworze działa, a ja w domku. Zimno u nas, nawet wyjść się nie chce...
I u nas też a miałam plany by wyjść... może potem się rozjaśni to pójdę sprawy pozałatwiać...
29 kwietnia 2015 09:46 | ID: 1217062
WITAM już w środę, jutro mężuś wraca... ale fajnie...
29 kwietnia 2015 09:48 | ID: 1217064
WITAM już w środę, jutro mężuś wraca... ale fajnie...
Super;)
29 kwietnia 2015 09:49 | ID: 1217065
Chłopcy w szkole, mąż coś tam na dworze działa, a ja w domku. Zimno u nas, nawet wyjść się nie chce...
I u nas też a miałam plany by wyjść... może potem się rozjaśni to pójdę sprawy pozałatwiać...
U nas słoneczko jest, ale wiatr zimny.... A miałam w planach popracować ciut na dworze...
29 kwietnia 2015 10:19 | ID: 1217074
Chłopcy w szkole, mąż coś tam na dworze działa, a ja w domku. Zimno u nas, nawet wyjść się nie chce...
I u nas też a miałam plany by wyjść... może potem się rozjaśni to pójdę sprawy pozałatwiać...
U nas słoneczko jest, ale wiatr zimny.... A miałam w planach popracować ciut na dworze...
Ooo i u mnie słoneczko powoli wychodzi... może uda mi się wyjść...
29 kwietnia 2015 11:06 | ID: 1217093
Chłopcy w szkole, mąż coś tam na dworze działa, a ja w domku. Zimno u nas, nawet wyjść się nie chce...
I u nas też a miałam plany by wyjść... może potem się rozjaśni to pójdę sprawy pozałatwiać...
U nas słoneczko jest, ale wiatr zimny.... A miałam w planach popracować ciut na dworze...
Ooo i u mnie słoneczko powoli wychodzi... może uda mi się wyjść...
A u nas się chmurzy:( Pewnie na dworze dziś nic nie zrobię...
29 kwietnia 2015 11:07 | ID: 1217094
Czesc dziewczyny :) U mnie powoli przygotowania do wyjazdu. Dominik ma służbe, wiec musze i jego spakowac. Jutro wraca ok 9, a o 11 mamy autobus juz na pkp.
29 kwietnia 2015 11:13 | ID: 1217099
Czesc dziewczyny :) U mnie powoli przygotowania do wyjazdu. Dominik ma służbe, wiec musze i jego spakowac. Jutro wraca ok 9, a o 11 mamy autobus juz na pkp.
No to czasu na pakowanie nie bedzie miał...
29 kwietnia 2015 11:13 | ID: 1217100
Ja sobie lodówkę umyłam;) Obiad już mam, także wyrobiłam się przed czasem:)
29 kwietnia 2015 11:16 | ID: 1217102
Czesc dziewczyny :) U mnie powoli przygotowania do wyjazdu. Dominik ma służbe, wiec musze i jego spakowac. Jutro wraca ok 9, a o 11 mamy autobus juz na pkp.
No to czasu na pakowanie nie bedzie miał...
Niby 2 godziny, ale.. zapewne bedzie robil milion innych rzeczy ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.