Czy pijecie? Chodzi mi o napoje typu red-bull, tiger i inne takie? Są podobno bardzo niezdrowe....Używacie tego?
18 listopada 2014 10:11 | ID: 1164446
Nie pije, nie lubie tego zapachu ani smaku. Dominik równiez za nimi nie przepada.
18 listopada 2014 10:14 | ID: 1164449
Nie pije, nie lubie tego zapachu ani smaku. Dominik równiez za nimi nie przepada.
Kiedyś dostałam całą zgrzewkę takich napojów w promocji- gdy kupowaliśmy węgiel na zimę...Fuj, bolał mnie żołądek po jedej puszcze..Rozdałam resztę...
18 listopada 2014 10:19 | ID: 1164451
Nie pije, nie lubie tego zapachu ani smaku. Dominik równiez za nimi nie przepada.
Kiedyś dostałam całą zgrzewkę takich napojów w promocji- gdy kupowaliśmy węgiel na zimę...Fuj, bolał mnie żołądek po jedej puszcze..Rozdałam resztę...
Ale zauważyłam, że większośc osób to pije. Nawet widze, po znajomych. Dzień bez takiego napoju to nie dzień dla nich..
18 listopada 2014 10:21 | ID: 1164455
Nie pije, nie lubie tego zapachu ani smaku. Dominik równiez za nimi nie przepada.
Kiedyś dostałam całą zgrzewkę takich napojów w promocji- gdy kupowaliśmy węgiel na zimę...Fuj, bolał mnie żołądek po jedej puszcze..Rozdałam resztę...
Ale zauważyłam, że większośc osób to pije. Nawet widze, po znajomych. Dzień bez takiego napoju to nie dzień dla nich..
W naszych rejonach ludzie też to piją... Ja po tym przychorowałam. Więcej tego nie kupię. Wolę zwykłą kawkę wypić.
18 listopada 2014 10:36 | ID: 1164473
Nie pije, nie lubie tego zapachu ani smaku. Dominik równiez za nimi nie przepada.
Kiedyś dostałam całą zgrzewkę takich napojów w promocji- gdy kupowaliśmy węgiel na zimę...Fuj, bolał mnie żołądek po jedej puszcze..Rozdałam resztę...
Ale zauważyłam, że większośc osób to pije. Nawet widze, po znajomych. Dzień bez takiego napoju to nie dzień dla nich..
W naszych rejonach ludzie też to piją... Ja po tym przychorowałam. Więcej tego nie kupię. Wolę zwykłą kawkę wypić.
To juz pod uzależnienie leci.. Gorzej gdy zabierają się za to dzieci.. bo też widziałam.. podrastająca młodzież
18 listopada 2014 10:54 | ID: 1164483
Absolutnie takich napoi nie piję ba nawet tych owocowych w kartonach... Wolę swoją wodę z dzbanka Brity lub taką wodę ze swoim sokiem...
18 listopada 2014 10:55 | ID: 1164484
U nas nie kupuję się napojów gazowanych. Kupujemy tylko Muszyniankę/Nałęczowiankę i soki Tymbark/Hortex.
18 listopada 2014 11:29 | ID: 1164506
Nie piję takich wynalazków. Najbardziej energytuzujący dla mnie jest sok ze świeżo wyciśniętych pomarańczy.
Ola ma wyciskarkę do soków i zawsze u niej jest sok z pomarańczy+jabłka+marchew + inne owoce. Od razu dostaję kopa gdy wypiję szklaneczkę takiego soku. Kupiłabym sobie też taką wyciskarkę ale nie mam gdzie jej ustawić na zewnątrz. A chować i wyjmować to mi się nie chce. Ale mam małą elektryczną wyciskarkę do cytrusów i tej często używam.
18 listopada 2014 11:57 | ID: 1164525
Mnie nie smakują, zapach mnie też drażni - taki apteczny jak dla mnie. Mój mąż kupuje raz na rok, jak jedziemy nad morze i prowadzi samochód, mówi, że działa, bo odrazu po wypiciu czuje się pobudzony.
18 listopada 2014 11:59 | ID: 1164527
Zdarza się, że piję takie napoje. Oczywiście teraz w ciąży omijam je z daleka. Mąż za to jest od nich uzależniony, zawsze kilka musi mieć w lodówce i czasami potrafi wypić 3 dziennie :(
18 listopada 2014 12:23 | ID: 1164535
chyba wszystkie watki stare sa usuniete co???
bo kiedys juz zakładamłam taki watek
18 listopada 2014 12:52 | ID: 1164552
chyba wszystkie watki stare sa usuniete co???
bo kiedys juz zakładamłam taki watek
No właśnie pamiętam Twój wątek.
18 listopada 2014 16:29 | ID: 1164605
Nie pije, nie lubie tego zapachu ani smaku. Dominik równiez za nimi nie przepada.
Kiedyś dostałam całą zgrzewkę takich napojów w promocji- gdy kupowaliśmy węgiel na zimę...Fuj, bolał mnie żołądek po jedej puszcze..Rozdałam resztę...
dali Ci napój energetyzujący abyś miała werwe przy wwalaniu węgla do piwnicy,,,hihihihi
18 listopada 2014 16:33 | ID: 1164606
Nie pije, nie lubie tego zapachu ani smaku. Dominik równiez za nimi nie przepada.
Kiedyś dostałam całą zgrzewkę takich napojów w promocji- gdy kupowaliśmy węgiel na zimę...Fuj, bolał mnie żołądek po jedej puszcze..Rozdałam resztę...
Ale zauważyłam, że większośc osób to pije. Nawet widze, po znajomych. Dzień bez takiego napoju to nie dzień dla nich..
W naszych rejonach ludzie też to piją... Ja po tym przychorowałam. Więcej tego nie kupię. Wolę zwykłą kawkę wypić.
To juz pod uzależnienie leci.. Gorzej gdy zabierają się za to dzieci.. bo też widziałam.. podrastająca młodzież
u nas w szkole dzieci tym pączki popijają:(
18 listopada 2014 18:41 | ID: 1164619
Nie pije, nie lubie tego zapachu ani smaku. Dominik równiez za nimi nie przepada.
Kiedyś dostałam całą zgrzewkę takich napojów w promocji- gdy kupowaliśmy węgiel na zimę...Fuj, bolał mnie żołądek po jedej puszcze..Rozdałam resztę...
dali Ci napój energetyzujący abyś miała werwe przy wwalaniu węgla do piwnicy,,,hihihihi
O tym nie pomyślałam:) ha ha ha... Mogłam sobie golnąć takiego ''drinka'' to całe 5 ton węgla bym wrzuciła:)
A tak normalnie to Wam powiem, że pamietam, jak pracowałam w piekarni ( od 4 rano do 7 wieczorem) to koleżanka częstowała mnie tymi napojami...Po nich często leciała mi krew z nosa...
18 listopada 2014 19:11 | ID: 1164643
To zaraza 21 wieku Nie tykam tego
18 listopada 2014 19:37 | ID: 1164659
Nie pije, nie lubie tego zapachu ani smaku. Dominik równiez za nimi nie przepada.
Kiedyś dostałam całą zgrzewkę takich napojów w promocji- gdy kupowaliśmy węgiel na zimę...Fuj, bolał mnie żołądek po jedej puszcze..Rozdałam resztę...
dali Ci napój energetyzujący abyś miała werwe przy wwalaniu węgla do piwnicy,,,hihihihi
O tym nie pomyślałam:) ha ha ha... Mogłam sobie golnąć takiego ''drinka'' to całe 5 ton węgla bym wrzuciła:)
A tak normalnie to Wam powiem, że pamietam, jak pracowałam w piekarni ( od 4 rano do 7 wieczorem) to koleżanka częstowała mnie tymi napojami...Po nich często leciała mi krew z nosa...
18 listopada 2014 19:53 | ID: 1164667
Nie pije, nie lubie tego zapachu ani smaku. Dominik równiez za nimi nie przepada.
Kiedyś dostałam całą zgrzewkę takich napojów w promocji- gdy kupowaliśmy węgiel na zimę...Fuj, bolał mnie żołądek po jedej puszcze..Rozdałam resztę...
dali Ci napój energetyzujący abyś miała werwe przy wwalaniu węgla do piwnicy,,,hihihihi
O tym nie pomyślałam:) ha ha ha... Mogłam sobie golnąć takiego ''drinka'' to całe 5 ton węgla bym wrzuciła:)
A tak normalnie to Wam powiem, że pamietam, jak pracowałam w piekarni ( od 4 rano do 7 wieczorem) to koleżanka częstowała mnie tymi napojami...Po nich często leciała mi krew z nosa...
Taka racja, kochana. Jak się pracowało po 15 godzin, to trzeba było się wspomagać..Tylko mi to nie podeszło...
18 listopada 2014 20:45 | ID: 1164690
Nie znoszę! Jak tylko poczuję ten smród to robi mi się nie dobrze.
18 listopada 2014 20:57 | ID: 1164699
równiez nie piję takich swiństw
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.