Ruszamy z kolejną odsłoną :)
Co dziś u Was słychać?
20 listopada 2013 16:26 | ID: 1044820
Syn przysłał mi fotkę, jak to dzisiaj jego chłopaki wspólnie jeździli na spacerze w takim wózku...
Fajny ten wózek. Dzisiaj widziałam babcię albo nianiusię wiozącą maluchów w takim . Obaj spali.
Fajny,fajny:-)Czegóż to nie wymyślą,żeby ułatwic nam życie:-)
20 listopada 2013 16:36 | ID: 1044824
Jestemn i ja., Nerwa mam okropnego, doł mnie trzyma, nie mogę sie ogarnąć....
20 listopada 2013 16:49 | ID: 1044832
Jestemn i ja., Nerwa mam okropnego, doł mnie trzyma, nie mogę sie ogarnąć....
Spokojnie kochana..
20 listopada 2013 17:09 | ID: 1044837
Jestemn i ja., Nerwa mam okropnego, doł mnie trzyma, nie mogę sie ogarnąć....
Spokojnie kochana..
Nie mam już siły na spokojnie przyjmować wszystkiego:(
20 listopada 2013 17:11 | ID: 1044839
Przywieźli z zakładu kanapę. Jest fajnie zrobiona. Dobralam idealnie obicie. Może tylko bardziej matowe. Ale nic nie szkodzi. Kolor ten sam. Od razu inaczej wygląda.
w jakim zakładzie odnawialiście kanapę Wandziu ?
20 listopada 2013 17:13 | ID: 1044840
20 listopada 2013 17:14 | ID: 1044842
Ja zmykam. Mam trochę pracy...
20 listopada 2013 17:51 | ID: 1044849
Przywieźli z zakładu kanapę. Jest fajnie zrobiona. Dobralam idealnie obicie. Może tylko bardziej matowe. Ale nic nie szkodzi. Kolor ten sam. Od razu inaczej wygląda.
w jakim zakładzie odnawialiście kanapę Wandziu ?
Na Żeromskiego w Zatorzance.
Góra jest stara a dół nowy i poduszki też.
20 listopada 2013 19:36 | ID: 1044877
Jejku Borys kaszle wiec jutro smigamy do lekarza, dobrze ze nasza lekarka przyjmuje.
20 listopada 2013 19:45 | ID: 1044880
Jejku Borys kaszle wiec jutro smigamy do lekarza, dobrze ze nasza lekarka przyjmuje.
Zdrówka dla Boryska!!!! Ale wyjazd aktyualny?
20 listopada 2013 20:56 | ID: 1044919
Witajcie, padnieta jestem na maxa. Znajomy dostał mieszkanie od spółdzielni i pomagamy mu cały dom do porządku doprowadzić. Zrywanie tapet mamy za sobą, Tomek czesc ścian wyszpachlowal, dziś pomalowalam pokoik. Jutro malowanie następnych pokoi i w sobotę będę przewoziła rzeczy jego.
20 listopada 2013 20:58 | ID: 1044921
Witajcie, padnieta jestem na maxa. Znajomy dostał mieszkanie od spółdzielni i pomagamy mu cały dom do porządku doprowadzić. Zrywanie tapet mamy za sobą, Tomek czesc ścian wyszpachlowal, dziś pomalowalam pokoik. Jutro malowanie następnych pokoi i w sobotę będę przewoziła rzeczy jego.
Kasieńko witaj kochana!!!! Ale dostaniesz po nosie ode mnie!!! Widzę, że znów się nie oszczędzasz!!!!
20 listopada 2013 21:02 | ID: 1044928
Witajcie, padnieta jestem na maxa. Znajomy dostał mieszkanie od spółdzielni i pomagamy mu cały dom do porządku doprowadzić. Zrywanie tapet mamy za sobą, Tomek czesc ścian wyszpachlowal, dziś pomalowalam pokoik. Jutro malowanie następnych pokoi i w sobotę będę przewoziła rzeczy jego.
Kasieńko witaj kochana!!!! Ale dostaniesz po nosie ode mnie!!! Widzę, że znów się nie oszczędzasz!!!!
Witaj Zanetko, niestety znajomy nie ma tutaj nikogo oprócz nas. Nie możemy go samego zostawić z całym bałaganem, tymbardziej ze samotnie wychowuje córkę i nie ma prawa jazdy.
A zeby śmieszniej było to jutro do lekarza smigam bo chyba mam paluszka złamanego, ból niesamowity i do tego opuchlizna jak ta lala ;)
20 listopada 2013 21:05 | ID: 1044932
Witajcie, padnieta jestem na maxa. Znajomy dostał mieszkanie od spółdzielni i pomagamy mu cały dom do porządku doprowadzić. Zrywanie tapet mamy za sobą, Tomek czesc ścian wyszpachlowal, dziś pomalowalam pokoik. Jutro malowanie następnych pokoi i w sobotę będę przewoziła rzeczy jego.
Kasieńko witaj kochana!!!! Ale dostaniesz po nosie ode mnie!!! Widzę, że znów się nie oszczędzasz!!!!
Witaj Zanetko, niestety znajomy nie ma tutaj nikogo oprócz nas. Nie możemy go samego zostawić z całym bałaganem, tymbardziej ze samotnie wychowuje córkę i nie ma prawa jazdy.
A zeby śmieszniej było to jutro do lekarza smigam bo chyba mam paluszka złamanego, ból niesamowity i do tego opuchlizna jak ta lala ;)
Wiedziałam, że bez ''przygód'' się nie skończy Kasiu u Ciebie:))) No kochana, jaki paluch złamany masz? Oszczędzaj się, nie dźwigaj, uważaj na siebie, bo odchorujesz....
20 listopada 2013 21:07 | ID: 1044935
Witajcie, padnieta jestem na maxa. Znajomy dostał mieszkanie od spółdzielni i pomagamy mu cały dom do porządku doprowadzić. Zrywanie tapet mamy za sobą, Tomek czesc ścian wyszpachlowal, dziś pomalowalam pokoik. Jutro malowanie następnych pokoi i w sobotę będę przewoziła rzeczy jego.
Kasieńko witaj kochana!!!! Ale dostaniesz po nosie ode mnie!!! Widzę, że znów się nie oszczędzasz!!!!
Witaj Zanetko, niestety znajomy nie ma tutaj nikogo oprócz nas. Nie możemy go samego zostawić z całym bałaganem, tymbardziej ze samotnie wychowuje córkę i nie ma prawa jazdy.
A zeby śmieszniej było to jutro do lekarza smigam bo chyba mam paluszka złamanego, ból niesamowity i do tego opuchlizna jak ta lala ;)
Wiedziałam, że bez ''przygód'' się nie skończy Kasiu u Ciebie:))) No kochana, jaki paluch złamany masz? Oszczędzaj się, nie dźwigaj, uważaj na siebie, bo odchorujesz....
Haha, ja zawsze cos sobie funduje w gratisie , a paluszek najmniejszy u prawej ręki
20 listopada 2013 21:09 | ID: 1044938
Witajcie, padnieta jestem na maxa. Znajomy dostał mieszkanie od spółdzielni i pomagamy mu cały dom do porządku doprowadzić. Zrywanie tapet mamy za sobą, Tomek czesc ścian wyszpachlowal, dziś pomalowalam pokoik. Jutro malowanie następnych pokoi i w sobotę będę przewoziła rzeczy jego.
Kasieńko witaj kochana!!!! Ale dostaniesz po nosie ode mnie!!! Widzę, że znów się nie oszczędzasz!!!!
Witaj Zanetko, niestety znajomy nie ma tutaj nikogo oprócz nas. Nie możemy go samego zostawić z całym bałaganem, tymbardziej ze samotnie wychowuje córkę i nie ma prawa jazdy.
A zeby śmieszniej było to jutro do lekarza smigam bo chyba mam paluszka złamanego, ból niesamowity i do tego opuchlizna jak ta lala ;)
Wiedziałam, że bez ''przygód'' się nie skończy Kasiu u Ciebie:))) No kochana, jaki paluch złamany masz? Oszczędzaj się, nie dźwigaj, uważaj na siebie, bo odchorujesz....
Haha, ja zawsze cos sobie funduje w gratisie , a paluszek najmniejszy u prawej ręki
No ja własnie widzę:))) I to jeszcze rawa reka...
20 listopada 2013 21:12 | ID: 1044942
Witajcie, padnieta jestem na maxa. Znajomy dostał mieszkanie od spółdzielni i pomagamy mu cały dom do porządku doprowadzić. Zrywanie tapet mamy za sobą, Tomek czesc ścian wyszpachlowal, dziś pomalowalam pokoik. Jutro malowanie następnych pokoi i w sobotę będę przewoziła rzeczy jego.
Kasieńko witaj kochana!!!! Ale dostaniesz po nosie ode mnie!!! Widzę, że znów się nie oszczędzasz!!!!
Witaj Zanetko, niestety znajomy nie ma tutaj nikogo oprócz nas. Nie możemy go samego zostawić z całym bałaganem, tymbardziej ze samotnie wychowuje córkę i nie ma prawa jazdy.
A zeby śmieszniej było to jutro do lekarza smigam bo chyba mam paluszka złamanego, ból niesamowity i do tego opuchlizna jak ta lala ;)
Wiedziałam, że bez ''przygód'' się nie skończy Kasiu u Ciebie:))) No kochana, jaki paluch złamany masz? Oszczędzaj się, nie dźwigaj, uważaj na siebie, bo odchorujesz....
Haha, ja zawsze cos sobie funduje w gratisie , a paluszek najmniejszy u prawej ręki
No ja własnie widzę:))) I to jeszcze rawa reka...
Zdarza się najlepszym
20 listopada 2013 21:14 | ID: 1044944
Witajcie, padnieta jestem na maxa. Znajomy dostał mieszkanie od spółdzielni i pomagamy mu cały dom do porządku doprowadzić. Zrywanie tapet mamy za sobą, Tomek czesc ścian wyszpachlowal, dziś pomalowalam pokoik. Jutro malowanie następnych pokoi i w sobotę będę przewoziła rzeczy jego.
Kasieńko witaj kochana!!!! Ale dostaniesz po nosie ode mnie!!! Widzę, że znów się nie oszczędzasz!!!!
Witaj Zanetko, niestety znajomy nie ma tutaj nikogo oprócz nas. Nie możemy go samego zostawić z całym bałaganem, tymbardziej ze samotnie wychowuje córkę i nie ma prawa jazdy.
A zeby śmieszniej było to jutro do lekarza smigam bo chyba mam paluszka złamanego, ból niesamowity i do tego opuchlizna jak ta lala ;)
Wiedziałam, że bez ''przygód'' się nie skończy Kasiu u Ciebie:))) No kochana, jaki paluch złamany masz? Oszczędzaj się, nie dźwigaj, uważaj na siebie, bo odchorujesz....
Haha, ja zawsze cos sobie funduje w gratisie , a paluszek najmniejszy u prawej ręki
No ja własnie widzę:))) I to jeszcze rawa reka...
Zdarza się najlepszym
Nie, no padłam:) Hihihi... Szalona jesteś, ale rozumiem, ze tego kolegi samego zostawic nie możecie. jednak uważaj na siebie!!!
20 listopada 2013 21:14 | ID: 1044945
Lece się plumkać:)
20 listopada 2013 21:18 | ID: 1044952
Witajcie, padnieta jestem na maxa. Znajomy dostał mieszkanie od spółdzielni i pomagamy mu cały dom do porządku doprowadzić. Zrywanie tapet mamy za sobą, Tomek czesc ścian wyszpachlowal, dziś pomalowalam pokoik. Jutro malowanie następnych pokoi i w sobotę będę przewoziła rzeczy jego.
Kasieńko witaj kochana!!!! Ale dostaniesz po nosie ode mnie!!! Widzę, że znów się nie oszczędzasz!!!!
Witaj Zanetko, niestety znajomy nie ma tutaj nikogo oprócz nas. Nie możemy go samego zostawić z całym bałaganem, tymbardziej ze samotnie wychowuje córkę i nie ma prawa jazdy.
A zeby śmieszniej było to jutro do lekarza smigam bo chyba mam paluszka złamanego, ból niesamowity i do tego opuchlizna jak ta lala ;)
Wiedziałam, że bez ''przygód'' się nie skończy Kasiu u Ciebie:))) No kochana, jaki paluch złamany masz? Oszczędzaj się, nie dźwigaj, uważaj na siebie, bo odchorujesz....
Haha, ja zawsze cos sobie funduje w gratisie , a paluszek najmniejszy u prawej ręki
No ja własnie widzę:))) I to jeszcze rawa reka...
Zdarza się najlepszym
Nie, no padłam:) Hihihi... Szalona jesteś, ale rozumiem, ze tego kolegi samego zostawic nie możecie. jednak uważaj na siebie!!!
Obiecuje, ze będę uważać na siebie. Do końca remontu zostało jeszcze kilka dni mam nadzieje, ze jakaś cegła mi na głowę w miedzy czasie nie spadnie
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.