Jestem nowa na forum , nawet nie wiem, czy dobrze trafiłam z tym wątkiem :)
Nie chcę się rozpisywać, wszystko byłoiby zbyt nudne i monotonne. Napiszę krótko: spotkałam niewłaściwych ludzi w niełaściwym i czasiue i teraz za to płącę (dosłownie), a raczej płacę za ich przebiegłość i moją naiuwność. Nieważne.
Jakimś cudem udało mi się pokonać nieotyczny i dołek i postanowiłam wziąć się w garść. Zaczęłam od aktywnego poszukiwania konkretnej pracy, a dokładniej rozważam własną działalność.
Pojawiła się propozycja werbowania dzieci na zimowisko. Wiem, że jest późno, ale postanowiłam próbować.
Dostałam program + opis ośrodka. Dostałamnteż zgodę na działanie.
Jak myślicie, dam radę? Gdzie mogę znaleźć chtne dzieci? Wyjeżdżam regularnie od kilkunastu lat jako wychowawca i kierownik, mam kontakt z byłymi kolonistami, ale oni mają już plany, poza tym nieietycznie byłoby podierać dzieci konkurencji, prawda?
W ostatnim sezonie 5 turniusów z dziećmi z trudnych rodzin (niezamożnych i dysfunkcyjnych) - też odpada.
Postanowiłam szukać nowych, 6 - 12 i 13 - 18 lat. Zimowisko w Murzasichle k/Zakopanego. 1400 zł za 14 dni + wycieczki fakultatywne + karnety narciarskie/snowbordowe.
Wiem, to dużo, ale wiem też, że ludzie wyjeżdżają, dzieci także...
Czy jest sen, aby szukać tutaj?