Poproszę o przepisy na kopytka
Moja babcia zawsze pyszne robi polane masełkiem,
a za mną juz chodzą dobre kilka dni i chyba się skuszę, aby zrobić te kluseczki
17 marca 2011 19:12 | ID: 456651
SKŁADNIKI:
1 kg ugotowanych ziemniaków
25 dag mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
jajo
sól
PRZYGOTOWANIE:
Ugotowane ziemniaki przepuścić przez maszynkę lub praskę. Gdy całkiem ostygną połączyć je z jajem i mąką, posolić i dokładnie, ale szybko wymieszać, podzielić na części. Na oprószonej mąką stolnicy toczyć wałeczki grubości palca, lekko spłaszczyć, kroić ukośne kluski, wrzucać je do dużej ilości osolonego wrzątku. Gotować 2-3 mm, licząc od wypłynięcia kopytek na powierzchnię
17 marca 2011 19:13 | ID: 456652
Wczorajsze ziemniaki (najlepsze) przeciskam przez praskę dodaję jajko i tyle mąki aby ciasto trzymało się kupy ;) kroje na małe kawałki i gotuję ;) podaje różnie z cebulą i kiełbasą, ze śmietaną i cukrem, z masełkiem i bułką tartą i zamiast zwykłych ziemniaków do obiadu
17 marca 2011 19:13 | ID: 456653
przepis właściwie jak wyżej. ja zawsze na oko robię. lubimy z masełkiem,gulaszem. i najabrdziej odsmażane
17 marca 2011 19:15 | ID: 456660
Moja mama robi pyszniutkie kopytka.Na oko dodaje wszystko,a wychodzą super.Trzeba uważac,bo czasami twarde wychodzą a niekiedy znów za rzadkie.Ale to od ziemniaków zależy.
17 marca 2011 19:20 | ID: 456666
A ja właśnie ziemniczki gotuję tak mnie naszłona kopytka mniam:-)
17 marca 2011 19:22 | ID: 456673
A ja właśnie ziemniczki gotuję tak mnie naszłona kopytka mniam:-)
Najlepsze wyszłyby jutro ;)
17 marca 2011 19:24 | ID: 456683
A ja właśnie ziemniczki gotuję tak mnie naszłona kopytka mniam:-)
Najlepsze wyszłyby jutro ;)
Nie doczekam do jutra Jaka dziwna zachcianka
17 marca 2011 19:25 | ID: 456684
A ja właśnie ziemniczki gotuję tak mnie naszłona kopytka mniam:-)
Najlepsze wyszłyby jutro ;)
Nie doczekam do jutra Jaka dziwna zachcianka
To ostudź dobrze te ziemniaki ;) za okno na chwilę ;)
17 marca 2011 19:26 | ID: 456689
A ja właśnie ziemniczki gotuję tak mnie naszłona kopytka mniam:-)
Najlepsze wyszłyby jutro ;)
Nie doczekam do jutra Jaka dziwna zachcianka
To ostudź dobrze te ziemniaki ;) za okno na chwilę ;)
Spokojnie
17 marca 2011 19:38 | ID: 456708
Ziemniaki gotujemy w mundurkach, w osolonej wodzie - około 20-30 minut. Gdy wystygną, obieramy ziemniaki i przeciskamy je przez praskę. Dodajemy mąkę ziemniaczaną i kaszkę oraz jajko, po czym wyrabiamy ciasto.
Mąkę zwykłą wysypujemy na stolnicę. Przekładamy nasze ciasto na stolnicę, dzielimy na 2-3 części, formujemy z nich wałeczki i każdy delikatnie spłaszczamy. Kroimy w centymetrowe ukośne kawałki.
Wrzucamy surowe kopytka do wody, delikatnie mieszamy, gotujemy, po około dwóch minutach od wypłynięcia - wyciągamy z wody i odsączamy.
No a później to już chyba wiadomo zajadamy się:)
17 marca 2011 20:26 | ID: 456796
Ziemniaki gotujemy w mundurkach, w osolonej wodzie - około 20-30 minut. Gdy wystygną, obieramy ziemniaki i przeciskamy je przez praskę. Dodajemy mąkę ziemniaczaną i kaszkę oraz jajko, po czym wyrabiamy ciasto.
Mąkę zwykłą wysypujemy na stolnicę. Przekładamy nasze ciasto na stolnicę, dzielimy na 2-3 części, formujemy z nich wałeczki i każdy delikatnie spłaszczamy. Kroimy w centymetrowe ukośne kawałki.
Wrzucamy surowe kopytka do wody, delikatnie mieszamy, gotujemy, po około dwóch minutach od wypłynięcia - wyciągamy z wody i odsączamy.
No a później to już chyba wiadomo zajadamy się:)
O..i kaszy manny dodam, bo lubię:-)
17 marca 2011 20:32 | ID: 456804
Ziemniaki gotujemy w mundurkach, w osolonej wodzie - około 20-30 minut. Gdy wystygną, obieramy ziemniaki i przeciskamy je przez praskę. Dodajemy mąkę ziemniaczaną i kaszkę oraz jajko, po czym wyrabiamy ciasto.
Mąkę zwykłą wysypujemy na stolnicę. Przekładamy nasze ciasto na stolnicę, dzielimy na 2-3 części, formujemy z nich wałeczki i każdy delikatnie spłaszczamy. Kroimy w centymetrowe ukośne kawałki.
Wrzucamy surowe kopytka do wody, delikatnie mieszamy, gotujemy, po około dwóch minutach od wypłynięcia - wyciągamy z wody i odsączamy.
No a później to już chyba wiadomo zajadamy się:)
O..i kaszy manny dodam, bo lubię:-)
Będą delikatne..;)
17 marca 2011 20:34 | ID: 456807
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa na samo hasło ślinka mi cieknie jak tylko zobaczyłam ten wątek
17 marca 2011 20:56 | ID: 456865
Wczorajsze ziemniaki (najlepsze) przeciskam przez praskę dodaję jajko i tyle mąki aby ciasto trzymało się kupy ;) kroje na małe kawałki i gotuję ;) podaje różnie z cebulą i kiełbasą, ze śmietaną i cukrem, z masełkiem i bułką tartą i zamiast zwykłych ziemniaków do obiadu
Też tak robię :)
17 marca 2011 20:57 | ID: 456868
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa na samo hasło ślinka mi cieknie jak tylko zobaczyłam ten wątek
łasuszek :)
17 marca 2011 21:05 | ID: 456891
Jak bedziesz tak dosypywac co masz pod reka to sie pochwal co ci wyszlo ....bo ja zawsze robie twarde a tez mam smaka
17 marca 2011 21:48 | ID: 456984
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa na samo hasło ślinka mi cieknie jak tylko zobaczyłam ten wątek
Mnie tak samo, właśnie naszła mnie refleksja, że tylu rzeczy już od dawna nie jadłam
17 marca 2011 21:51 | ID: 456991
Zostały nam ziemniaki z obiadu,już wiem jak je jutro wykorzystam
18 marca 2011 05:26 | ID: 457189
No nie no, znowu apetyt robicie mi :D
Ale o kopytkach robionych z kasza manna - pierwsze słysze:)
z checia wyprobuje;)
Ja sama zawsze robie na oko :)
18 marca 2011 07:24 | ID: 457211
Narobilas wszystkim smaka to sie pochwal ....co ci wyszlo
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.