Wiem, że dzień się jeszcze nie skończył i wszystko może się zmienić więc jeśli planujecie jeszcze zjeść pączki wstrzymajcie się z odpowiedzią do północy
Zaloguj się, aby móc głosować.
Wyniki | |||
żadnego |
|
6 | 15,4% |
1 |
|
7 | 18,0% |
2 |
|
11 | 28,2% |
3 |
|
5 | 12,8% |
4 |
|
1 | 2,6% |
5 |
|
5 | 12,8% |
6 |
|
2 | 5,1% |
7 |
|
0 | 0,0% |
8 |
|
0 | 0,0% |
więcej niż 8 |
|
2 | 5,1% |
Liczba głosów: 39
(Data wygaśnięcia: 2012-03-03 23:59:00)
3 marca 2011 16:07 | ID: 437360
około 30 zjadłam lubie pączki.cały dzień na pączkach nawet obiadu nie robiłam.nie ukrywam,że zjem jeszcze z 10.a co mi tam.
jak ty to zrobiłas?!
normalnie tak juz mam.lubię tłusty czwartek.najlepsze jest to,że mogę wcinać pączusie i nic mi w boczki nie idzie a ważę 52kg.
podziwiam!
pozazdrościc tylko tez bym tak chciła zeby mi w boczki nie szło
3 marca 2011 16:08 | ID: 437363
konkurencji nie pokonam, bo jeszcze mi żołądek miły
Ale pogratulować mogę wytrzymałości i zdrowia.
nie muszę chyba.wiem,że dzisiaj wsunę jeszcze z 10 może nawet więcej.dzisiaj rano zrobiłam paczusie ale juz ich nie ma.zaraz idę zrobić z kolejnego kg mąki pączków.
3 marca 2011 16:21 | ID: 437385
Zanim skończysz, to i czwartek minie
No bo smażenie pączków to przecież ogromna i czasochłonna praca ( w żadnym razie nie zamierzam Cię zniechęcać do robienia).
3 marca 2011 16:28 | ID: 437397
A ja pozwoliłam sobie aż na 2 , chociaż wiem, że mi nie wolno
3 marca 2011 16:33 | ID: 437403
U mnie był jeden pączek, 2 chruściki i 2 małe ptysie...
3 marca 2011 16:34 | ID: 437404
Jeszcze żadnego ale własnie wysłałam męża do sklepu :)
3 marca 2011 18:15 | ID: 437499
Dwa pączki - skromnie, bo na diecie jestem :D
3 marca 2011 18:23 | ID: 437507
Nie zjadłam i nie zjem ;)
3 marca 2011 18:30 | ID: 437514
Dwa:) Ale pyszne i słodkie. Więcej mogłoby się skończyć zgagą :P
3 marca 2011 18:38 | ID: 437525
Dobra zjadłam własnie dwa. Mogę zmienić odpowiedź w sondzie? :)))
3 marca 2011 18:44 | ID: 437531
5! A co tam:-) Odchudzać się później będę:-) W końcu święto pączka dziś heh
3 marca 2011 18:46 | ID: 437535
Zjadłam 3 pączki; jeden z nadzieniem różanym, drugi z budyniem o smaku ajerkoniaku, i trzeci z bitą śmietaną, polany czekoladą... najpyszniejszy
3 marca 2011 18:47 | ID: 437537
Ja zjadłam 6 az mi głupio ze aż tyle ale to tylko raz w roku tak sie obrzeram pączkami
3 marca 2011 19:00 | ID: 437574
konkurencji nie pokonam, bo jeszcze mi żołądek miły
Ale pogratulować mogę wytrzymałości i zdrowia.
nie muszę chyba.wiem,że dzisiaj wsunę jeszcze z 10 może nawet więcej.dzisiaj rano zrobiłam paczusie ale juz ich nie ma.zaraz idę zrobić z kolejnego kg mąki pączków.
Ooo w mordę...Aż tyle pączków!!!
3 marca 2011 19:04 | ID: 437587
A Młody jednego właśnie pochłania - tylko Mu muszę każdą najmniejszą nawet oznakę nadzienia usuwać. Bo twierdzi, że to niejadalne.
3 marca 2011 19:07 | ID: 437598
A Młody jednego właśnie pochłania - tylko Mu muszę każdą najmniejszą nawet oznakę nadzienia usuwać. Bo twierdzi, że to niejadalne.
A u mnie jest odwrotnie Młody wściaka się że za mało jest nadzienia
3 marca 2011 19:09 | ID: 437602
Zjadłam o 1 więcej niż napisałam wcześniej
3 marca 2011 19:14 | ID: 437614
Zjadłam o 1 więcej niż napisałam wcześniej
To jest niewybaczalne Tobie Kasia też tego nie wybaczę
3 marca 2011 19:25 | ID: 437627
ja jednego :) tak symbolicznie
3 marca 2011 19:41 | ID: 437645
A ja pozwoliłam sobie aż na 2 , chociaż wiem, że mi nie wolno
...co to znaczy " nie wolno"...możesz, tylko uważaj...
...ja na 5 skończyłam...jutro odpocznę od tych słodkości, a w sobotę wcisnę ze dwa ptysie - tak ten kremik za mną chodzi...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.