28 sierpnia 2010 00:06 | ID: 279817
6 stycznia 2011 21:33 | ID: 371109
Oglądam Zieloną Milę,więc pewnie sobie popłacze:)
6 stycznia 2011 21:36 | ID: 371112
Oglądam Zieloną Milę,więc pewnie sobie popłacze:)
Ja bym juz szykowala chusteczki!
...ostatnio sie jeszcze poplakalam na zakonczeniu ostatniego sezonu 24! Ja to chyba mam jakis problem emocjonalny
p.s. Kamila mowilam Ci juz, ze dostalam Zacmienie na dvd? :D dwuplytowe wydanie :D
6 stycznia 2011 21:39 | ID: 371118
Płaczę bardzo często ;)
6 stycznia 2011 21:39 | ID: 371119
Nie mówiłaś:P Ja w końcu upolowałam je na "Aresie" i też mam na właśność.Ale tym Step Up 3 mnie zaskoczyłaś niewiedziałam że wyszedł:)))
6 stycznia 2011 21:43 | ID: 371125
Nie mówiłaś:P Ja w końcu upolowałam je na "Aresie" i też mam na właśność.Ale tym Step Up 3 mnie zaskoczyłaś niewiedziałam że wyszedł:)))
Step Up 3 jest genialny, jest w nim nawiazanie do 2!!! Mam go na wlasnosci, dostalam pod choinke...od 'Mikolaja' :D
6 stycznia 2011 21:43 | ID: 371126
Bardzo łatwo się wzruszam no i beczę. Nawet jak mi ktoś jakąś smutną historię opowie. A czasami jest mi ciężko i chciało by mi się wyć to wtedy nie mogę a wiem że przyniosło by mi to ulgę
6 stycznia 2011 22:19 | ID: 371215
Oglądam Zieloną Milę,więc pewnie sobie popłacze:)
Tez plakalam...kiedys, jak ogladalam. Dzis nie mam jak.
7 stycznia 2011 00:17 | ID: 371410
Oglądam Zieloną Milę,więc pewnie sobie popłacze:)
Tez plakalam...kiedys, jak ogladalam. Dzis nie mam jak.
No i sobie popłakałam:(((
7 stycznia 2011 00:22 | ID: 371415
Jak leci "znachor Profesor wilczur" to zawsze płaczę ilekroć Go ogladam....Ale i tak przy książce ryczę bo jest bardziej dokładna.
7 stycznia 2011 00:24 | ID: 371418
Oglądam Zieloną Milę,więc pewnie sobie popłacze:)
Tez plakalam...kiedys, jak ogladalam. Dzis nie mam jak.
No i sobie popłakałam:(((
Na sama mysl o tym filmie lzy mi do oczu naplywaja ;(
7 stycznia 2011 00:27 | ID: 371421
Oglądam Zieloną Milę,więc pewnie sobie popłacze:)
Tez plakalam...kiedys, jak ogladalam. Dzis nie mam jak.
No i sobie popłakałam:(((
Czemu ja tego nie oglądałam???
7 stycznia 2011 00:41 | ID: 371436
Oglądam Zieloną Milę,więc pewnie sobie popłacze:)
Tez plakalam...kiedys, jak ogladalam. Dzis nie mam jak.
No i sobie popłakałam:(((
Czemu ja tego nie oglądałam???
Bo sie tu z nami na forum zasiedzialas :)
7 stycznia 2011 01:02 | ID: 371456
Oglądam Zieloną Milę,więc pewnie sobie popłacze:)
Tez plakalam...kiedys, jak ogladalam. Dzis nie mam jak.
No i sobie popłakałam:(((
Czemu ja tego nie oglądałam???
Bo sie tu z nami na forum zasiedzialas :)
Nie...Nie mam satetelity:((((
7 stycznia 2011 09:07 | ID: 371508
Na Zielonej mili zawsze płaczę... Jak oglądam Profesora Wilczura też!
7 stycznia 2011 09:11 | ID: 371512
Bardzo często płaczę na filmach, ale równie często podczas czytania książek, ostatnio czytałam ''Bez mojej zgody'', ryczałam jak bóbr, czytał to ktoś?
7 stycznia 2011 10:20 | ID: 371562
No i kiedyś będąc małą dziewczynką bardzo podobał mi się film ,,Titanic''nad którym też płakałam.
To mi się podoba... jak "Tytanic" wchodził do kin to już niestety nie byłam małą dziewczynką :)))
Co do mojego płakania na filmach to przed erą Młodego zdarzyło mi się płakać tylko raz w życiu - na "Filadelfi". A teraz po ciąży tak mi się porobiło, że ryczę jak bóbr praktycznie na każdym "płaczliwym" filmie. I dlatego ich nie oglądam. W końcu twardzielką jestem i muszę zachować pozory :))))
7 stycznia 2011 10:30 | ID: 371571
Oj lecą moje łezki podczas wielu filmów, mój Staruszek też w tym czasie płacze... ale ze śmiechu, że taki wrażliwiec jestem
7 stycznia 2011 11:46 | ID: 371624
Zielona Mila tjaaaaaa..
ze mnie to się w domu śmieją że nawet na reklamach pampersów płaczę,
a co dopiero taki wzruszający filmik.
Ostatnio morze łez wylałam na filmie "Bez mojej zgody" piękny i mega wzruszający,
a żeby się jeszcze dobić dołożyłam "Za wszelką cenę" którego końcówka zawsze rozkłada mnie na łopatki,
całe szczęście że na drugi dzień nie musiałam iść do pracy bo wstyd się ludziom z takimi oczami pokazać.
26 stycznia 2011 23:11 | ID: 394298
Nie wiem co sie ze mna dzieje...poplakalam sie na koniec filmu Step Up 3!
Potwierdzam słowa Ani,obejrzałam właśnie film Step up 3 i się popłakałam,ale to były łzy szczęscią a nie wzruszenia:)))
27 stycznia 2011 00:42 | ID: 394362
Oglądam Zieloną Milę,więc pewnie sobie popłacze:)
zawsze ryczę na tym filmie.. oglądałam go chyba z milion razy a i tak za każdym razem płaczę..eh, co poradzić. Taka moja wrażliwość i tyle.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.