2 czerwca 2011 16:40 | ID: 547526
<piotr> dla mnie wygląd się nie liczy
<piotr> wystarczy, że kobieta jest ładna
---------------------------------------
<zmechu> jeszcze chwila a wpisanie w google “sex” zaowocuje listą stron dla dorosłych, a pod spodem dopisek “Nazywasz się [Karol Nowak]? Twój szef [Adam Kowalski] też lubi sado-macho, córka [Zuzanna_Hot_18] siedzi na czacie z [On_25cm_Warszawa] zamiast być na wycieczce szkolnej, żona [Zuzanna] uprawia sex z sąsiadem [Karol Życzliwy]. [Karol Życzliwy] ‘Lubi to’ “
---------------------------------------
<m4tt> wiesz.. 67% dziewczyn nie uzywa mozgu
<funky_girl> ja naleze do tych 13 %
---------------------------------------------------------------------
<xxx> Pomorze ktos?
<Unf> Niestety, mazowsze.
-----------------------------------------------
<semir> tam jest takie ciśnienie, że by Ci jaja rozerwało
<beta> ja jestem dziewczyną
<semir> no to mózg by Ci rozerwało
<shadow_no> ona jest dziewczyną
-------------------------------------------------------
<Cyb> Słuchaj, jaka historia
<Alq> dajesz
<Cyb> Koleżance mojej kuzynki
<Cyb> coś sie złego działo w pochwie i okolicach, jakieś swędzenie i te sprawy
<Cyb> To poszła do lekarza
<Cyb> i lekarz tam wykrył jakiegoś grzyba
<Cyb> i nie wiedział, jak go leczyc, bo on wystepuje tylko u trupów
<Alq> ano, trupów sie nie leczy :P
<Cyb> ale zczaj to
<Cyb> jej facet pracuje w kostnicy...
------------------------------------------------
<Kacper> kumpel ma kantor
<Kacper> i taką scenę opowiadał wczoraj w knajpie
<Jez> dawaj:)
<Kacper> w kantorze u niego przy uczelni przyszła panna z koleżanką w piątek i wymienia 100 rubli, ten mówi że to strasznie mało i się nie opłaca bo dostanie 8/9zł a ta do niego, że niemożliwe musi być więcej, on jej pokazuje kurs i daje 8 czy tam 9zł a jej koleżanka ryknęła ze śmiechu i mówi "dałaś d..y za 8 zł"
2 czerwca 2011 20:15 | ID: 547709
4 czerwca 2011 11:27 | ID: 549600
********
Na dyskotece Jasiu podchodzi do siedzącej dziewczynki i pyta:
- Zatańczysz?
- Tak.
- To dobrze bo nie mam gdzie usiąść.
********
Nauczycielka pyta się klasy:
Dzieci kto w waszej rodzinie jest najstarszy?
- U mnie dziadek.
- W mojej rodzinie babcia.
- Pra-pra-pra-pra babcia - mówi uczeń.
- To niemożliwe.
- Dla-dla-dla-czego?
********
4 czerwca 2011 11:28 | ID: 549602
********
Pani każe Jasiowi napisać wypracowanie na temat katastrofy.
Jasio przychodzi do domu pyta się taty:
- Tato, pomożesz mi napisać wypracowanie na temat katastrofy?
- Tak, pisz. W domu nie ma ani grama wódki.
********
- Ile będę zarabiał? - pyta młody człowiek podejmujący pierwszą w życiu
pracę.
- Na początek dostanie pan sześćset złotych, ale później będzie pan mógł
zarobić dużo więcej.
- Doskonale - ucieszył się młodzieniec - to ja przyjdę później.
********
4 czerwca 2011 11:30 | ID: 549603
********
- Tato, a kto to jest alkoholik?
- Widzisz synu te cztery brzozy? Alkoholik widzi osiem.
- Tato, ale tam są dwie...
********
Dyskoteka w Niemczech, bawi się Rosjanin,
z napisem na koszulce "TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY".
Nie trwało długo, stanął przed nim muskularny Turek:
- Ty, a w dziób chcesz ?
- To jest pierwszy z waszych problemów - agresja. Ciągle szukacie zwady,
nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu.
Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego tłum Turków
czeka.
- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli.
- A to jest drugi z waszych problemów - powiedział Rosjanin. - Nie
potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie
zwoływać wszystkich "swoich".
- Zaraz nam to odszczekasz ! - wrzasnęli Turcy wyciągając noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin - zawsze
na strzelaninę przychodzicie z nożami.
********
4 czerwca 2011 12:04 | ID: 549615
********
- Tato, a kto to jest alkoholik?
- Widzisz synu te cztery brzozy? Alkoholik widzi osiem.
- Tato, ale tam są dwie...
********
To jest dobre:)))
14 czerwca 2011 10:48 | ID: 560247
15 czerwca 2011 10:12 | ID: 561260
20 czerwca 2011 05:34 | ID: 565850
- Panie doktorze. Niepokoję się o mojego synka.
- A dlaczego ?
- Ostatnio przesiaduje w piaskownicy. Robi babki z piasku i strasznie się do tego przykłada. Rzeźbi je i takie tam.
- Nie ma co się obawiać droga pani. Dziecko się rozwija. Uczy się.
- Ale jego żona też się martwi o niego.
--------------
Narzeczona, wkrótce po zaręczynach rozmawia ze swoją matką:
- Znalazłam mężczyznę dokładnie takiego jak tata.
- I czego oczekujesz ode mnie? - pyta matka - Wyrazów współczucia?
--------------
Niejaki Kupicha leży sobie w jacuzzi, słucha radia:
„Wiadomość z ostatniej chwili – zmarł król muzyki pop…”
Kupicha przerażony wyskakuje z wanny, biegnie na golasa przed lustro, blady jak kreda. Nerwowo grzebie w kosmetyczce, wyjmuje małą igiełkę, ogląda się w lustrze, powoli zbliża igłę do twarzy, zamyka oczy i kłuje się w policzek.
- Aaa! - krzyczy rażony bólem
Momentalnie na gębie pojawia się ulga.
- Uff, ci dziennikarze... O mały włos bym im uwierzył...
20 czerwca 2011 12:13 | ID: 566149
<kamil> w gimnazjum powinny takie oceny z zachowania: wzorowe bdb, dobre, poprawne, nieodpowiednie, lobotomia
--------------------------
Znalazłeś się w sytuacji bez wyjścia - masz 70 lat, nie stać cię na leki, grozi ci eksmisja. Prosisz o pomoc rząd, ale ten odmawia zasłaniając się kryzysem. Co zrobisz?
20 czerwca 2011 12:19 | ID: 566161
Stare dobre czasy studiów. Prawo 2 rok na UAM, konwersatoria z prawa karnego - zajęcia prowadzi dr G. To było akurat wtedy kiedy po raz pierwszy miał przyjechać do Polski płk. Kukliński. Dyskusja o jego postępowaniu z punktu widzenia prawa karnego - czy winny czy przestępca, co oczywiście spowodowało odzew sali, że bohater, uratował Polskę, nie można go traktować jak przestępcy itp. Temperatura dyskusji rośnie i jest bliska apogeum kiedy dr G przerywa i zadaje pytanie: to jest winny, czy działał w stanie wyższej konieczności? Czy można być przestępcą i równocześnie bohaterem narodowym? Zapada cisza, dym z głów, wszyscy młodzi adepci prawa myślą jaką tu dać mądrą odpowiedź i wtem z sali cichutko: A Robin Hood?
Wszyscy w śmiech i było po zajęciach.
----------------------------
Zafundowałem sobie dziś rano małą przejażdżkę tramwajem. W związku z powyższym byłem mimowolnym świadkiem rozmowy dwóch pań jadących do fabryki:
- Wie pani, co mi się dzisiaj śniło? Wchodzę do pokoju, a tam mój brat leży u Marty...
- U której Marty? U Szymańskiej?
- A tam, u Szymańskiej. Umarty leży, nieżywy!!! Nie rozumie pani tego?
--------------------------------
<kaktus>a ja mam dobry sposób na zapobieganie prokreacji gimnazjalistów
<wowhx3r>?
<kaktus>już jako daawny uczeń zaproponowałem babce od wychowania seksualnego
<kaktus>by powiedziała, że zgodnie z najnowszymi danymi statystycznymi
<kaktus>średnia długość człowna w Europie to już nie 22, a niecałe 29cm
<kaktus>do teraz mi dziękuje, jak mnie spotyka
--------------------------
<raf> o.O
<raf> kolega właśnie mi napisał, że u nich na ćwiczeniach na rachunkowości od początku semestru po złych stronach księgowali operacje
<raf> i jak na ćwiczeniach mówili o stracie w wyniku finansowym to rzeczywiście był zysk i odwrotnie :P
<raf> a to jest POWAŻNY błąd ;P
<ada> rozumiem ze wszyscy juz maja prace w zusie? :D
20 czerwca 2011 19:06 | ID: 566596
1. Napisy na pojemnikach z jajami:
Tesco: "Wsie jaja"
Carrefour: "Swieże jaja z zielonych płuc Polski".
2. Nalepka:
"Odwrócenie opakowania do góry nogami może spowodować poważne uszkodzenie zawartości" - umieszczona na DNIE pudełka.
3. "Olej dynamicznych ludzi!" (to byla reklama oleju silnikowego, a nie wezwanie do dyskryminacji części społeczeństwa, wbrew pozorom)
4. W instrukcji obsługi pralki automatycznej (whilrpool): "nie wkładać dzieci do środka bębna."
5. Ostrzeżenie zamieszczone na metce: "Kołdry nie prać, bo może zbaranieć."
6. "Wytrysk następuje po kilkakrotnym przesunięciu dzwignią 22, a ilość wyrzucanego płynu zależy od szybkości ruchów". To instrukcja obsługi zraszacza !!!!!
7. Na workach od odkurzacza: "Worek nie jest zabawką. Założenie na głowę grozi uduszeniem."
8. Na opakowniu wędzonego łososia: Skład: - "łosoś, sól, dym..."
9. Reklama odkurzaczy firmy Electrolucs: "Electrolucs sucks the best!" ;)
20 czerwca 2011 19:15 | ID: 566604
Nie wkleję obrazków, choć chciałbym bardzo, ale:
primo: są banerowymiarowe, więc byłyby chyba nieczytelne.
secundo: autorzy serii mają poczucie humoru momentami bardzo hardcorowe.
Uwaga, może obrażać.
Jeśli lubicie humor a'la Monty Python, polecam.
http://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=18&t=530363
Grzebiąc na forum JM i korzystając z wyszukiwarki znajdziemy mnóstwo odcinków.
Dla mnie to geniusze
20 czerwca 2011 22:46 | ID: 566978
Uliczna ankieta wśród pań szuka odpowiedzi na pytanie "Co należy nosić aby partner uznał Cię za atrakcyjną?"
Odpowiada 20-latka:
- Bikini
30-latka:
- Miniówę...
40-latka:
- Versace...
50-latka:
- Skrzynkę piwa...
* * *
Rozmowa kumpli.
- Muszę ci się przyznać, spędziłem noc z twoją żoną...
- I co - też ci się dłużyła?
* * *
Przyjaciółka zwierza się przyjaciółce:
- Wiesz, ja nie mam takich wygórowanych wymagań w stosunku do mężczyzn. Wystarczy, żeby był dobry, wrażliwy, czuły...
Jak myślisz, są jeszcze tacy milionerzy?
* * * *
Małżeństwo w łóżku:
- Patrz, stanął mi!
- To dawaj, przysuń się do mnie szybko....
- Ciszej! bo jeszcze pozna cię po glosie!
* * * *
Ksiądz podczas kazania dla dzieci mówi (budując napięcie i chodząc z mikrofonem między dziećmi):
- Tak wiec apostołowie byli na pewno trochę przerażeni. A co wy byście kochane dzieci zrobiły gdybyście zobaczyły Ducha Świętego?
Chłopczyk (do mikrofonu z nieskrywanym strachem):
- Chyba bym się zesrał.....
* * * * *
Przychodzi facet do seks shopu, kupuje lalę dmuchaną. Wybiera, przebiera, w końcu rzuca jedną na ladę i mówi:
-Wezmę tę, tylko niech mi pani sprawdzi datę produkcji.
Sprzedawczyni szuka i szuka. W końcu mówi:
-15.11.2006
-O q*wa, tylko nie skorpion!!!
* * * * *
Przychodzi gość do pani doktor i mówi:
- Mogłaby pani mi coś dać bo mam erekcje 24 godziny na dobę.
- Mogę panu dać spanie, jedzenie i tysiąc złotych miesięcznie.
* * * *
Mąż wchodzi na wagę łazienkową i z całej siły wciąga brzuch. Żona patrzy na to z politowaniem i pyta:
- Myślisz jełopie, że ci to pomoże?
- Oczywiście, że pomoże. Tylko w ten sposób mogę zobaczyć ile ważę.
* * * * * *
Bandyta wpada do tramwaju i krzyczy:
- Nie ruszać się, to jest napad!!
Jakiś pasażer z ulgą:
- Ku**a, aleś mnie pan wystraszył, już myślałem że to kanary...
* * * * * * *
Kobieta wchodzi do pokoju, patrzy, a tu mąż pakuje walizki.
- Co robisz? - pyta.
- Jest taka mała wyspa, pełna kobiet. Tam za jeden "numerek" kobiety płacą
mężczyznom 20 dolarów! - odpowiada mąż.
Żona lekko się uśmiechnęła i mówi:
- Jak ty przeżyjesz cały miesiąc za 20 dolarów ..
* * * * *
20 czerwca 2011 23:12 | ID: 567026
20 czerwca 2011 23:35 | ID: 567052
21 czerwca 2011 00:12 | ID: 567071
21 czerwca 2011 00:49 | ID: 567076
ja mam sentyment do tego :
<birdy> czaisz akcję?
<birdy> jadę ostatnio autobusem.
<birdy> miejsca zajęte, jakaś starsza kobitka stoi
<birdy> jakiś dwumetrowy paker się poczuł, podszedł do niej i ją pod boczek prowadzi do siedzienia
<birdy> "babcia se pierdolnie"
23 czerwca 2011 00:17 | ID: 569151
23 czerwca 2011 00:31 | ID: 569160
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.