Wymarzone ferie dla Twojego dziecka - KONKURS - Forum

Wymarzone ferie to na pewno ferie spędzone razem. Z dala od pracy, problemów, smutków, niedoskonałości. Nasze dziecko na pewno byłoby szczęśliwe, gdybyśmy 100% uwagi poświecali wtedy właśnie jemu. Wreszcie mieli czas na odpowiadanie na tysiące pytań, opowiadanie o naszych wspomnieniach, pokazywanie tego co najciekawsze na świecie. Dopełnieniem szczęścia byłoba na pewno możliwość zabawy, śnieżnych szaleństw i wspólne dzielenie się radością. To tak niewiele, ale często trudno zrealizować te najmniejsze, najbardziej dyskretne pragnienia. Szczęście dziecka jest jednak najważniejsze, dlatego postaramy się, by ferie naszego dziecka, były, mimo okoliczności, otoczenia, czasu i pogody, najpiękniejszym czasem pełnym uśmiechu i szczęścia.

Polubiłam stronę na fb partnera konkursu pod nickiem Justyna Duralska. Moje wymarzone ferie chciała bym spędzić w ośrodku DIMBO w Krynicy (Jaworzyna Krynicka) , ponieważ to największy punkt DIMBO. Ponad to, spędzając ferie w placówce DIMBO wiem, że mojemu dziecku nie będzie się nudzić. Przedszkole Narciarskie wyposarzone jest w ciepły domek z opiekunką, kompletny sprzęt narciarski, kolorowy przyjazny stok i łatwy wyciąg dla dzieci. Ferie będą dla całej rodziny czasem relaksu, ponieważ personel ośrodka DIMBO jest doświadczonym i kompetentnym zespołem. Jest to moje marzenie, aby zapewnić dziecku tegoroczne ferie właśnie w jednym z ośrodków DIMBO. 

Polubiłam stronę partnera na fb pod nickiem Agnieszka Koneczna. Moje a przede wszystkim dzieci wymarzone wakacje chcielibyśmy spędzić w ośrodku Czarna Góra. W tym roku moje dzieci pierwszy raz były w górach co prawda latem ale tak bardzo im się spodobało, że zimą też chcieliby pojechać. Oczywiście młodsze z dzieci ma dwa lata ale starsza dziewczynka ma już prawie 5 lat i bardzo chciałaby się nauczyć jeździć na nartach. Wygrywając taką nagrodę miałabym super prezent dla córki na Mikołaja i co ważniejsze byłabym pewna, że dziecko jest pod fachową opieką i w odpowiedni sposób nauczy się podstaw jazdy na nartach. A że podstawy są najważniejsze to nie trzeba nikogo przekonywać. Łatwiej dziecko od początku prawidłowo nauczyć niż później poprawiać błędy. Myślę, że mojej córce też by się spodobało tam ponieważ bardzo lubi swoje przedszkole i kontakt z innymi dziećmi więc takie miejsca są po prostu dla niej stworzone. Moc atrakcji, które znajdują się na miejscu na pewno zachęca dzieci do nauki. A co bardzo ważne rodzice mogą zostawić dziecko pod okiem wykwalifikowanych instruktorów którzy zapewnią dzieciom bezpieczeństwo. Dla rodziców także są same plusy takie jak piękny widok na ośnieżone Tatry. 

Polubiłam stronę partnera na fb pod nickiem Agnieszka Koneczna. Moje a przede wszystkim dzieci wymarzone wakacje chcielibyśmy spędzić w ośrodku Czarna Góra. W tym roku moje dzieci pierwszy raz były w górach co prawda latem ale tak bardzo im się spodobało, że zimą też chcieliby pojechać. Oczywiście młodsze z dzieci ma dwa lata ale starsza dziewczynka ma już prawie 5 lat i bardzo chciałaby się nauczyć jeździć na nartach. Wygrywając taką nagrodę miałabym super prezent dla córki na Mikołaja i co ważniejsze byłabym pewna, że dziecko jest pod fachową opieką i w odpowiedni sposób nauczy się podstaw jazdy na nartach. A że podstawy są najważniejsze to nie trzeba nikogo przekonywać. Łatwiej dziecko od początku prawidłowo nauczyć niż później poprawiać błędy. Myślę, że mojej córce też by się spodobało tam ponieważ bardzo lubi swoje przedszkole i kontakt z innymi dziećmi więc takie miejsca są po prostu dla niej stworzone. Moc atrakcji, które znajdują się na miejscu na pewno zachęca dzieci do nauki. A co bardzo ważne rodzice mogą zostawić dziecko pod okiem wykwalifikowanych instruktorów którzy zapewnią dzieciom bezpieczeństwo. Dla rodziców także są same plusy takie jak piękny widok na ośnieżone Tatry. 

Profil Przedszkola Narciarskiego DIMBO polubiłam jako Magdalena Dudek.
Wymarzone ferie naszej rodziny - GÓRY i Krynica! Uwielbiamy zime w górach! W tamtym roku byliśmy na Jaworzynie jesienią - cudne widoki, magicznie zmieniającej się przyrody! Kolory jesieni na poszczególnych paritach drzew.. niebywale piękne widoki! :) Ośrodka DIMBO na Jaworzynie jeszcze nie mieliśmy okazji poznać, dlatego bardzo chcielibyśmy w te ferie tam pojechać. Chłopcy mają 4,5 i 2 lata, więc jest to idealny wiek na rozpoczęcie nauki jazdy na nartach. Już końcem września planowaliśmy ferie w górach, dlatego dwa tygodnie temu kupiliśmy starszemu synkowi narty, aby nauczył się chodzić. Na stoku będzie mu już troszkę łatwiej, choć wykwalifikowani instruktorzy Ośrodka z pewnością szybko nauczą starszego synka jazdy :)

Chcielibyśmy pojechać do Ośrodka DIMBO Jaworzyna Krynicka bo chłopcy UWIELBIAJĄ ZIMĘ I ZIMOWE AKTYWNOŚCI! Będzie to wspaniałą odskocznia od przedszkola, pracy, obowiązków i codzienności. Będziemy mogli skupić się na chłopcach, na zabawie i aktywnym spędzeniu czasu :) Gdyby młodszy synek nie był jeszcze gotowy na jazdę na nartach, będzie jeździł na sankach. Będziemy rzucać się śnieżkami, budować budowle ze śniegu. Chcielibyśmy aby te ferie pozostały w pamięci chłopców na długo :)



Mnóstwo atrakcji jakie Ośrodek ma w swojej ofercie zachęcają do aktywnego spędzania czasu w rodzinnym gronie. Wspaniałe stoki, piękne widoki, z pewnością zrobilibyśmy mnóstwo zdjęć aby mieć pamiątkę z tych ferii. Jak widać na zdjęciach moi chłopcy uwielbiają zimę, takie ferie byłyby dla nich spełnieniem marzeń! :)

Dodaje jeszcze dane z fb: Anna Magdalena K-ny

Dodaje jeszcze dane z fb: Anna Magdalena K-ny

Jeśli nauka jazdy na nartach z Dimbo, to tylko na górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim! Można tu liczyć na przecudowne widoki całego Beskidu, a w szczególności urokliwego Jeziora Żywieckiego. Jest to fantastyczne miejsce - zawsze pełne uśmiechniętych turystów i to niezależnie od pogody.  Poza podziwianiem okolicy warto skorzystać z atrakcji dla całej rodziny, a po zabawie zregenerować siły przy wspólnym posiłku. Odwiedzam to miejsce z mężem i synami (3 i 6 lat) bardzo często i zawsze przywozimy do domu wiele wrażeń. Bardzo chętnie do tej skarbnicy wspomnień dodałabym te, jakimi mógłby się z nami podzielić starszy syn, który marzy o nauce jazdy na nartach :) 

Polubiłam misia dimbo jako Anna Brzezińska na fb! W tym sezonie jedziemy do Krynicy Zdrój! To nasz ulubiony ośrodek narciarski w Polsce! Zawsze jest śnieg a infrastruktura narciarska super! Kochamy Krynicę za jej wspaniałą architekturę uzdrowiskową! Chłopaki Franek 3,5 i Janek 2,5 robili tam pierwsze szusy na oślich łączkach

Pozdrawiam

Anna Brzezińska  

„Nic o nas bez nas” – tak postanowiłam podejść do tematu i to mój synek wybrał ośrodek DIMBO, w którym chciałby nauczyć się jeździć na nartach:) Mogłabym napisać, że zadanie było trudne, lecz…hmmm..nie było – gdyż w Korbielowie byliśmy już dwa lata temu i zakochaliśmy się w tym miejscu! Piękne widoki, dobra infrastruktura i dogodny dla nas dojazd.
Niestety na wspomnienia z Korbielowa rzuca cień fakt, że Rysio zamiast śmigać na nartach w przedszkolu (DIMBO, się wie:) – spędził tydzień w łóżku, w asyście całej apteczki leków:( Dlatego chcielibyśmy odczarować to wspaniałe miejsce w naszych głowach i spróbować raz jeszcze! Marzą nam się rodzinne ferie, podczas których synek stanie się małym narciarzem i spędzimy czas, ciesząc oczy pięknymi widokami i wdychając świeże, górskie powietrze…Zresztą zobaczcie sami, co na ten temat ma do powiedzenia Rysio – koniecznie z włączonymi głośnikami:) 

 

Najbardziej chcielibyśmy spędzić ferie w ośrodku DIMBO na Jaworzynie Krynickiej. Mamy troje dzieci w rożnym wieku, sami również lubimy jazdę na nartach- a niełatwo znaleźć miejsce na tyle zróżnicowane, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie. W Krynicy zaś najmłodsza córka  śmigałaby w przedszkolu narciarskim, zaś starsze rodzeństwo z rodzicami szusowałoby z samej góry.

No i bez problemu moglibyśmy dojechać do Krynicy pociągiem- co jest równie ważne!

Polubiłam stronę pod nickiem Aldona Trzebiatowska.

DIMBO Krynica Zdrój i wypoczynek jest nasz i mój!

Najchętniej odwiedziłabym z rodziną Przedszkole Dimbo w Wiśle. Powodów jest kilka. Najważniejszy to ten, że chciałabym aby mój synek nauczył sie jeździć na nartach (a mama przy okazji też)  Poza tym myślę, że Wisła jest doskonałym miejscem na naukę jazdy na nartach- w końcu to rodzinne miasto Adama Małysza! Naszym punktem obowiązkowym byłoby odwiedzenie jego muzeum i zobaczenia na własne oczy Kryształowej Kuli! Należy też wspomnieć o skoczni narciarskiej  W samym mieście znajdziemy wiele atrakcji dla dzieci- co jest dla mnie bardzo ważne, ponieważ po dniu pełnym przygód na stoku mogę zabrać moje dzieciaki (i męża jak będzie grzeczny) na kręgle, do muzeum, do parku przygód lub do parku wodnego  Poza tym Wisła to miasteczko w samym sercu Beskidów, gór, z którymi związane jest całe moje dzieciństwo (do Milówki wróć.....) i któe za każdym razem urzekają mnie swoim pięknem i majestatycznym spokojem. 

A profil przedszkola polubiłam jako Ania Tomaszewska 

Mam sześć lat i chcę zdobywać świat. Dwa lata temu, pierwszy raz, na moje nogi nartki założyłem i o dziwo jakoś przeżyłem :) Teraz szybką jazdę szlifuję, a nawet sam wyciąg obsługuję. Nowe narty by się przydały, bo już nie jestem taki mały. Dimbo w Białce mi się marzy, tam kadra wspaniała dzieciom nieba uchylić chciała. Cierpliwie wszystko tłumaczyła i każdego do jazdy zachęciła. W przedszkolu narciarskim jazdę na nartach podszlifuję, a mama i tata się zrelaksuje.

Polubione jako Magdalena Ciba :)

Krynica pięknem na ferie kusi,
każdy ferie tu spędzić musi!
Musi ? A musi bo tam piękne są widoki,
które zobaczy malec i ten wysoki .
Krynica Zdrój pięknymi widokami nęci,
pobyt tu czystym środowiskiem zachęci !
Piękna historia tej miejscowości ,
zaskoczy tutejszych i przejezdnych gości !
Wycieczki po górach- narciarskie szaleństwa,
zabrać tu możesz rodziców, mnóstwo rodzeństwa!
I każdy z pobytu w Krynicy będzie zadowolony
a nikt za to nie będzie zawiedziony !

Ferie zimowe w Dimbo w Krynicy Zdroju warto zorganizować, by wspaniale odpocząć, zrelaksować się, poćwiczyć, pochodzić po górach !

Polubiam na FB jako Edyta Kościółek

Krótko zwięźle i na temat :)

Czarna Góra k. Białki - dlatego, że lubimy poznawać nowe miejsca, a tam jeszcze nas nie było :) Korbielowskie Dimbo było świetne dla mojego wówczas 3 latka, czas sprawdzić sprawdzić to "Białkowe" :)

Nasze ferie zawsze są wymarzone i wspaniałe, ale napewno byłyby jeszcze bardziej radosne, gdyby nasz  Al miał swoje osobiste "śliskie deski do zjeżdżania po stoGu" :) :). - tak opowiadał Mały dziadkom jazdę na nartach :)

Pzodrawiam Dominika

Witam,

wymarzone ferie zimowe dla mojego dziecka.... To na pewno dużo aktywności  fizycznej przy nauce jazdy na nartach, ale tylko w miłej atmosferze, którą zapewnia Przedszkole narciarskie Dimbo. Wiem, co piszę, ponieważ korzystaliśmy już z ich usług w Ośrodku Narciarskim w Austrii w Bad Kleinkirchheim i w 2016 roku jedziemy tam ponownie. Julka była zachwycona . Instruktorzy i opiekunowie fantastyczni, nie dawali odczuć, że trwa nauka. Dzieciaki traktowały to jako zabawę i chętnie chodziły na zajęcia. A Miś DIMBO rewelacyjnie dopełniał zajęcia i gwarantował świetną zabawę. To właśnie wymarzone ferie zimowe dla dzieci!!!

Przed chwilą dodałam odpowiedź na konkurs i poleciła Ośrodek narcriarski w Austri w Bad Kleinkirchheim, ale zapomnaiłam się podpisać. Polubiłam was jako Joanna Garbacz.

FB Dimbo - Monika Jaworska


Na zimę i ferie z niecierpliowścią czekamy
bo wszystkie dzieci i ich rodziny tę poru roku uwielbiamy.
Jak co roku misia Dimbo z uśmiechem na buzi witamy
bo to przecież nasz Misio ukochany.
W nadchodzące ferie też będzie bajecznie
bo Karyntia przywita nas serdecznie.
W Badkleichkirchenheim śnieg puszysty i bielutki
zimny ale mimo to milutki.
No i krajobrazy piękne,
jakby z bajki zaczerpnięte.
Z instruktorem z czarnej zjedziemy
a potem na ciepły lunch usiądziemy.
Oczywiście też bałwana ulepimy
i wszystkich wokół snieżkami obrzucimy.
Wszyscy bawią się wesoło
słychać śmiech, gwar i muzykę wokoło.
Narty z Dimbo to jest frajda i zabawa
każdy na nich zjeżdżać chce, gady na stoku znajdzie się.                       
   
   

Polubiłem profil na FB jako Radek Zyskowski. Max i Roksana po zeszłym roku nadal wierzą, że świetym Mikołajem jest mały żółty miś - który na rozpoczęcie szkółki narciarskiej przywiózł im śnieg, a na jej koniec zabrał z powrotem. Tak było w zeszłym roku w Krynicy. A że zima bez śniegu być nie może, juz zapowiedziały że w tym roku dimbo-zima ma wrócić:)