Od pewnego czasu widzę,że jeśli wpiszę coś na forum to nikt się więcej nie wypowiada.Jeżeli chcecie mi coś powiedziec to bardzo proszę.Wylogować się zawsze wolno.
3 lutego 2011 18:29 | ID: 404296
Czemu od razu chcesz likwidowac konto. U wiekszosci tak jest - u mnie rowniez - temat mnie nie interesuje wiec nie udzielam sie w nim. i tyle.
A z reszta nie wszyscy przeciez musimy sie lubic - to wirtualny swiat - trzymaj dystans bo zwariujesz! Glowa do gory!!!
I to jest to !!!
3 lutego 2011 18:32 | ID: 404300
Czasami jakiś temat nie podpasuje albo chwilowo jest mało osób i tym sposobem często pewne wątki umykają. Najlepiej je odświeżać, przypominać. masę moich wątków nie miało takiego zainteresowania jakbym chciala i trudno, na silę nie chcę aby ktokolwiek pisal tak samo ja nie piszę na siłę.
i to się chwali! Nie ma nic gorszego niż pisanie na siłę!!!
Ja tam na "siłę" nie piszę... po prostu uwielbiam to, to klikam, klikam, klikam... żebyście mieli co - czytać...
3 lutego 2011 18:34 | ID: 404304
Chyba większość to przerabiała... Też tak miałam na początku... A teraz gdy nikt się nie podpina pod moją wypowedź, tłumacżę to sobie, że jest tak genialna i perfekcyjna, że wszystkim gębule opadły...
Hehehe - i to też mi się podoba Od dzisiaj AGUŚ też tak myślę...
3 lutego 2011 18:36 | ID: 404305
No i Kochani - pokazałam, że jak się chce to można każdemu piszącemu odpowiedzieć w ten czy inny sposób...
3 lutego 2011 22:58 | ID: 404852
Chyba każdy z użytkowników chodź raz miał taki kryzys jak Ty teraz. Ja też go miałam ostatnio- zerknij na mojego bloga jeśli masz ochotę. Miałam takie same wątpliwości ale wystarczyło żeby mi 3 osoby napisały że się mylę i zrozumiałam że to co one piszą faktycznie ma sens. I dlatego nadal tu jestem i odchodzić nie zamierzam. Ty tez się nie poddawaj i pisz kochana:)
3 lutego 2011 23:05 | ID: 404861
kochana ja bardzo często mam takie wrazenie! zwłaszcza jak widzę ze po moim poscie aktywność w wątku się urywa... ale to jest świat wirtualny i nie ma się co przejmować . osobiście mam strasznie mało czasu na klikanie, więc przyznaję się bez bicia, ze zazwyczaj poprzestaję na pierwszej stronie forum . poza tym ja cię lubię i rozmawiam jak trafie na twój post więc zostan proszę
3 lutego 2011 23:06 | ID: 404863
kochana ja bardzo często mam takie wrazenie! zwłaszcza jak widzę ze po moim poscie aktywność w wątku się urywa... ale to jest świat wirtualny i nie ma się co przejmować . osobiście mam strasznie mało czasu na klikanie, więc przyznaję się bez bicia, ze zazwyczaj poprzestaję na pierwszej stronie forum . poza tym ja cię lubię i rozmawiam jak trafie na twój post więc zostan proszę
ja się dołączam do prośby:)
3 lutego 2011 23:10 | ID: 404871
Chyba każdy z użytkowników chodź raz miał taki kryzys jak Ty teraz. Ja też go miałam ostatnio- zerknij na mojego bloga jeśli masz ochotę. Miałam takie same wątpliwości ale wystarczyło żeby mi 3 osoby napisały że się mylę i zrozumiałam że to co one piszą faktycznie ma sens. I dlatego nadal tu jestem i odchodzić nie zamierzam. Ty tez się nie poddawaj i pisz kochana:)
Zgadza się. Mam podobnie.
Czemu od razu chcesz likwidowac konto. U wiekszosci tak jest - u mnie rowniez - temat mnie nie interesuje wiec nie udzielam sie w nim. i tyle.
A z reszta nie wszyscy przeciez musimy sie lubic - to wirtualny swiat - trzymaj dystans bo zwariujesz! Glowa do gory!!!
I to jest to !!!
Ładnie napisane.
Teraz może jest tak , a za chwile może być zupełnie inaczej. Fajnie jakbyś pisała dalej.
4 lutego 2011 00:34 | ID: 404967
Bardzo chciałabym podziękować wszystkim kobietkom, które tu się wypowiedziały.Miałam cholernego doła widząc że nikt ,prawie nikt nie wypowiada się tam gdzie ja.Od momentu kiedy zostałam kurą domową(home menager-przepraszam)jesteście moim oknem na świat i będę pisać nawet jeżeli komuś śię to nie spodoba
4 lutego 2011 00:38 | ID: 404970
Bardzo chciałabym podziękować wszystkim kobietkom, które tu się wypowiedziały.Miałam cholernego doła widząc że nikt ,prawie nikt nie wypowiada się tam gdzie ja.Od momentu kiedy zostałam kurą domową(home menager-przepraszam)jesteście moim oknem na świat i będę pisać nawet jeżeli komuś śię to nie spodoba
Tak jak napisała powyżej ASIA - trzym się i bądż tu z nami a na pewno nie "pożałujesz"
4 lutego 2011 00:39 | ID: 404971
A ja odpowiem na pytanie z tytułu wątku : Czy mam zlikwidować konto? - NIE !!!! Zostań z nami :)
4 lutego 2011 00:39 | ID: 404972
Bardzo chciałabym podziękować wszystkim kobietkom, które tu się wypowiedziały.Miałam cholernego doła widząc że nikt ,prawie nikt nie wypowiada się tam gdzie ja.Od momentu kiedy zostałam kurą domową(home menager-przepraszam)jesteście moim oknem na świat i będę pisać nawet jeżeli komuś śię to nie spodoba
mi tam się podoba jak piszesz. I witaj w klubie "house chickenów":)
4 lutego 2011 00:41 | ID: 404975
Podoba mi się nazwa "House chicken" :):):)
4 lutego 2011 00:45 | ID: 404978
Dziewczyny kochane jesteście,Asiu jak tam z prawniczką?
4 lutego 2011 00:46 | ID: 404980
Podoba mi się nazwa "House chicken" :):):)
sama ją wymyśliłam- w wolnym ( baaardzo wolnym) tłumaczeniu znaczy kura domowa hihi
4 lutego 2011 01:46 | ID: 405012
Podoba mi się nazwa "House chicken" :):):)
sama ją wymyśliłam- w wolnym ( baaardzo wolnym) tłumaczeniu znaczy kura domowa hihi
.Hehehe - no to fajna nazwa...
4 lutego 2011 19:07 | ID: 405956
Podoba mi się nazwa "House chicken" :):):)
sama ją wymyśliłam- w wolnym ( baaardzo wolnym) tłumaczeniu znaczy kura domowa hihi
.Hehehe - no to fajna nazwa...
jasne, też jestem house chicken
4 lutego 2011 19:14 | ID: 405958
Podoba mi się nazwa "House chicken" :):):)
sama ją wymyśliłam- w wolnym ( baaardzo wolnym) tłumaczeniu znaczy kura domowa hihi
.Hehehe - no to fajna nazwa...
jasne, też jestem house chicken
...hahahah!!! ...Wy jesteście "houske chicken", bo musicie, a ja jestem już na stałe i... SUPER- lubię to!!!
4 lutego 2011 22:31 | ID: 406211
Podoba mi się nazwa "House chicken" :):):)
sama ją wymyśliłam- w wolnym ( baaardzo wolnym) tłumaczeniu znaczy kura domowa hihi
.Hehehe - no to fajna nazwa...
jasne, też jestem house chicken
...hahahah!!! ...Wy jesteście "houske chicken", bo musicie, a ja jestem już na stałe i... SUPER- lubię to!!!
KRYSIU i ja też - na etacie już domowym jestem - hehehe
4 lutego 2011 22:36 | ID: 406220
Podoba mi się nazwa "House chicken" :):):)
sama ją wymyśliłam- w wolnym ( baaardzo wolnym) tłumaczeniu znaczy kura domowa hihi
Witajcie House....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.