Jagienka: <<No już...? Powiesiliście psy na mnie za ten zwrot o niemyciu rąk...? Zresztą gwoli ścisłości tam jest takie malutkie "np", czyli, że nie jest to zachowanie podane jako nieodwołalny i arbitralny znak rozpoznawczy...>>
Ale jako jeden spośród innych ( niewymienionych) znak demaskujących masturbanta, niedorzeczny i śmieszny.
<<I podałam to nie od siebie a za wypowiedzią innej osoby w internecie...>>
Jednak odpowiednio tego nie skomentowałaś, czytający mógł zatem odnieść wrażenie ( i odniósł) , że się z tymi stwierdzeniami zgadzasz.
<<I oczywiście czepiliście się właśnie tego bo na inne zagadnienia brakło argumentów>>
Te inne zagadnienia zaś… Co tu gadać, sformułowane są pod osoby totalnie uzależnione od tej formy seksualnej, jakiś maniaków, których opętał autosex, a stanowią oni przecież tylko malutki procent wśród masturbujących się- i klasyfikują się już wśród chorób psychicznych, jako poważne natręctwo:
<< 1. Relacja pomiędzy mężczyzna a kobietą ( staje się osłabiana)
2. Osłabienie organizmu ( Mężczyzna po aktach seksualnych jest bardzo osłabiony fizycznie i psychicznie choć na pierwszy rzut oka tego nie odczuwa, ale ma przykładowo osłabiną percepcję)
3. Powolne zamykanie sie się na środowisko.
4. Uzależnienie się ot tej niejdojrzałej formy seksualnego aktu.
5. Nadmierne pobudzenie wyobraźni, które powoduje dekoncentrację.
6. Męska depresja ( osłabiona koncentracja, ataki wyobraźni powodują zapadanie w depresję, choć bardzo niewidoczną i obiawiającą się agresywnym zachowaniem.
7. Zamykanie się w samym sobie
8. Powolne wprowadzanie w swoje życie niedbalstwa, niechlujstwa... ( mężczyzn którzy mają problemy z masturbacją można poznać np po tym że nie myją rąk po kożystaniu z toalety...)>>
Szczególnie ‘podoba’ mi się pkt. 2- osłabienie organizmu- by do tego doszło należałoby masturbowac się kilkanaście-kilkadziesiąt razy dziennie. Wiem- tak bywa- ale znów to promil wśród sympatyków autosexu. Również zabawny jest punkt 5- dekoncentracja. Bo wszystko skupione na masturbacji? Dalej to przypadek masturbacji patologicznej. Pkt.6- depresja. Pkt. 3- zamykanie na środowisko. Dalej tak samo. Z resztą podobnie.
W dodatku ta koszmarna ortografia piszącego. Całość jak dla mnie- kompromitująca.