-
1
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-07-31 17:24:04
31 lipca 2010 17:24 | ID: 262633
U nas od zawsze sprawa była jasna i otwarta. A u Ciebie...może ona chce mieć pewność, że dasz radę utrzymać rodzinę albo faktycznie szuka argumentów ZA. Po poznaniu Waszej historii nie wiem jak to rozumieć. Pytanie wprost może sugerować, że traktować będzie ten związek jak inwestycje...swojego czasu.
-
2
usunięty użytkownik
2010-07-31 17:24:30
31 lipca 2010 17:24 | ID: 262634
Nieujawnienie wyglada na brak zaufania - przed ślubem to nie rokuje dobrze dla związku. Takie jest przynajmniej moje zdanie.
-
3
Paja
Zarejestrowany: 14-07-2010 11:46 .
Posty: 111
2010-07-31 17:39:44
31 lipca 2010 17:39 | ID: 262647
Nie wiem. Ja Jej wolałbym pokazać, że mnie stać na utrzymanie jej i dziecka, niż kupować Jej zaufanie.
-
4
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-07-31 18:01:57
31 lipca 2010 18:01 | ID: 262657
U nas nie robiliśmy ze swoich zarobków tajemnicy.Mieszkaliśmy razem przed ślubem,więc sytuacja była inna.Pomyśl,czy ta z którą chcesz się związać,jest godna zaufania,...Jeśli masz wątpliwości,wstrzymaj się z mówieniem ile pieniążków zarabiasz.Jeśli ufasz swojej dziewczynie,możesz przecież powiedzieć.Wybór należy do Ciebie:)))
-
5
usunięty użytkownik
2010-07-31 18:30:59
31 lipca 2010 18:30 | ID: 262671
Takie sprawy należy wyjaśnić przed ślubem. Zwłaszcza, że dziecko w drodze.
Paja napisał 2010-07-31 17:39:44Nie wiem. Ja Jej wolałbym pokazać, że mnie stać na utrzymanie jej i dziecka, niż kupować Jej zaufanie.
Jak chcesz to zrobić, zakupami? Lepiej porozmawiajcie o tym wszystkim zawczasu. To naprawdę bardzo ważne.
-
6
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2010-07-31 19:19:43
31 lipca 2010 19:19 | ID: 262683
NIe ma czego ukrywać ...w "praniu" i tak wszysko wyjdzie!
-
7
Paja
Zarejestrowany: 14-07-2010 11:46 .
Posty: 111
2010-07-31 19:30:57
31 lipca 2010 19:30 | ID: 262692
Dobra zdaje się na Wasze doświadczenie. Dzięki za radę :)
-
8
Anonim (Biedronka)
2010-07-31 23:15:41
31 lipca 2010 23:15 | ID: 262929
kurcze, no jak można myslec o kims powaznie i ukrywac tak wazne sprawy, jak kwestia kasy? A to, czy poleci na ciebie ze względu na kase, czy ze względu na Ciebie - to możesz szybko odkryć...
-
9
moniczka81
Zarejestrowany: 06-06-2010 12:45 .
Posty: 9066
2010-07-31 23:23:08
31 lipca 2010 23:23 | ID: 262935
Tak szczerze to indywidualna kwestia, ja nigdy nie pytałam ile zarabiał mój partner, chociaż wiem że i tak więcej ode mnie. Zawsze wszystko było z mojej wypłaty, no cóż mężczyźni też potrafią byc materialistami i ciągnąć od kobiety ile wlezie.
Zgadzam się z poprzednikami, to czy ktoś jest materialistą czy nie zawsze wyjdzie w "praniu" z reguły bardzo szybko.
Paja mam nadzieję że będziecie ze sobą po prostu szczęśliwi. Tego Wam życzę :)
-
10
Ulinka
Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 .
Posty: 6675
2010-07-31 23:26:03
31 lipca 2010 23:26 | ID: 262937
Oczywiście, że przed ślubem. Dobrze, że postanowiłeś posłuchać udzielonych Ci rad
-
11
Paja
Zarejestrowany: 14-07-2010 11:46 .
Posty: 111
2010-08-01 11:10:51
1 sierpnia 2010 11:10 | ID: 263091
Tak. Postanowiłęm i uzgodniłem z Melanią, ze wrócimy do tej kwestii za dwa miesiące gdy ja już będę sam znał swoje zarobki. Obecnie dopiero zaczynam poważną pracę w której chciałbym się zatrzymać na dłuzej, a z poprzednich to różnie bywało, czasem wiecej, czasem zaskakująco mało.
-
12
usunięty użytkownik
2010-08-01 11:16:42
1 sierpnia 2010 11:16 | ID: 263095
Mieszkalismy razem jeszcez na śtudiach. Bylismy razem w momencie gdy zaczynaliśmy pracować - normalną koleją rzeczy było to, że wiedzieliśmy za ile. Nigdy nie robiliśmy z tego tajemnicy bo i po co.
-
13
Gizmowa
Zarejestrowany: 08-03-2011 22:16 .
Posty: 165
2011-03-22 13:15:37
22 marca 2011 13:15 | ID: 463663
Podobnie jak Mama Tymka. Byliśmy ze sobą kiedy zazynaliśmy pracować, wiedzieliśmy od pocątku ile zarabiamy.
-
14
Melisa
Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 .
Posty: 8231
2011-03-22 13:56:43
22 marca 2011 13:56 | ID: 463739
Ja uważam, ze jak ktoś nie chce to moze swoich zarobków nie ujawniać nigdy.
-
15
aga_8666
Zarejestrowany: 15-02-2011 19:08 .
Posty: 5072
2011-03-22 14:03:04
22 marca 2011 14:03 | ID: 463755
Obydwoje wiedzieliśmy przed ślubem o swoich zarobkach, nie było co do ukrycia:)
-
16
oaza
Zarejestrowany: 12-10-2010 14:59 .
Posty: 1642
2011-03-22 15:10:29
22 marca 2011 15:10 | ID: 463913
My znamy swoje zarobki, a że małżeństwem nie jesteśmy to znaczy, że znamy je przed ślubem :))) myslę, że jest to ważna kwestia i o tym powinno sie wiedzieć :)
-
17
madalenadelamur
Zarejestrowany: 22-02-2010 11:02 .
Posty: 3921
2011-03-22 15:33:47
22 marca 2011 15:33 | ID: 463935
Jeśli chodzi o zarobki wszystko wiedzieliśmy od początku i nie miało to żadnego wpływu na związek.Po prostu wiedzieliśmy i tyle...
-
18
kingurcia
Zarejestrowany: 07-12-2010 11:29 .
Posty: 4294
2011-03-22 15:36:37
22 marca 2011 15:36 | ID: 463938
Od początku wszystko powinno być jasne.
-
19
madalenadelamur
Zarejestrowany: 22-02-2010 11:02 .
Posty: 3921
2011-03-22 15:42:08
22 marca 2011 15:42 | ID: 463945
kingurcia (2011-03-22 15:36:37)
Od początku wszystko powinno być jasne.
Krótko,zwięźle i tak jak powinno być
-
20
halszka
Zarejestrowany: 04-11-2010 09:18 .
Posty: 2629
2011-03-22 22:10:32
22 marca 2011 22:10 | ID: 464449
Najważniejsza powinna być miłość bo kasy raz jest więcej a raz mniej ...różnie w życiu bywa!!