jaki macie sposób na to, aby dziecko spokojnie zjadło obiadek. Mój mały urwis nauczył teraz wypluwać zupke. najpierw bierze do ust jedzenie a potem pluje, najgorsze jest to, że za zadne skarby świata nie dam rady założyc jemu sliniaka. jak jemu założę to krzyczy i ściaga ten sliniak, wpada w szał.