Pierwszym moim Guru :) Była Pani Helena Sosnowska. Wychowawczyni klas 1-3. To Ona, jako pierwsza wpoiła mi do głowy, że "nauka to potęgi klucz". Miała, niesamowite ciepłe, oraz indywidualne podejście do każdego ucznia. Zawsze uśmiechnięta, pełna optymizmu. Potrafiła dotrzeć i przekonać każdego, nawet tzw. łobuzów :) Wpajała nam, że prócz wiedzy, każdy powinnien mieć swoją pasję, zainteresowanie, bez tego będzie nam trudniej w życiu.
Miło wspominam również innych nauczycieli. Z podstawówki panią Genowefę od geografii. Uczyła mnie tylko 2 lata, ale to dzięki niej moje zainteresowania, poszły w tę stronę i maturę zdawałam, włąsnie z tego przedmiotu.
Z Liceum, bardzo miło wspominam wychowawcę, uczył PO. Nauczyciel, kumpel. Również miał niesamowite indywidualne podejście do każdego ucznia. Potrafił naprostować tych najsłabszych i ich pokierować, że sami w to nie wierzyli :)
I taki Guru z lat pózniejszych :) Liceum klasa 3-4. Pan Tomasz. Ówczesny dyrektor, nauczyciel języka polskiego. Obecnie właściciel jednej ze szkół w Olsztynie.
Doskonały, nauczyciel, przyjaciel, doradca. Wierzył w każdego z osobna, dawał szanse i czas. Nie jeden czlowiek by już odstawił i zrezygnował. Czlowiek niezniszczalny, o wielu pasjach. Łączył i wpajał aby łączyć naukę z pasją.
Dzięki niemu inaczej zaczęłam patrzyć na naukę, pod kątem, że nie muszę, ale chcę i na pewno wyjdę na tym bardzo dobrze. Udało się :)
W liceum organizował wyjazdy w góry. ( Jego Pasja - góry, wspinaczka).
Obecnie nadal organizuje dla swoich słuchaczy przeróżne wypady. Latem zorganizował wycieczkę objazdową po Italii.
O Panu Tomaszu, mogło by się pisać i pisać.... ;) Ideał Nauczyciela, doradcy, przyjaciela :)
Do dziś dnia mam z panem Tomaszem kontakt, po tylu latach, mogę do niego wpaśc na herbatkę, porozmawiać o życiu, co mnie nurtuję, uszczęśliwia :)