http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120924/KOSZALIN/120929887
Czy w waszych przedszkolach wprowadzono karty ? Czy zda egzamin taka innowacja?
24 września 2012 13:42 | ID: 833508
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120924/KOSZALIN/120929887
Czy w waszych przedszkolach wprowadzono karty ? Czy zda egzamin taka innowacja?
24 września 2012 13:43 | ID: 833510
U Nas jest taka karta.
24 września 2012 13:48 | ID: 833514
nie słyszałam o tym ...
24 września 2012 13:52 | ID: 833518
U Oliwci w przedszkolu jest bo mi córka mówiła...
24 września 2012 13:53 | ID: 833520
Przyprowadzając Syna muszę zeskanować kod kreskowy z karty. Po odebraniu go z przedszkola tez musze to zrobić. jest to po to by rodzice na czas odbierali swoje dzieci bo niektórym zdarza sie zapomnieć lub pomylić godzinę 13.00 z 3.00.
Jeśli 3 razy w miesiącu zdarzy mi się przekroczyć termin czyli przyprowadzić go za wcześnie lub za późno odbiorę to płace kare 45 zl z a każdą rozpoczęta godzinę.
Trochę jest to uciążliwe ponieważ jak sie zapomni karty to należy wklepywać wszystko ręcznie a do tego upoważnieni sa tylko pracownicy przedszkola. Jka na razie U nas nie ma jakis specjalnych zgrzytów ale kilka razy urządzenie był juz zepsute.
No i czasem dziecko może byc juz w domu a licznik bije....:(
Nalezy pilnować sie godzin i nie zapominać o zeskanowaniu kodu.....
24 września 2012 14:46 | ID: 833537
u nas nie ma karty... u nas jak przyprowadze Kube o 7:20 to mam naliczane od 7.jakbym go przyprowadzila o 7:55 to tez by bylo liczone od 7....
24 września 2012 18:37 | ID: 833625
pierwsze słyszę o takich kartach w p-lach. u nas deklaruje się na umowach na ile dodatkowych godzin zapisuje się dziecko i od tego naliczają.
24 września 2012 18:54 | ID: 833632
pierwsze słyszę o takich kartach w p-lach. u nas deklaruje się na umowach na ile dodatkowych godzin zapisuje się dziecko i od tego naliczają.
Może jeszcze u Was tego systemu karty magnetycznej nie ma u Oliwci już jest...
24 września 2012 19:24 | ID: 833655
u nas na biurku leży lista dzieci . Musimy każdego dnia wpisać godzinę przyjścia i odebrania dziecka , koszmar ...
24 września 2012 19:28 | ID: 833658
Ja nie słyszałam o takich kartach. U nas tylko rodzice mogą odebrać dziecko , albo osoba przez nie upoważniona.
24 września 2012 19:33 | ID: 833664
Karta jeszcze jest dowodem np. gdy dziecko miało wypadek w przedszkolu czy jak juz było pod opieka rodziców. Kazde z czytanie karty przekłada odpowiedzialność rano na przedszkole a popołudniu na rodzica jak wyrejestruje dziecko z systemu. To tak na wypadek jak by rodzice z czytywali sobie karty nawzajem w ramach uprzejmości koleżeńskiej.
U nas tez moga tylko rodzice odebrac dziecko albo pełnoletni opiekun.
24 września 2012 19:41 | ID: 833675
u nas na biurku leży lista dzieci . Musimy każdego dnia wpisać godzinę przyjścia i odebrania dziecka , koszmar ...
jak u nas
24 września 2012 19:44 | ID: 833679
u nas na biurku leży lista dzieci . Musimy każdego dnia wpisać godzinę przyjścia i odebrania dziecka , koszmar ...
jak u nas
Ja Mati chodził do przedszkola to tak było. Teraz przed wypuszczeniem dziecka z szatni nauczyli sprawdza, z kim dany maluch wychodzi.
24 września 2012 21:59 | ID: 833748
W przedszkolu mojego dziecka miała być wprowadzona karta w zeszłym roku szkolnym i w tym roku była o tym mowa na zebraniu jednak jednostka zarządzająca przedszkolem - urząd miasta stwierdził że za dużo z tym zachodu. mam obowiązek zaprowadzić dziecko na godzinę i odbierać o godzinie, którą zadeklarowałam w umowie podpisanej z przedszkolem. Na daną godzinę zaprowadzam małą i tam czeka już w szatni pani, która zabiera całą grupę do sali. Gdy odbieram ją z przedszkola to moja mała jest wywoływana do szatni - przyprowadza ją pani więc na szczęście nic nie muszę odbijać czy podpisywać.
27 września 2012 11:06 | ID: 835116
u nas na biurku leży lista dzieci . Musimy każdego dnia wpisać godzinę przyjścia i odebrania dziecka , koszmar ...
te katy tez niczego nie zmieniaja poniewaz nauczyciel musi wiedziec jakie dzieci ma w sali lub ile ich przyszło lub ile juz poszlo do domu...jedynie nie wpisuja godzin.... Gdyby nauczyciel mial tablet lub komputer połaczony z systemem który z automatu by pokazywal ilosc dzieci i które powinny byc...
17 października 2012 13:29 | ID: 847364
u nas na biurku leży lista dzieci . Musimy każdego dnia wpisać godzinę przyjścia i odebrania dziecka , koszmar ...
te katy tez niczego nie zmieniaja poniewaz nauczyciel musi wiedziec jakie dzieci ma w sali lub ile ich przyszło lub ile juz poszlo do domu...jedynie nie wpisuja godzin.... Gdyby nauczyciel mial tablet lub komputer połaczony z systemem który z automatu by pokazywal ilosc dzieci i które powinny byc...
dla mnie ta lista jest kłopotliwa . Zamiast zająć się dziećmi muszę pilnować godzin , w których przychodzą i są odbierane ...
17 października 2012 13:52 | ID: 847387
U nas kart nie ma.Zaprowadzamy dziecko do sali a po śniadaniu jest sprawdzana lista obecności jak w szkole.Dzieci odbiera się również z sali i dziecka nie odbierze nikt inny niż rodzic lub osoba upoważniona.A że przedszkole jest małe każdy się zna.
Rozliczane są tylko posiłki i jeśli dziecka ma nie być to do godz.9 trzeba zadzwonić wtedy się nie płaci.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.