-
1
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-04-20 07:59:47
20 kwietnia 2016 07:59 | ID: 1303848
hmmm ja bym pewnie tlumaczyla ze milosc byla taka wielka miedzy nami ze pojawil ze w brzuszku mamy :)
-
2
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2016-04-20 08:48:47
20 kwietnia 2016 08:48 | ID: 1303853
Trudny temat.. ale lepiej niech się dowie od mamy niż od dzieci w przedszkolu jakiś niesamowitych rzeczy.. mój tylko raz zapytał, Mamo czy ja byłem w brzuszku?
Pewnie też niebawem pytanie się powtórzy..
-
3
goosiak4
Zarejestrowany: 26-05-2015 10:54 .
Posty: 3427
2016-04-20 08:52:53
20 kwietnia 2016 08:52 | ID: 1303854
Stokrotka (2016-04-20 08:48:47)
Trudny temat.. ale lepiej niech się dowie od mamy niż od dzieci w przedszkolu jakiś niesamowitych rzeczy.. mój tylko raz zapytał, Mamo czy ja byłem w brzuszku?
Pewnie też niebawem pytanie się powtórzy..
Dzieci w przedszkolu na pewno mają swoje teorie na ten temat.
-
4
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2016-04-20 09:03:34
20 kwietnia 2016 09:03 | ID: 1303856
Odp. na: #3
Racja, to lepiej pogadać.. Takie dzieciaki już wiele rozumieją.. Ja bym chyba też z książeczek skorzystała..
-
5
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2016-04-20 09:03:36
20 kwietnia 2016 09:03 | ID: 1303857
Odp. na: #3
Racja, to lepiej pogadać.. Takie dzieciaki już wiele rozumieją.. Ja bym chyba też z książeczek skorzystała..
-
6
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-04-20 09:10:16
20 kwietnia 2016 09:10 | ID: 1303860
Stokrotka (2016-04-20 09:03:36)
Odp. na: #3
Racja, to lepiej pogadać.. Takie dzieciaki już wiele rozumieją.. Ja bym chyba też z książeczek skorzystała..
dzieci rozne maja teorie raz mi bratanek mowil ze listonosz go przyniosl
-
7
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2016-04-20 09:33:08
20 kwietnia 2016 09:33 | ID: 1303869
Fajnie jak mamy jakąś ciocię w ciaży tłumaczenie łatwiejsze.. hihihi
-
8
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-04-20 09:41:35
20 kwietnia 2016 09:41 | ID: 1303876
Stokrotka (2016-04-20 09:33:08)
Fajnie jak mamy jakąś ciocię w ciaży tłumaczenie łatwiejsze.. hihihi
ale sie zapyta skad ona to dziecko w brzuchu ma
-
9
goosiak4
Zarejestrowany: 26-05-2015 10:54 .
Posty: 3427
2016-04-20 09:43:42
20 kwietnia 2016 09:43 | ID: 1303878
Stokrotka (2016-04-20 09:03:36)
Odp. na: #3
Racja, to lepiej pogadać.. Takie dzieciaki już wiele rozumieją.. Ja bym chyba też z książeczek skorzystała..
Znacie jakieś książeczki?
-
10
goosiak4
Zarejestrowany: 26-05-2015 10:54 .
Posty: 3427
2016-04-20 09:44:13
20 kwietnia 2016 09:44 | ID: 1303880
Patrycja Sobolewska (2016-04-20 09:41:35)
Stokrotka (2016-04-20 09:33:08)
Fajnie jak mamy jakąś ciocię w ciaży tłumaczenie łatwiejsze.. hihihi
ale sie zapyta skad ona to dziecko w brzuchu ma
Właśnie. Dla dziecka to wszystko jest niezrozumiałe.
-
11
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-04-20 09:45:19
20 kwietnia 2016 09:45 | ID: 1303884
goosiak4 (2016-04-20 09:44:13)
Patrycja Sobolewska (2016-04-20 09:41:35)
Stokrotka (2016-04-20 09:33:08)
Fajnie jak mamy jakąś ciocię w ciaży tłumaczenie łatwiejsze.. hihihi
ale sie zapyta skad ona to dziecko w brzuchu ma
Właśnie. Dla dziecka to wszystko jest niezrozumiałe.
ja jak sie pytalam mamy to powiedziala ze z kapusty jestem i sie smiala ale juz potem bylam strasza sama sie dowiedzialam i juz o nim nie pytalam :D
-
12
goralb
Zarejestrowany: 20-04-2016 10:22 .
Posty: 6
2016-04-20 10:28:35
20 kwietnia 2016 10:28 | ID: 1303892
A co to właściwie za trudność? Dziecku można odpowiedzieć na takie pytania rzeczowo, zgodnie z prawdą, po prostu w uproszczonej formie. Nie rozumiem obiekcji typu "jak to wytłumaczyć". Spokojnie, dziecko się nie zgorszy, no chyba, że rodzic będzie się przez cały czas nerwow rumienił.
-
13
77ewcia5
Zarejestrowany: 04-02-2016 11:02 .
Posty: 2861
2016-04-20 11:51:00
20 kwietnia 2016 11:51 | ID: 1303932
Choć nie stoję jeszcze przed takim problemem uważam, że nie ma co oszukiwać, powiedzieć prosto i otwarcie skąd się wzioł: mamusia z tatusiem tak się kochają, że tatuś dał mamusi swój plemniczek i z połączenia tatusia plemniczka i mamusi jajeczka powstałeś właśnie Ty. Rosłeś sobie u mnie w brzuszku przez dłuuuuuuugi czas, aż Cię urodziłam :-) Ot i cała filozofia. A nie tak jak słyszałam kiedyś , że mama tłumaczyła dziecku, że z nieba spadł i o dziwo mamusia była w drugiej ciąży i dziecko pyta to ja z nieba spadłem a mój braciszek też z nieba trafił do twojego brzuszka czy zjadałaś go ??? matak tak się zaczreła gubić w tych odpowiedziach, że szok .........
-
14
goosiak4
Zarejestrowany: 26-05-2015 10:54 .
Posty: 3427
2016-04-20 11:58:54
20 kwietnia 2016 11:58 | ID: 1303939
77ewcia5 (2016-04-20 11:51:00)
Choć nie stoję jeszcze przed takim problemem uważam, że nie ma co oszukiwać, powiedzieć prosto i otwarcie skąd się wzioł: mamusia z tatusiem tak się kochają, że tatuś dał mamusi swój plemniczek i z połączenia tatusia plemniczka i mamusi jajeczka powstałeś właśnie Ty. Rosłeś sobie u mnie w brzuszku przez dłuuuuuuugi czas, aż Cię urodziłam :-) Ot i cała filozofia. A nie tak jak słyszałam kiedyś , że mama tłumaczyła dziecku, że z nieba spadł i o dziwo mamusia była w drugiej ciąży i dziecko pyta to ja z nieba spadłem a mój braciszek też z nieba trafił do twojego brzuszka czy zjadałaś go ??? matak tak się zaczreła gubić w tych odpowiedziach, że szok .........
U dzieci jest tak, że pytanie rodzi pytanie i czasami rodzic nie jest w stanie na bieżąco wymyśleć mądrej i prostej odpowiedzi. Np. Dlaczego w brzuszku, a co to jest plemniczek, po co urodziłaś. Chodzi o to, aby dać jak najprostszą odpowiedź i nie zagłębiać się za bardzo w temat.
-
15
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2016-04-20 12:00:58
20 kwietnia 2016 12:00 | ID: 1303941
Patrycja Sobolewska (2016-04-20 09:10:16)
Stokrotka (2016-04-20 09:03:36)
Odp. na: #3
Racja, to lepiej pogadać.. Takie dzieciaki już wiele rozumieją.. Ja bym chyba też z książeczek skorzystała..
dzieci rozne maja teorie raz mi bratanek mowil ze listonosz go przyniosl
He he he - ciekawe czy w paczce czy w.... liście...
-
16
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-04-20 12:16:25
20 kwietnia 2016 12:16 | ID: 1303950
oliwka (2016-04-20 12:00:58)
Patrycja Sobolewska (2016-04-20 09:10:16)
Stokrotka (2016-04-20 09:03:36)
Odp. na: #3
Racja, to lepiej pogadać.. Takie dzieciaki już wiele rozumieją.. Ja bym chyba też z książeczek skorzystała..
dzieci rozne maja teorie raz mi bratanek mowil ze listonosz go przyniosl
He he he - ciekawe czy w paczce czy w.... liście...
w torbie
-
17
wamat
Zarejestrowany: 01-10-2009 12:38 .
Posty: 4075
2016-04-20 12:25:19
20 kwietnia 2016 12:25 | ID: 1303971
Pamiętam, jako, że syn bardzo wcześnie czytał, kupiłam mu książeczkę "Twoje ciało"(autor Rayner Claire). Super książka. Diecięce ilustracje, łatwy tekst. "Przerobił" ją bardzo szybko. Później co miesięc ukazywała się encyklopedia (nie pamiętam tytułu a nie chce mi się na strychu szukać). Przechodząc koło kiosku ciągle pytał panią czy jest już nowa książeczka. Oczywiście oglądaliśmy wspólnie, odpowiadałam na pytania.
Pamiętam gdy ok. IIIklasy siedzial w bibliotece i koleżance tłumaczył budowę człowieka właśnie na tej książeczce. My bibliotekarki śmiałyśmy się pod nosem z tego "wykładu" Jak widać od malucha interesowała go biologia i ubolewam, że nie pracuje po kierunku.
Twoje ciało
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka,
Prószyński i S-ka
Skąd się wziąłem? Co to znaczy umrzeć? Dlaczego niektórzy ludzie mają czarną skórę? Na te i inne pytania odpowiada TWOJE CIAŁO, książka będąca rzetelnym, a zarazem prostym opisem funkcjonowania ludzkiego ciała. Opowiada ona dziecku o jego własnym ciele, rodzicom zaś sugeruje sposób rozmowy z maluchami również na "drażliwe" tematy. Nie pomija żadnej z istotnych kwestii; tekst jest obiektywny..
Ostatnio edytowany: 20-04-2016 12:39, przez: wamat
-
18
goosiak4
Zarejestrowany: 26-05-2015 10:54 .
Posty: 3427
2016-04-20 12:36:37
20 kwietnia 2016 12:36 | ID: 1303976
Nie rozumiem, jak niektórzy rodzice mogą mówić dzieciom nieprawdę. Tzn. Że je bocian przyniósł, albo, że je w kapuście znaleźli. Potem to dziecko staje się pośmiewiskiem w szkole, przedszkolu pośród dzieci, które dobrze wiedzą, skąd się wzięły. Ale także dorośli się śmieją z dzieci, że takie rzeczy mówią a one biedne nie wiedzą o co chodzi, bo wierzą i ufają dorosłym, którzy je oszukują.
-
19
77ewcia5
Zarejestrowany: 04-02-2016 11:02 .
Posty: 2861
2016-04-20 14:43:14
20 kwietnia 2016 14:43 | ID: 1304058
goosiak4 (2016-04-20 12:36:37)
Nie rozumiem, jak niektórzy rodzice mogą mówić dzieciom nieprawdę. Tzn. Że je bocian przyniósł, albo, że je w kapuście znaleźli. Potem to dziecko staje się pośmiewiskiem w szkole, przedszkolu pośród dzieci, które dobrze wiedzą, skąd się wzięły. Ale także dorośli się śmieją z dzieci, że takie rzeczy mówią a one biedne nie wiedzą o co chodzi, bo wierzą i ufają dorosłym, którzy je oszukują.
Szczera prawda!! lepiej za wczasu mówić prawdę,a nie zmyślać, tłumacząc, że to nie wygodne tematy dla nas .
-
20
goosiak4
Zarejestrowany: 26-05-2015 10:54 .
Posty: 3427
2016-04-20 14:58:44
20 kwietnia 2016 14:58 | ID: 1304078
wamat (2016-04-20 12:25:19)
Pamiętam, jako, że syn bardzo wcześnie czytał, kupiłam mu książeczkę "Twoje ciało"(autor Rayner Claire). Super książka. Diecięce ilustracje, łatwy tekst. "Przerobił" ją bardzo szybko. Później co miesięc ukazywała się encyklopedia (nie pamiętam tytułu a nie chce mi się na strychu szukać). Przechodząc koło kiosku ciągle pytał panią czy jest już nowa książeczka. Oczywiście oglądaliśmy wspólnie, odpowiadałam na pytania.
Pamiętam gdy ok. IIIklasy siedzial w bibliotece i koleżance tłumaczył budowę człowieka właśnie na tej książeczce. My bibliotekarki śmiałyśmy się pod nosem z tego "wykładu" Jak widać od malucha interesowała go biologia i ubolewam, że nie pracuje po kierunku.
Twoje ciało
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka,
Prószyński i S-ka
Skąd się wziąłem? Co to znaczy umrzeć? Dlaczego niektórzy ludzie mają czarną skórę? Na te i inne pytania odpowiada TWOJE CIAŁO, książka będąca rzetelnym, a zarazem prostym opisem funkcjonowania ludzkiego ciała. Opowiada ona dziecku o jego własnym ciele, rodzicom zaś sugeruje sposób rozmowy z maluchami również na "drażliwe" tematy. Nie pomija żadnej z istotnych kwestii; tekst jest obiektywny..
Ciekawa książka. Śmierć to też ciężki temat dla malucha.