Witam serdecznie jestem tatą dwutygodniowego Emilka, jest to moje pierwsze dziecko zaś żony drugie, wychowujemy tez jej trzynastoletnią córke Chciał bym zapytac jak to jest z wyparzaniem butelek smoczków i łyzeczek które używa maleństwo, tzn wszystkie te przedmioty wyparzamy oprucz metalowej łyrzeczki którą podajemy Emilkowi DELIKOL. (kropelki na kolke).zona twierdzi ze na metalowej łyzeczce nie ma bakteri inie trzeba jej wyparzac. zapytam tez czy takie male dziecko moze ssac palce swojej starszej siostry która jak to dziecko dłonie nie zawsze ma a czyste...???