Witam, założyłam ten wątek aby dzielić się doświadczeniami z innymi mamusiami Lipcowymi. Serdecznie zapraszam mamy do rozmów na temat naszych kochanych pociech.
1 sierpnia 2011 12:30 | ID: 601972
Mój Kajtek bardziej wypluwa, chociaż wczoraj chyba zwymiotował, bo wyleciało mu jakby skwaszone mleko. Najbardziej nie znoszę, kiedy zaczyna płakać , przystawiam go do piersi albo butelki, on ją łapczywie bierze do buzi, po czym znów zaczyna płakać kręcić głową i wypluwać smoczek albo brodawkę. Oczywiście jest wtedy głodny, bo by się tak w pierwszej chwili nie rzucał. Odkładam go wtedy, on się drze w niebogłosy jeszcze jakąś chwilę i dopiero można karmić. Nie wiem o co mu chodzi...
Kąpie co 2 dni, bo w domu mamy chłodno i nie jest przepocony, a skórę ma już w porządku. Po każdym karmieniu wycieram buzię i szyję mokrą chusteczką.
Moja Olka też tak robi jak przystawiam ją do piersi i wtedy karmienie z 15 minut prreciąga się nawet do godziny:(Może ją brzuszek boli że tak grymasi przy tym karmieniu...sama nie wiem.a co do kąpania to ja codziennie myje małą.Jakoś nie wyobrażam sobie żeby położyc ją spać nie umytą
Dziewczyny mój mały zachowuje sie podobnie też starsznie rzuca się na pierś, i grymasi, strasznie sie przeciąga to pewnie dlatego że go brzuszek boli. Nie wiem wtedy co zrobić, staram się troche go uspokoić i masuję brzuszek.
Mój chyba ma jakąś wysypkę pod szyją, na dekolcie podejrzewam że to może od oliwki jonsona, w sumie sama nie wiem bo na nóżkach nie ma, a tez smarowałam.
Dziewczyny, moja Natalka też strasznie rzucała się na pierś, łapała powietrze, chciala do piersi praktycznie co pół godziny, potem ją brzuszek bolał- okazało się, że nawet za dużó na wadze przybiera i przejada się piersią, zaczęłam dopajać ją herbatką z kopru włoskiego pomiędzy posiłkami! Pamiętajcie, nigdy zamiast posiłkami, mi położne doradziły też regulować jej posiłki- tak co 3 godzinki:) Teraz koperek pije, brzuszek od przejedzenia jej nie boli i tak na pierś się nie rzuca, nie słuchajcie, że niemowlęcia nie można przepajać, moja przepojona i spokojna, brzusiu nie boli i może szybciej po koperku bączka puścić i tak nóżkami już nie wierzga i tak się już nie przeciąga:-D Spróbujcie,
Dziś pierwsza lipcówka kończy miesiąc- moja Natalcia kochana
1 sierpnia 2011 14:45 | ID: 602074
Mój Kajtek bardziej wypluwa, chociaż wczoraj chyba zwymiotował, bo wyleciało mu jakby skwaszone mleko. Najbardziej nie znoszę, kiedy zaczyna płakać , przystawiam go do piersi albo butelki, on ją łapczywie bierze do buzi, po czym znów zaczyna płakać kręcić głową i wypluwać smoczek albo brodawkę. Oczywiście jest wtedy głodny, bo by się tak w pierwszej chwili nie rzucał. Odkładam go wtedy, on się drze w niebogłosy jeszcze jakąś chwilę i dopiero można karmić. Nie wiem o co mu chodzi...
Kąpie co 2 dni, bo w domu mamy chłodno i nie jest przepocony, a skórę ma już w porządku. Po każdym karmieniu wycieram buzię i szyję mokrą chusteczką.
Moja Olka też tak robi jak przystawiam ją do piersi i wtedy karmienie z 15 minut prreciąga się nawet do godziny:(Może ją brzuszek boli że tak grymasi przy tym karmieniu...sama nie wiem.a co do kąpania to ja codziennie myje małą.Jakoś nie wyobrażam sobie żeby położyc ją spać nie umytą
Dziewczyny mój mały zachowuje sie podobnie też starsznie rzuca się na pierś, i grymasi, strasznie sie przeciąga to pewnie dlatego że go brzuszek boli. Nie wiem wtedy co zrobić, staram się troche go uspokoić i masuję brzuszek.
Mój chyba ma jakąś wysypkę pod szyją, na dekolcie podejrzewam że to może od oliwki jonsona, w sumie sama nie wiem bo na nóżkach nie ma, a tez smarowałam.
Dziewczyny, moja Natalka też strasznie rzucała się na pierś, łapała powietrze, chciala do piersi praktycznie co pół godziny, potem ją brzuszek bolał- okazało się, że nawet za dużó na wadze przybiera i przejada się piersią, zaczęłam dopajać ją herbatką z kopru włoskiego pomiędzy posiłkami! Pamiętajcie, nigdy zamiast posiłkami, mi położne doradziły też regulować jej posiłki- tak co 3 godzinki:) Teraz koperek pije, brzuszek od przejedzenia jej nie boli i tak na pierś się nie rzuca, nie słuchajcie, że niemowlęcia nie można przepajać, moja przepojona i spokojna, brzusiu nie boli i może szybciej po koperku bączka puścić i tak nóżkami już nie wierzga i tak się już nie przeciąga:-D Spróbujcie,
Dziś pierwsza lipcówka kończy miesiąc- moja Natalcia kochana
A od kiedy można przepajac koperkiem?
Mojego małego od samego rana brzuszek bolał,dopiero o 12 zasnął i to z trudem, tak bardzo mi go szkoda bo nie wiem jak mam mu pomóc.
1 sierpnia 2011 15:17 | ID: 602098
Mój Kajtek bardziej wypluwa, chociaż wczoraj chyba zwymiotował, bo wyleciało mu jakby skwaszone mleko. Najbardziej nie znoszę, kiedy zaczyna płakać , przystawiam go do piersi albo butelki, on ją łapczywie bierze do buzi, po czym znów zaczyna płakać kręcić głową i wypluwać smoczek albo brodawkę. Oczywiście jest wtedy głodny, bo by się tak w pierwszej chwili nie rzucał. Odkładam go wtedy, on się drze w niebogłosy jeszcze jakąś chwilę i dopiero można karmić. Nie wiem o co mu chodzi...
Kąpie co 2 dni, bo w domu mamy chłodno i nie jest przepocony, a skórę ma już w porządku. Po każdym karmieniu wycieram buzię i szyję mokrą chusteczką.
Moja Olka też tak robi jak przystawiam ją do piersi i wtedy karmienie z 15 minut prreciąga się nawet do godziny:(Może ją brzuszek boli że tak grymasi przy tym karmieniu...sama nie wiem.a co do kąpania to ja codziennie myje małą.Jakoś nie wyobrażam sobie żeby położyc ją spać nie umytą
Dziewczyny mój mały zachowuje sie podobnie też starsznie rzuca się na pierś, i grymasi, strasznie sie przeciąga to pewnie dlatego że go brzuszek boli. Nie wiem wtedy co zrobić, staram się troche go uspokoić i masuję brzuszek.
Mój chyba ma jakąś wysypkę pod szyją, na dekolcie podejrzewam że to może od oliwki jonsona, w sumie sama nie wiem bo na nóżkach nie ma, a tez smarowałam.
Dziewczyny, moja Natalka też strasznie rzucała się na pierś, łapała powietrze, chciala do piersi praktycznie co pół godziny, potem ją brzuszek bolał- okazało się, że nawet za dużó na wadze przybiera i przejada się piersią, zaczęłam dopajać ją herbatką z kopru włoskiego pomiędzy posiłkami! Pamiętajcie, nigdy zamiast posiłkami, mi położne doradziły też regulować jej posiłki- tak co 3 godzinki:) Teraz koperek pije, brzuszek od przejedzenia jej nie boli i tak na pierś się nie rzuca, nie słuchajcie, że niemowlęcia nie można przepajać, moja przepojona i spokojna, brzusiu nie boli i może szybciej po koperku bączka puścić i tak nóżkami już nie wierzga i tak się już nie przeciąga:-D Spróbujcie,
Dziś pierwsza lipcówka kończy miesiąc- moja Natalcia kochana
A od kiedy można przepajac koperkiem?
Mojego małego od samego rana brzuszek bolał,dopiero o 12 zasnął i to z trudem, tak bardzo mi go szkoda bo nie wiem jak mam mu pomóc.
Koperek z Hippa w granulkach jest od 1 dnia życia:-)
1 sierpnia 2011 21:28 | ID: 602382
Mój Kajtek bardziej wypluwa, chociaż wczoraj chyba zwymiotował, bo wyleciało mu jakby skwaszone mleko. Najbardziej nie znoszę, kiedy zaczyna płakać , przystawiam go do piersi albo butelki, on ją łapczywie bierze do buzi, po czym znów zaczyna płakać kręcić głową i wypluwać smoczek albo brodawkę. Oczywiście jest wtedy głodny, bo by się tak w pierwszej chwili nie rzucał. Odkładam go wtedy, on się drze w niebogłosy jeszcze jakąś chwilę i dopiero można karmić. Nie wiem o co mu chodzi...
Kąpie co 2 dni, bo w domu mamy chłodno i nie jest przepocony, a skórę ma już w porządku. Po każdym karmieniu wycieram buzię i szyję mokrą chusteczką.
Moja Olka też tak robi jak przystawiam ją do piersi i wtedy karmienie z 15 minut prreciąga się nawet do godziny:(Może ją brzuszek boli że tak grymasi przy tym karmieniu...sama nie wiem.a co do kąpania to ja codziennie myje małą.Jakoś nie wyobrażam sobie żeby położyc ją spać nie umytą
Dziewczyny mój mały zachowuje sie podobnie też starsznie rzuca się na pierś, i grymasi, strasznie sie przeciąga to pewnie dlatego że go brzuszek boli. Nie wiem wtedy co zrobić, staram się troche go uspokoić i masuję brzuszek.
Mój chyba ma jakąś wysypkę pod szyją, na dekolcie podejrzewam że to może od oliwki jonsona, w sumie sama nie wiem bo na nóżkach nie ma, a tez smarowałam.
Dziewczyny, moja Natalka też strasznie rzucała się na pierś, łapała powietrze, chciala do piersi praktycznie co pół godziny, potem ją brzuszek bolał- okazało się, że nawet za dużó na wadze przybiera i przejada się piersią, zaczęłam dopajać ją herbatką z kopru włoskiego pomiędzy posiłkami! Pamiętajcie, nigdy zamiast posiłkami, mi położne doradziły też regulować jej posiłki- tak co 3 godzinki:) Teraz koperek pije, brzuszek od przejedzenia jej nie boli i tak na pierś się nie rzuca, nie słuchajcie, że niemowlęcia nie można przepajać, moja przepojona i spokojna, brzusiu nie boli i może szybciej po koperku bączka puścić i tak nóżkami już nie wierzga i tak się już nie przeciąga:-D Spróbujcie,
Dziś pierwsza lipcówka kończy miesiąc- moja Natalcia kochana
A od kiedy można przepajac koperkiem?
Mojego małego od samego rana brzuszek bolał,dopiero o 12 zasnął i to z trudem, tak bardzo mi go szkoda bo nie wiem jak mam mu pomóc.
Koperek z Hippa w granulkach jest od 1 dnia życia:-)
Ja też zaczęłam przepajać koperkiem bo mały nieraz tak się strasznie pręży jakby go przuszek bolał i nie mógł się załatwić!
1 sierpnia 2011 21:30 | ID: 602385
A czy wasze maluszki też mają często czkawkę? muj ma kilka razy dziennie i nie wiem jak mu pomóc;(
A mam jeszcze pytanko odnośnie pępka bo jak dzisiaj przemywałam to zauważyłam na gaziku tak jakby plamki krwi i nie wiem czy on już się szykuje do odpadnięcia czy coś nie tak?
1 sierpnia 2011 21:33 | ID: 602390
Dziewczyna a spadł wam już brzuszek, bo mi został jeszcze taki flak i zastanawiam się co z nim zrobić na ćwiczenia takie jak brzuszki to jeszcze za wcześnie. Polecacie coś?
Mi także został brzuszek. położna polecała żeby spać na brzuchu wtedy macica szybciej się odkurczy!
Chciałam też zakładać takie majtki ściskające ale ponoć po cesarce się nie powinno do miesiąca tego robić
1 sierpnia 2011 21:51 | ID: 602408
A czy wasze maluszki też mają często czkawkę? muj ma kilka razy dziennie i nie wiem jak mu pomóc;(
A mam jeszcze pytanko odnośnie pępka bo jak dzisiaj przemywałam to zauważyłam na gaziku tak jakby plamki krwi i nie wiem czy on już się szykuje do odpadnięcia czy coś nie tak?
Ja to taką krewkę miałam u małej ale kilka dni po odpadnięciu pępuszka
A na czkawkę najlepszy jest cycuś, choć po koperku mamy mnie czkawek i zazwyczaj same przechodzą bez cycusia:)
2 sierpnia 2011 10:35 | ID: 602760
A czy wasze maluszki też mają często czkawkę? muj ma kilka razy dziennie i nie wiem jak mu pomóc;(
A mam jeszcze pytanko odnośnie pępka bo jak dzisiaj przemywałam to zauważyłam na gaziku tak jakby plamki krwi i nie wiem czy on już się szykuje do odpadnięcia czy coś nie tak?
Ja to taką krewkę miałam u małej ale kilka dni po odpadnięciu pępuszka
A na czkawkę najlepszy jest cycuś, choć po koperku mamy mnie czkawek i zazwyczaj same przechodzą bez cycusia:)
Też słyszałam ze cycek najlepszy tylko mój nie chce ssać a smoczek też nie pomaga:(
cholewka martwi mnie ten pempek ale może niedługo będzie położna to się zapytam
2 sierpnia 2011 11:24 | ID: 602797
Moja Olka tez czesto ma czkawkwe i to zazwyczaj wtedy jak już ululana zostanie odłożona do łóżeczka:/Ale jej niestety nawet cycek nie pomaga i musze czekac aż sama przejdzie
2 sierpnia 2011 15:47 | ID: 603017
Moja Olka tez czesto ma czkawkwe i to zazwyczaj wtedy jak już ululana zostanie odłożona do łóżeczka:/Ale jej niestety nawet cycek nie pomaga i musze czekac aż sama przejdzie
To u nmnie jest to samo;)
Dzisaij zauważyłam że malemu schodzi gdzie niegdzie skórka tak jak po opalaniu, smaruje kremem tym nawilżającym Linomag ale nie widze poprawy, dzisiaj np. miał na kostkach u nóg
czy waszym maluszkom też się to zdarza?
2 sierpnia 2011 16:08 | ID: 603033
Moja Ola cała się" łuszczy".Wczoraj miałam wizyte pediatry to radzi ła żeby niczym nie smarowac bo ta skórka powinna zejść.ale myśle że linomag tu nie zaszkodzi.Ja kąpie małą w oilatum i czekam aż ta skóra jej zejdzie bo nie wygląda to zbyt ładnie:/
A tak z innej beczki,zastaniałyście się już nad szczepieniami?Bo ja się właśnie zastanawiam nad tymi zalecanymi p. rotawirusom i pneumokokom.Bo co do podstawowych to juz wiem na pewno decydujemy się na skojarzone.
2 sierpnia 2011 16:50 | ID: 603068
Moja Ola cała się" łuszczy".Wczoraj miałam wizyte pediatry to radzi ła żeby niczym nie smarowac bo ta skórka powinna zejść.ale myśle że linomag tu nie zaszkodzi.Ja kąpie małą w oilatum i czekam aż ta skóra jej zejdzie bo nie wygląda to zbyt ładnie:/
A tak z innej beczki,zastaniałyście się już nad szczepieniami?Bo ja się właśnie zastanawiam nad tymi zalecanymi p. rotawirusom i pneumokokom.Bo co do podstawowych to juz wiem na pewno decydujemy się na skojarzone.
Też smaruję linomagiem, najbardziej skórka łuszczy się nad brwiami, na szyjcie i na stópkach wcześniej teraz nie:)
2 sierpnia 2011 17:50 | ID: 603100
A czy wasze maluszki też mają często czkawkę? muj ma kilka razy dziennie i nie wiem jak mu pomóc;(
A mam jeszcze pytanko odnośnie pępka bo jak dzisiaj przemywałam to zauważyłam na gaziku tak jakby plamki krwi i nie wiem czy on już się szykuje do odpadnięcia czy coś nie tak?
Oj mój też ma czkawkę, i też tylko cycek pomaga.
Ostatnio marudny się zrobił to przez te wzdęcia.
Dzis był u nas pediatra i mały ma jeszcze żółtaczkę, w sumie nawet nie wiedziałam myślałam że już zeszła.
Wiecie ile dzieci mają żółtaczkę, trochę się martwię. Jak do tygodnia nie zejdzie to mamy dać mu znać i nie wiem co dalej bo zapomniałam zapytać, może orientujecie się w tym temacie?
2 sierpnia 2011 17:54 | ID: 603104
Moja Olka tez czesto ma czkawkwe i to zazwyczaj wtedy jak już ululana zostanie odłożona do łóżeczka:/Ale jej niestety nawet cycek nie pomaga i musze czekac aż sama przejdzie
To u nmnie jest to samo;)
Dzisaij zauważyłam że malemu schodzi gdzie niegdzie skórka tak jak po opalaniu, smaruje kremem tym nawilżającym Linomag ale nie widze poprawy, dzisiaj np. miał na kostkach u nóg
czy waszym maluszkom też się to zdarza?
Mojemu już zeszła skórka, po kąpieli posmarowałam oliwką. Tylko uważajcie na oliwki z firmy johnsons.
2 sierpnia 2011 18:36 | ID: 603128
Wiecie ile dzieci mają żółtaczkę, trochę się martwię. Jak do tygodnia nie zejdzie to mamy dać mu znać i nie wiem co dalej bo zapomniałam zapytać, może orientujecie się w tym temacie?
Prawdopodobnie zleci badanie krwi, by stwierdzić poziom bilirubiny. Jeśli będzie zbyt duży to w zależności od jego poziomu albo każe tylko często przystawiać do piersi, by dziecko baardzo dużo piło i wystawiać na słoneczko jak najwięcej (oczywiście z rana do godziny 9.00 i później dopiero po 17.00 - ja bym tak robiła), lub w skrajności wypisze skierowanie na oddział, ale raczej rzadko się to zdarza więc głowa do góry.
Moja córcia też długo była zółta, ale ja miałam baby bluesa i nie chciałam słyszeć o szpitalu!!! Teściowa jest położną i powiedziała, że pożyczy lampę do naświetlania i będziemy w domu naświetlać. Na szczęści obyło się bez :)
2 sierpnia 2011 18:58 | ID: 603142
Moja Ola cała się" łuszczy".Wczoraj miałam wizyte pediatry to radzi ła żeby niczym nie smarowac bo ta skórka powinna zejść.ale myśle że linomag tu nie zaszkodzi.Ja kąpie małą w oilatum i czekam aż ta skóra jej zejdzie bo nie wygląda to zbyt ładnie:/
A tak z innej beczki,zastaniałyście się już nad szczepieniami?Bo ja się właśnie zastanawiam nad tymi zalecanymi p. rotawirusom i pneumokokom.Bo co do podstawowych to juz wiem na pewno decydujemy się na skojarzone.
My chyba też zdecydujemy sie na skojarzone!!!
A jeżeli chodzi o rotawirusy i pneumokoki to znajoma pielęgniarka doradziła nam żeby jeżeli nie będziemy dziecka posyłać do żłobka to lepiej nie szczepić, ewentualnie dopiero przed przedszkolem!!!
2 sierpnia 2011 20:04 | ID: 603203
Moja Ola cała się" łuszczy".Wczoraj miałam wizyte pediatry to radzi ła żeby niczym nie smarowac bo ta skórka powinna zejść.ale myśle że linomag tu nie zaszkodzi.Ja kąpie małą w oilatum i czekam aż ta skóra jej zejdzie bo nie wygląda to zbyt ładnie:/
A tak z innej beczki,zastaniałyście się już nad szczepieniami?Bo ja się właśnie zastanawiam nad tymi zalecanymi p. rotawirusom i pneumokokom.Bo co do podstawowych to juz wiem na pewno decydujemy się na skojarzone.
My chyba też zdecydujemy sie na skojarzone!!!
A jeżeli chodzi o rotawirusy i pneumokoki to znajoma pielęgniarka doradziła nam żeby jeżeli nie będziemy dziecka posyłać do żłobka to lepiej nie szczepić, ewentualnie dopiero przed przedszkolem!!!
A przed przedszkolem to już nie bedzie za póżno?Nam doradziła pediatra żeby przed jesienią zaszczepic.Raczej tak zrobie bo jeżeli Ola by zachorowała a ja bym tego nie zrobiła to chyba bym sobie nie darowała..
2 sierpnia 2011 20:13 | ID: 603212
Wiecie ile dzieci mają żółtaczkę, trochę się martwię. Jak do tygodnia nie zejdzie to mamy dać mu znać i nie wiem co dalej bo zapomniałam zapytać, może orientujecie się w tym temacie?
Prawdopodobnie zleci badanie krwi, by stwierdzić poziom bilirubiny. Jeśli będzie zbyt duży to w zależności od jego poziomu albo każe tylko często przystawiać do piersi, by dziecko baardzo dużo piło i wystawiać na słoneczko jak najwięcej (oczywiście z rana do godziny 9.00 i później dopiero po 17.00 - ja bym tak robiła), lub w skrajności wypisze skierowanie na oddział, ale raczej rzadko się to zdarza więc głowa do góry.
Moja córcia też długo była zółta, ale ja miałam baby bluesa i nie chciałam słyszeć o szpitalu!!! Teściowa jest położną i powiedziała, że pożyczy lampę do naświetlania i będziemy w domu naświetlać. Na szczęści obyło się bez :)
My ostatnio miałyśmy mierzona bilirubine aparatem przez skóre i bylo 9.2 to dosyc wysoko bo norma jest do 13 chyba.Mamy poczekać jeszcze tydzień jeżeli nie spadnie do 5.4 to mamy zgłsić sie do przychodni.ale podobno dzieci karmione piersią dłużej mają żółtaczke niż te na mieszance.Trzeba dużo i często karmic.Położna kazała budzić małą co 3 godziny ale ona sama wstaje co 4 to odpuściłam sobie budzenie na siłe
3 sierpnia 2011 13:17 | ID: 603663
Dziewczyny a wy jesteście na jakiejś diecie? Bo ja tak, a jak zjem coś czego nie powinnam to małego brzuszek boli, a żyje tylko na kanapkch z bułką, trochę wędlinki, parówkach. Macie jakieś pomysły aby jeszcze coś dodać do tej diety coś lekkostrawnego?co można jeśc?
3 sierpnia 2011 14:12 | ID: 603704
Dziewczyna a spadł wam już brzuszek, bo mi został jeszcze taki flak i zastanawiam się co z nim zrobić na ćwiczenia takie jak brzuszki to jeszcze za wcześnie. Polecacie coś?
Mi także został brzuszek. położna polecała żeby spać na brzuchu wtedy macica szybciej się odkurczy!
Chciałam też zakładać takie majtki ściskające ale ponoć po cesarce się nie powinno do miesiąca tego robić
ja juz chodze po cc w takich majtkach zaczelam chyba po 3 tyg, ale tylko w chlodne dni i raz dziennie na 2 lub 3 godzinki, a teraz chodze czesciej.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.