Chodzi mi o takie prawdziwe zabawki a nie np. nakrętki czy inne " niezabawkowe" zabawki.
5 marca 2011 21:19 | ID: 440268
Odpowiem pierwsza- Karola nie ma jednej ulubionej zabawki, ostatnio miała manię puzzlową a teraz ją wzięło na takie malutkie laleczki Evi.
5 marca 2011 21:21 | ID: 440272
ciągniki kombajny przyczepki małe większe największe :)
5 marca 2011 21:22 | ID: 440274
ciągniki kombajny przyczepki małe większe największe :)
no tak- chłopiec:)
5 marca 2011 21:24 | ID: 440279
ciągniki kombajny przyczepki małe większe największe :)
no tak- chłopiec:)
zgadza się :) ale lubi ogladac ksiazeczki też ma zabawkowy odkurzacz i też go bardzo lubi czesto odkurza :)
5 marca 2011 21:24 | ID: 440282
PISTOLETY!!!!! Różnego rodzaju, kalibru, bez baterii, z bateriami.... Rozmaitości nazywane przez chłopaków ":bronią palną Malanowskiego":)))
5 marca 2011 21:25 | ID: 440283
ciągniki kombajny przyczepki małe większe największe :)
no tak- chłopiec:)
zgadza się :) ale lubi ogladac ksiazeczki też ma zabawkowy odkurzacz i też go bardzo lubi czesto odkurza :)
uczy się od małego- to dobrze.
5 marca 2011 21:26 | ID: 440284
Samochody, wszelkie pojazdy. Ostatnio buduje sobie ulice, tory. Ale generalnie wszystko co z autami się wiąże. Jak już nie mam sily na zabawe kładę się na podlogę i jestem garażem. Taka bierna zabawa:)
5 marca 2011 21:29 | ID: 440290
póki co wsyztsko przed nami...jestesmy na grzechotkowym etapie
no i kochamy konika morskiego i jego brzuszek czego dowodem sa zdjecia w mojej galerii
5 marca 2011 21:29 | ID: 440291
To was zastrzelę.
Mój syn ma 4 lata i uwielbia......
..........GARNKI. Chyba kucharzem zostanie, bo nawet lubi kulinarne programy oglądać.
Samochody też ujdą, ale garnki są the best.
I jeszcze łyżeczki mi podbiera
5 marca 2011 21:31 | ID: 440294
PISTOLETY!!!!! Różnego rodzaju, kalibru, bez baterii, z bateriami.... Rozmaitości nazywane przez chłopaków ":bronią palną Malanowskiego":)))
PISTOLETY!!!!! Różnego rodzaju, kalibru, bez baterii, z bateriami.... Rozmaitości nazywane przez chłopaków ":bronią palną Malanowskiego":)))
Jakieś takie mieszane uczucia mam do co pistoletów. U nas dzisiaj dzieciaki latały z chustami na twarzach, kapturami na głowach i właśnie z pistoletami. Wojtek się śmiał ale co to będzie jak te dzieci za 10 lat wyskoczą z prawdziwą bronią bo nikt im od małego nie wbił do głowy,że pistolety nie są dobrą zabawką..
5 marca 2011 21:31 | ID: 440296
To was zastrzelę.
Mój syn ma 4 lata i uwielbia......
..........GARNKI. Chyba kucharzem zostanie, bo nawet lubi kulinarne programy oglądać.
Samochody też ujdą, ale garnki są the best.
I jeszcze łyżeczki mi podbiera
superaśnie:)
5 marca 2011 21:32 | ID: 440297
Samochody, wszelkie pojazdy. Ostatnio buduje sobie ulice, tory. Ale generalnie wszystko co z autami się wiąże. Jak już nie mam sily na zabawe kładę się na podlogę i jestem garażem. Taka bierna zabawa:)
No a teraz jeszcze musiszz Ala kuchenkę mu kupić:)
5 marca 2011 21:33 | ID: 440299
póki co wsyztsko przed nami...jestesmy na grzechotkowym etapie
no i kochamy konika morskiego i jego brzuszek czego dowodem sa zdjecia w mojej galerii
zaraz zobaczę. Ja również zapraszam do mojej galerii, dzisiaj dodałam nowe zdjecia
5 marca 2011 21:36 | ID: 440304
PISTOLETY!!!!! Różnego rodzaju, kalibru, bez baterii, z bateriami.... Rozmaitości nazywane przez chłopaków ":bronią palną Malanowskiego":)))
PISTOLETY!!!!! Różnego rodzaju, kalibru, bez baterii, z bateriami.... Rozmaitości nazywane przez chłopaków ":bronią palną Malanowskiego":)))
Jakieś takie mieszane uczucia mam do co pistoletów. U nas dzisiaj dzieciaki latały z chustami na twarzach, kapturami na głowach i właśnie z pistoletami. Wojtek się śmiał ale co to będzie jak te dzieci za 10 lat wyskoczą z prawdziwą bronią bo nikt im od małego nie wbił do głowy,że pistolety nie są dobrą zabawką..
ja dla synka pistoletow nie bede kupowała. zgadzam się z Asią duzo wlasnie sie mowi i czytalam aby nie dawać dzieciom takich zabawek.
5 marca 2011 21:38 | ID: 440307
Samochody, wszelkie pojazdy. Ostatnio buduje sobie ulice, tory. Ale generalnie wszystko co z autami się wiąże. Jak już nie mam sily na zabawe kładę się na podlogę i jestem garażem. Taka bierna zabawa:)
No a teraz jeszcze musiszz Ala kuchenkę mu kupić:)
Właśnie wróciłam do tego wątku bo mi się o kuchence przypomnialo. Moja siostra kupi mu na urodziny
6 marca 2011 01:38 | ID: 440544
Mo synuś uwielbia wszystko co ma kółka i jeździ po dywanie no i oczywiście niezastąpiona piłeczka tenisowa którą rzuca pieskowi aż się przyjemnie patrzy jaki mają ubaw jak się razem bawią
6 marca 2011 05:15 | ID: 440573
Ksiazeczki - z kotkami.
Poza tym, wszystko co gra, sie rusza;) Ale taka naj - to konik morski :)
6 marca 2011 08:48 | ID: 440619
PISTOLETY!!!!! Różnego rodzaju, kalibru, bez baterii, z bateriami.... Rozmaitości nazywane przez chłopaków ":bronią palną Malanowskiego":)))
PISTOLETY!!!!! Różnego rodzaju, kalibru, bez baterii, z bateriami.... Rozmaitości nazywane przez chłopaków ":bronią palną Malanowskiego":)))
Jakieś takie mieszane uczucia mam do co pistoletów. U nas dzisiaj dzieciaki latały z chustami na twarzach, kapturami na głowach i właśnie z pistoletami. Wojtek się śmiał ale co to będzie jak te dzieci za 10 lat wyskoczą z prawdziwą bronią bo nikt im od małego nie wbił do głowy,że pistolety nie są dobrą zabawką..
ja dla synka pistoletow nie bede kupowała. zgadzam się z Asią duzo wlasnie sie mowi i czytalam aby nie dawać dzieciom takich zabawek.
Fajnie, że nie jestem sama z tym poglądem
6 marca 2011 08:49 | ID: 440620
Samochody, wszelkie pojazdy. Ostatnio buduje sobie ulice, tory. Ale generalnie wszystko co z autami się wiąże. Jak już nie mam sily na zabawe kładę się na podlogę i jestem garażem. Taka bierna zabawa:)
No a teraz jeszcze musiszz Ala kuchenkę mu kupić:)
Właśnie wróciłam do tego wątku bo mi się o kuchence przypomnialo. Moja siostra kupi mu na urodziny
Ale się będzie cieszył
6 marca 2011 08:50 | ID: 440621
Mo synuś uwielbia wszystko co ma kółka i jeździ po dywanie no i oczywiście niezastąpiona piłeczka tenisowa którą rzuca pieskowi aż się przyjemnie patrzy jaki mają ubaw jak się razem bawią
pamiętam, że jak Karola była mniejsza to też się bawiła piłeczką z mojej mamy psem. Śmieszne to było tak jakie niespełna półtoraroczne dziecko, pluło na piłeczkę i rzucało ją psu a ten ganiał za nią jak szalony:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.